Ogród "po 30-tce" - II część
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7139
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Aniu, ślicznie masz. Piwonie skradły mi serducho, coś pięknego. I doczytałam, że masz 100 host Niesamowite.
Rodośki masz wypasione, ja mam zaledwie dwa ale warto je mieć w ogrodzie. Dla tych widoków, dla kolorów.
Rodośki masz wypasione, ja mam zaledwie dwa ale warto je mieć w ogrodzie. Dla tych widoków, dla kolorów.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
JagiS - powoli 'przekopuję się' przez Twoje wątki, bo sporo w nich różnych 'ciekawostek' .
Fakt, rośliny się przewijają podobne, tylko u mnie nie ma trawnika - za mały ogród, a chęć podziwiania różności - wielka . Lubię trawniki u innych; na moim piachu wysychały co roku, więc postawiłam na korę. Bo zgodnie z Twoją dewizą, ja też lubię zrobić, ale się nie narobić - wręcz się w tym specjalizuję .
'Farfocle' wystawione na dwór w celu zwiększenia ich 'zdrowotności' i lepszego wzrostu. Chciałam je umieścić na sporym korzeniu - artystycznie , ale tak dla nich lepiej i dla mnie chyba też, bo może musiałabym patrzeć na jakieś szkaradztwo. Artyzm pozostawiam innym .
marpa - Maryniu, a ja myślałam, że Ciebie nie dopada melancholia . Zacisze domowe miałyśmy przez ponad pół roku, kiedy było szaro i buro, bo nawet śnieg by nas ożywił. Poza tym dlaczego masz nie pokazywać swoich ciekawych ujęć przyrody, nie rozumiem?. Przecież komputer, to takie urządzenie, gdzie można myszą przełączyć lub wyłączyć ,a nie samej się 'odłączać'. Nie podoba mi się takie podejście . Fakt, tu na FO są różne trendy, ale Ty możesz stworzyć swój, a właściwie on już istnieje - ciekawe pokazanie nawet najbardziej pośledniej roślinki, chociaż osobiście uważam, że takowych nie ma, bo skoro wyrosły, to znaczy, że tak ma być (mówiąc w skrócie) .
Podobają mi się te pięterka na prymulce
ten bodziszek wiosną miał listki prawie czarne; zastanawiałam się, co też ja posadziłam
wszyscy na Fo chwalą się iryskami, a ma ktoś takiego, hę?
PEPSI - 'rzuciłam' trochę bezmyślnie tą 'setką', ale potem w ogrodzie mnie naszło (nie wiem po co), co by je policzyć . No cóż, w ziemi siedzi, licząc pojedyńczo - ponad 150 host. Jak mnie się to udało, nie wiem , słowo .
Rododendrony lubię od 'zawsze', ale różnie im u mnie bywało . Wszystkie mają dobrze po 15 lat, ale że tu sucho, to tak mocno nie wyrosły. Jeden rósł pod rynną, to miał ok. 3m, ale jakaś burza go złamała, a z pozostałych części nie chciał odbić .
Rh czy piwonie drzewiaste, to jednak rośliny na 'deser', bowiem ich czas kwitnienia jest bardzo krótki. Na szczęście mamy wiele innego 'zielska', żeby w ogrodzie było kolorowo przez cały czas .
Była ogromna, ale się zestarzała i jest po mocnym cięciu; gdzieś jest na początku I cz. wątku .
za hostą- brunnera Variegata
tu są 2 krzewy; to Rh yakushimanum- mają liście z kutnerem; mogą rosnąć w słońcu
Fakt, rośliny się przewijają podobne, tylko u mnie nie ma trawnika - za mały ogród, a chęć podziwiania różności - wielka . Lubię trawniki u innych; na moim piachu wysychały co roku, więc postawiłam na korę. Bo zgodnie z Twoją dewizą, ja też lubię zrobić, ale się nie narobić - wręcz się w tym specjalizuję .
'Farfocle' wystawione na dwór w celu zwiększenia ich 'zdrowotności' i lepszego wzrostu. Chciałam je umieścić na sporym korzeniu - artystycznie , ale tak dla nich lepiej i dla mnie chyba też, bo może musiałabym patrzeć na jakieś szkaradztwo. Artyzm pozostawiam innym .
marpa - Maryniu, a ja myślałam, że Ciebie nie dopada melancholia . Zacisze domowe miałyśmy przez ponad pół roku, kiedy było szaro i buro, bo nawet śnieg by nas ożywił. Poza tym dlaczego masz nie pokazywać swoich ciekawych ujęć przyrody, nie rozumiem?. Przecież komputer, to takie urządzenie, gdzie można myszą przełączyć lub wyłączyć ,a nie samej się 'odłączać'. Nie podoba mi się takie podejście . Fakt, tu na FO są różne trendy, ale Ty możesz stworzyć swój, a właściwie on już istnieje - ciekawe pokazanie nawet najbardziej pośledniej roślinki, chociaż osobiście uważam, że takowych nie ma, bo skoro wyrosły, to znaczy, że tak ma być (mówiąc w skrócie) .
Podobają mi się te pięterka na prymulce
ten bodziszek wiosną miał listki prawie czarne; zastanawiałam się, co też ja posadziłam
wszyscy na Fo chwalą się iryskami, a ma ktoś takiego, hę?
PEPSI - 'rzuciłam' trochę bezmyślnie tą 'setką', ale potem w ogrodzie mnie naszło (nie wiem po co), co by je policzyć . No cóż, w ziemi siedzi, licząc pojedyńczo - ponad 150 host. Jak mnie się to udało, nie wiem , słowo .
Rododendrony lubię od 'zawsze', ale różnie im u mnie bywało . Wszystkie mają dobrze po 15 lat, ale że tu sucho, to tak mocno nie wyrosły. Jeden rósł pod rynną, to miał ok. 3m, ale jakaś burza go złamała, a z pozostałych części nie chciał odbić .
Rh czy piwonie drzewiaste, to jednak rośliny na 'deser', bowiem ich czas kwitnienia jest bardzo krótki. Na szczęście mamy wiele innego 'zielska', żeby w ogrodzie było kolorowo przez cały czas .
Była ogromna, ale się zestarzała i jest po mocnym cięciu; gdzieś jest na początku I cz. wątku .
za hostą- brunnera Variegata
tu są 2 krzewy; to Rh yakushimanum- mają liście z kutnerem; mogą rosnąć w słońcu
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- witch
- 1000p
- Posty: 3102
- Od: 9 cze 2013, o 10:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Białystok.
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Ale cudownie kwitną różaneczniki
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11481
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Tego pseudo... irysa błotnego mam i różanecznik u mnie też taki ma pokrój...połowę chyba sarny złamały zimą ale zyskał ciekawy pokrój...mnie się podoba..A tak ogólnie to wolę jednak rośliny takie mniej napakowane pąkami w tym rh i azalie są takie subtelne...delikatne i takie lubię..."Minimalistka " taka ze mnie ...no tak mam i tego już nie zmienię ...Podobno mniej znaczy więcej... No ale w ogrodzie to już od tej zasady ogólnie odeszłam dawno!
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Aniu odpowiedziałaś komuś że "zachorowałaś" na piwonie. Dziewczyno toż Ty masz tych chorób niezliczoną ilość oj te choroby są takie "przyjemne", jedyne lekarstwo to nowa roślina Piękny jest Twój ogród , a Twoja choroba bardzo zaraźliwa
Pozdrawiam Ela
- Anetta
- 1000p
- Posty: 4142
- Od: 17 sie 2009, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rypin kuj-pomorskie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Piwonie masz niesamowite
Rododendrony powalają kolorami, ten fioletowy jest śliczny.
I zazdroszczę że różyczki już zaczęły u Ciebie kwitnąć, ja cały czas czekam.
Ja swojej kotce specjalnie położyłam w ogrodzie parę konarów drewna bo moje małe jeszcze drzewka by nie przeżyły jej pazurków.
Rododendrony powalają kolorami, ten fioletowy jest śliczny.
I zazdroszczę że różyczki już zaczęły u Ciebie kwitnąć, ja cały czas czekam.
Ja swojej kotce specjalnie położyłam w ogrodzie parę konarów drewna bo moje małe jeszcze drzewka by nie przeżyły jej pazurków.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Mnie tak koty działkowe załatwiły kiedyś młode sadzonki kiwi. Nie wiem co im się w nich spodobało, ale tak się o nie ocierały, że zdarły korę i krzaczki padły. Potem, nauczona doświadczeniem, po posadzeniu otoczyłam dół siatką plastikową.
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
witch - rododendrony dostały jesienią trochę 'żarełka', bo w ub. roku słabo kwitły. To pewnie ich odpowiedź - .
marpa - Maryniu, to, że mamy sporo podobnych roślin - wcale mnie nie dziwi - ten sam czas .
Minimalistką niestety nie jestem, bo lubię dużo i gęsto, w ogrodzie oczywiście . W życiu - pół na pół .
Eliza52 - fakt, wychodzi na to, że jak 'wyjdę' z jednej choroby, to wpadam w drugą . Ogólnie jednak czuję się świetnie, bo moje lekarstwo, to kolory .
anetta - dzięki za pochwałę, podnosi moje 'ego' .
Myślę, że kora miłorzębu zniesie to drapanie, bo one to robią na różnych drzewach, a tych ci u mnie duuużo .
Róże są w blokach startowych - kilka dni ciepłej pogody i ruszą; dwie już kwitną.
jode22 - 'urzędowałyśmy' u siebie nawzajem, w tym samym czasie .
Rany, to i kiwi hodowałaś??? . Ale pomysł z siatką niezły i o ile pamiętam, to mam gdzieś kawałek zielonej plastikowej .
ubiegłoroczny zakup - "aż" jeden kwiatek
ta ma sporo lat
stoplamek - dactylorhiza
bodziszek Espresso - ładniejszy w 'realu'
takie dziwadło - heuchera cylindrica - te patyki to łodygi kwiatu, a kwiat niżej- jeszcze w pąku
'szura' ktoś? to właśnie ja - Pulpa
marpa - Maryniu, to, że mamy sporo podobnych roślin - wcale mnie nie dziwi - ten sam czas .
Minimalistką niestety nie jestem, bo lubię dużo i gęsto, w ogrodzie oczywiście . W życiu - pół na pół .
Eliza52 - fakt, wychodzi na to, że jak 'wyjdę' z jednej choroby, to wpadam w drugą . Ogólnie jednak czuję się świetnie, bo moje lekarstwo, to kolory .
anetta - dzięki za pochwałę, podnosi moje 'ego' .
Myślę, że kora miłorzębu zniesie to drapanie, bo one to robią na różnych drzewach, a tych ci u mnie duuużo .
Róże są w blokach startowych - kilka dni ciepłej pogody i ruszą; dwie już kwitną.
jode22 - 'urzędowałyśmy' u siebie nawzajem, w tym samym czasie .
Rany, to i kiwi hodowałaś??? . Ale pomysł z siatką niezły i o ile pamiętam, to mam gdzieś kawałek zielonej plastikowej .
ubiegłoroczny zakup - "aż" jeden kwiatek
ta ma sporo lat
stoplamek - dactylorhiza
bodziszek Espresso - ładniejszy w 'realu'
takie dziwadło - heuchera cylindrica - te patyki to łodygi kwiatu, a kwiat niżej- jeszcze w pąku
'szura' ktoś? to właśnie ja - Pulpa
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Iw
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 942
- Od: 4 sie 2008, o 22:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Świetny mikroklimat, skoro rododentrony takie ogromne. A jak "dostały" to się odwdzięczają .
U mnie marne, ale za ciepło i za jałowo . Jednak je lubię, więc są, chociaż więcej jest azalii. Mniej kłopotu, a efekt też fajny
U mnie marne, ale za ciepło i za jałowo . Jednak je lubię, więc są, chociaż więcej jest azalii. Mniej kłopotu, a efekt też fajny
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Oj piękne te rododentrony Dobry klimat masz dla nich
Podoba mi się stoplamek - nie znałam tej roślinki
Piwonie Ci kwitną, a ja codzień chodzę koło moich i wciąż w pączkach.
150 host toż to hostowy raj jakiś
Podoba mi się stoplamek - nie znałam tej roślinki
Piwonie Ci kwitną, a ja codzień chodzę koło moich i wciąż w pączkach.
150 host toż to hostowy raj jakiś
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Ależ minę ma Pulpa - faktycznie: chce mi ktoś podskoczyć, niech spróbuje . Ogród dojrzały, rośliny rozrośnięte. Stoplamek mam 3 lata i nadal wypuszcza tylko jeden pęd, a u ciebie cała kępa . A kiwi mam - całe 2 krzaki. Dwa lata temu nawet sporo owocu było .
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Kusić, to potrafisz . Fajne te rododendrony jakuszmańskie, skoro w słońcu przeżyją.
Żółta piwonia jest rewelacyjna, nie to, żeby inne nie - ot, wyróżnia się pośród różów i czerwieni.
Mam nadzieję, że mój dereń sobie już teraz poradzi, bo zimę miał idealną na aklimatyzację. Pierwsze koty za płoty.
Żółta piwonia jest rewelacyjna, nie to, żeby inne nie - ot, wyróżnia się pośród różów i czerwieni.
Mam nadzieję, że mój dereń sobie już teraz poradzi, bo zimę miał idealną na aklimatyzację. Pierwsze koty za płoty.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Iwona - sama nie wiem, czemu nie kupowałam azalii. Masz całkowitą rację, są wygodniejsze, a efekt kwiatowy - podobny. Muszę to nadrobić .
sweetdaisy - od 30 lat tworzy się tu ściółka z iglaków, pociętych zrębków, kory i torfu. Rododendrony to lubią, pomimo, że pod spodem jest żółty piasek .
Hosty 'wchodziły' do ogrodu całymi latami, no i są .
Piwonie mają różny okres kwitnienia - tak myślę, bo moje dwie, też jeszcze w pąkach i ani myślą się otwierać .
jode22 - mój stoplamek dość długo miał jeden pęd - teraz ma ponad 10 lat i 12 rozetek. Piszą, że lubi wilgotno, a u mnie tam za wilgotno nie jest, ale jakoś mu podpasowało. Jesienią podsypałam kompostem . Kiwi zazdroszczę .
Zdjęcia wstawię jutro, bo muszę je dopiero zrobić, coby były aktualne .
A teraz .
sweetdaisy - od 30 lat tworzy się tu ściółka z iglaków, pociętych zrębków, kory i torfu. Rododendrony to lubią, pomimo, że pod spodem jest żółty piasek .
Hosty 'wchodziły' do ogrodu całymi latami, no i są .
Piwonie mają różny okres kwitnienia - tak myślę, bo moje dwie, też jeszcze w pąkach i ani myślą się otwierać .
jode22 - mój stoplamek dość długo miał jeden pęd - teraz ma ponad 10 lat i 12 rozetek. Piszą, że lubi wilgotno, a u mnie tam za wilgotno nie jest, ale jakoś mu podpasowało. Jesienią podsypałam kompostem . Kiwi zazdroszczę .
Zdjęcia wstawię jutro, bo muszę je dopiero zrobić, coby były aktualne .
A teraz .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- Pulpa222
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2392
- Od: 21 kwie 2010, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
ASK_anulla - ja nie kuszę, tylko się chwalę .
Z kolorami to masz rację, ale jakoś tak się utarło i ... leci. Poddałaś mi dobry pomysł - zacznę zmieniać kolorystykę w ogrodzie, chociaż ja lubię 'kolorową łąkę'. Ale może chociaż kawałek ogrodu - zobaczę .
Z kolorami to masz rację, ale jakoś tak się utarło i ... leci. Poddałaś mi dobry pomysł - zacznę zmieniać kolorystykę w ogrodzie, chociaż ja lubię 'kolorową łąkę'. Ale może chociaż kawałek ogrodu - zobaczę .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
- alicjad31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7895
- Od: 28 lip 2013, o 20:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogród "po 30-tce" - II część
Aniu obejrzałam z wielkim zachwytem po raz kolejny Twój piękny ogród .Bardzo piękne i przymnie jest u Ciebie ,Kiciusie milusie .
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Pozdrawiam Alicja