Brzoskwinia, morela, nektaryna - 1cz. (2006 -2017)
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 27 mar 2010, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
fajnie jakby każdy przed jakimkolwiek opryskiem zastanowił się co robi i w jakim celu. Albo przeczytać posty Pomologa i nie tylko. Świat byłby lepszy.
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
Karate stosujemy WYŁĄCZNIE INTERWENCYJNIE!
Jeśli nie było szkodników to po co pryskać? Lepiej w ogóle nie pryskać niż bezsensownie.
Edit: Kolega powyżej mnie uprzedził.
Jeśli nie było szkodników to po co pryskać? Lepiej w ogóle nie pryskać niż bezsensownie.
Edit: Kolega powyżej mnie uprzedził.
- Geniodekt
- 500p
- Posty: 519
- Od: 27 kwie 2014, o 20:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Reda, pomorskie
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
Przydałoby się zbliżenie liści. Sorry, ale na zdjęciu nic nie widać
A więc tak: istnieją brzoskwinie o liściach purpurowo-fioletowych- tak zwane 'Bonfire'. W Polsce są one niedostępne. Zresztą w przeważającej części są to drzewka karłowe/tarasowe, zwał jak zwał- rosnące nie wyżej jak do 1 metra. Tu przykładowy link do zdjęcia:
<<KLIK>>
Są też egzemplarze o w miarę normalnych wymiarach. Kolor fioletowy mają tylko liście młode. Z czasem przebarwiają się na taki burozielony kolor. Owoce są intensywnie purpurowe, ale raczej niejadalne- źródła amerykańskie podają, że gumiaste i niesmaczne (tu link do zdjęcia: <<KLIK>>). Tak więc jest to po prostu drzewo ozdobne, choć rzadkie i poszukiwane. Sam bym takie drzewko przygarnął lub zaszczepił u siebie.
Jednak bardzo mało prawdopodobne, abyś rzeczywiście nabył w Polsce tę ogrodniczą ciekawostkę. Nadal podtrzymuję moją diagnozę o silnym niedoborze azotu i fosforu. W takim wypadku podlej kilka razy gnojówką w odstępie 1,5-2 tygodni. Ale dopóki nie zobaczę szczegółowych zdjęć, nie mogę stwierdzić tego na 100 %. Magicznej kuli nie mam i nie wywróżę, co dolega bądź nie dolega twojej brzoskwince
A więc tak: istnieją brzoskwinie o liściach purpurowo-fioletowych- tak zwane 'Bonfire'. W Polsce są one niedostępne. Zresztą w przeważającej części są to drzewka karłowe/tarasowe, zwał jak zwał- rosnące nie wyżej jak do 1 metra. Tu przykładowy link do zdjęcia:
<<KLIK>>
Są też egzemplarze o w miarę normalnych wymiarach. Kolor fioletowy mają tylko liście młode. Z czasem przebarwiają się na taki burozielony kolor. Owoce są intensywnie purpurowe, ale raczej niejadalne- źródła amerykańskie podają, że gumiaste i niesmaczne (tu link do zdjęcia: <<KLIK>>). Tak więc jest to po prostu drzewo ozdobne, choć rzadkie i poszukiwane. Sam bym takie drzewko przygarnął lub zaszczepił u siebie.
Jednak bardzo mało prawdopodobne, abyś rzeczywiście nabył w Polsce tę ogrodniczą ciekawostkę. Nadal podtrzymuję moją diagnozę o silnym niedoborze azotu i fosforu. W takim wypadku podlej kilka razy gnojówką w odstępie 1,5-2 tygodni. Ale dopóki nie zobaczę szczegółowych zdjęć, nie mogę stwierdzić tego na 100 %. Magicznej kuli nie mam i nie wywróżę, co dolega bądź nie dolega twojej brzoskwince
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
Ja mam takie samo zdanie. Ale wszystkich w domu nie upilnuję. Ja tego oprysku nie chciałem. A dowiedziałem się dopiero po fakcie.cewe pisze:Karate stosujemy WYŁĄCZNIE INTERWENCYJNIE!
Jeśli nie było szkodników to po co pryskać? Lepiej w ogóle nie pryskać niż bezsensownie.
Edit: Kolega powyżej mnie uprzedził.
Kędzierzawość miałem i mszycę szcza...? Popryskane zostały drzewka które nie potrzebują oprysku bo są odporne... no ale cóż zrobić sadu na wyłączność nie mam.
-
- 500p
- Posty: 555
- Od: 28 lip 2013, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
Pomyśl o oprysku olejowym na przedwiośniu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 27 mar 2010, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
Cóż zrobić. Edukować. Mam znajomą z podobnym podejściem, gdzie oprysk wykonuje się pod wpływem impulsu, że akurat "teraz" trzeba i nie do końca istotne czym i naprawdę na co.
Jak słyszę że ktoś robi coś nie do końca sensownie to odeślę chętnie, do ulotki danego środka albo np. do tego forum.
Ktoś kiedyś pisał, że jedyne co warto zrobić teraz z kędzierzawością, to można nawozić drzewka dolistnie żeby im pomóc lepiej przetrwać.
Jak słyszę że ktoś robi coś nie do końca sensownie to odeślę chętnie, do ulotki danego środka albo np. do tego forum.
Ktoś kiedyś pisał, że jedyne co warto zrobić teraz z kędzierzawością, to można nawozić drzewka dolistnie żeby im pomóc lepiej przetrwać.
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
Poszedłem zdjęcie zrobić.
Lepszego na dzień dzisiejszy nie mogłem zrobić.
A na co jest ten olejowy? Podaj linka z chęcią poczytam. Ja tylko miedzian wiosną stosuję a potem Octan wapnia dwa razy.
Ogólnie to chcę jesienią dobroczynka gruszkowego wprowadzić do sadu.
A jakim nawozem pryskacie dolistnie? Gnojówkę już mam zrobioną dawno z pokrzyw więc jutro podleje ją i zobaczymy. Mam piaszczystą glebę a teraz sporo pada to tamten nawóz już dawno mogło wypłukać.
Lepszego na dzień dzisiejszy nie mogłem zrobić.
A na co jest ten olejowy? Podaj linka z chęcią poczytam. Ja tylko miedzian wiosną stosuję a potem Octan wapnia dwa razy.
Ogólnie to chcę jesienią dobroczynka gruszkowego wprowadzić do sadu.
Pod wpływem impulsu to myślę, że większa połowa osób tak robi. Zobaczyłbyś co mój sąsiad robi drzewkom to byś zdębiał. U Niego ilość oprysków przekracza 10 w sezonie. Pamiętam jak mieszał jakieś 3 opryski bo mu kolega powiedział, że dzięki temu będzie miał duże owoce. Faktycznie były ogromne ale smakowały gorzej niż styropianowe pomidory w zimę...qwerty63 pisze:Cóż zrobić. Edukować. Mam znajomą z podobnym podejściem, gdzie oprysk wykonuje się pod wpływem impulsu, że akurat "teraz" trzeba i nie do końca istotne czym i naprawdę na co.
Jak słyszę że ktoś robi coś nie do końca sensownie to odeślę chętnie, do ulotki danego środka albo np. do tego forum.
Ktoś kiedyś pisał, że jedyne co warto zrobić teraz z kędzierzawością, to można nawozić drzewka dolistnie żeby im pomóc lepiej przetrwać.
A jakim nawozem pryskacie dolistnie? Gnojówkę już mam zrobioną dawno z pokrzyw więc jutro podleje ją i zobaczymy. Mam piaszczystą glebę a teraz sporo pada to tamten nawóz już dawno mogło wypłukać.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 27 mar 2010, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
No szkoda że tak jest. Jeszcze warto pamiętać że to czym pryskamy to najczęściej chemia, najczęściej mocno szkodliwa dla nas i otoczenia (na pewno jeśli idzie o owadobójcze środki). I zazwyczaj takie nieprofesjonalne opryski są wykonywane bez odpowiedniego zabezpieczenia, stroju, co ma kiepskie konsekwencje dla zdrowia. Sam nie jestem tutaj bez winy, ale może dość o tym, bo nie na temat, a na forum można o tym poczytać, na pewno Pomolog pisał.
Ja nawoziłem kiedyś Florovitem uniwersalnym w płynie. Ale może jest coś bardziej uzasadnionego w takim przypadku i może ktoś da znać
Ze zdjęcia wygląda na to że te liście są naturalnie czerwone (+niestety kędzierzawość).
ps./edit: może to taka http://www.drzewa.com.pl/191-brzoskwini ... nfire.html (jak Geniodekt zasugerował)
Ja nawoziłem kiedyś Florovitem uniwersalnym w płynie. Ale może jest coś bardziej uzasadnionego w takim przypadku i może ktoś da znać
Ze zdjęcia wygląda na to że te liście są naturalnie czerwone (+niestety kędzierzawość).
ps./edit: może to taka http://www.drzewa.com.pl/191-brzoskwini ... nfire.html (jak Geniodekt zasugerował)
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
Ja mam takie miniaturki brzoskwini i nektarynki i na maleńkich owockach pojawiła się chyba szara pleśń,bo maja taki biały nalot -to samo mam na agreście .Co zastosować na to cholerstwo?? W tym tygodniu cały czas padało więc się wstrzymywałam ,ale w poniedziałek muszę lecieć do ogrodniczego.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 27 mar 2010, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
Właśnie, pada, a to sprzyja mączniakowi, temu samemu co na agreście. Choroba grzybowa, można pryskać ale agrest jeśli zamierzasz jeść to oprysk dopiero po zbiorach owoców. Brzoskwinię podejrzewam że da radę opryskać, trzebaby poczytać ile jest karencji, ale raczej do zbioru brzoskwini jest na tyle daleko że można to zrobić.
Taka ciekawostka, ja w tym roku mam kędzierzawość liści brzoskwini na jednej małej jabłonce, ale nielicznie, nic się nie dzieje złego.
Jedna strona wymienia takie przeciwko mączniakowi: Nimrod 250 EC, Score 250 EC, Topsin M 500 SC, Zato 50 WG, Golden Difenokonazol 250 EC, Skower 250 EC, Sokker 250 EC, Suplo 250 EC. 3 pierwsze kojarzę, na pewno będą dobre. Tylko upewnić się co z karencją-czy można pryskać.
Taka ciekawostka, ja w tym roku mam kędzierzawość liści brzoskwini na jednej małej jabłonce, ale nielicznie, nic się nie dzieje złego.
Jedna strona wymienia takie przeciwko mączniakowi: Nimrod 250 EC, Score 250 EC, Topsin M 500 SC, Zato 50 WG, Golden Difenokonazol 250 EC, Skower 250 EC, Sokker 250 EC, Suplo 250 EC. 3 pierwsze kojarzę, na pewno będą dobre. Tylko upewnić się co z karencją-czy można pryskać.
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
Mam to Score,ale rozumiem ,że ten agrest w tym roku już nie jadalny?.Mam 4 piękne krzaczki w formie piennej i dwa z nich co roku atakuje ten mączniak ,owoce najpierw pokrywaja się białym nalotem a potem ten nalot robi się paskudny szaro-czarny.Nie jemy owoców z tych krzaków.W tym roku miałam się ich pozbyć i posadzić jakąś odmianę odporna na tego mączniaka ,ale mi trochę szkoda ,bo krzaki już duże i pięknie owocują .Nigdy nie wiem kiedy zacząć oprysk ,czy pryskać profilaktycznie po zbiorach i wczesna wiosną jeszcze przed pokazaniem się owoców?Do tej pory pryskałam jak już była ta pleśńi nigdy się jej nie pozbyłam...
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 41
- Od: 27 mar 2010, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nektarynka , brzoskwinia - 2cz.(06.06-.....
Poczytaj ulotkę do Score, może być też online. Piszą (z tego co pamiętam) żeby pryskać agrest w okolicy kwitnienia najpóźniej. Więc można to chyba nazwać profilaktycznym opryskiem, zwłaszcza że ostatnio masz mączniaka regularnie. I po zbiorach też można. No i najlepiej jeśli agrest rośnie w miejscu słonecznym, przewiewnym i kiedy nie jest za gęsty, trzeba wyciąć najstarsze pędy jesienią.
Biorąc pod uwagę że jeszcze chyba sporo deszczu nas czeka, to te porażone owoce będą na straty w tym roku. Choć zawsze się coś-tam powinno uchować...
Biorąc pod uwagę że jeszcze chyba sporo deszczu nas czeka, to te porażone owoce będą na straty w tym roku. Choć zawsze się coś-tam powinno uchować...