Choroby róż Cz.1
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Choroby róż
Jolu - spirytus lepiej wykorzystać do czego innego . A sekator odkażam denaturatem, bo jego nie pijam.
- olga-s1
- 100p
- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Choroby róż
Proszę o pomoc, nie wiem jak pomóc mojej Goździkowej.Liście zasychają po brzegach i odpadają. W zeszłym roku rosła w innym
bardziej cienistym miejscu, liście żółkły na dwóch dużych pędach które musiałam wyciąć.W tym roku przesadziłam ja w inne bardziej słoneczne miejsce, dałam próchniczą ziemię i znowu mam z nią kłopot. Nie jest zbyt urodziwa , mszyce ja uwielbiają w dodatku liście usychają ale nie chcę jej jeszcze likwidować, może coś poradzicie?
, ,
bardziej cienistym miejscu, liście żółkły na dwóch dużych pędach które musiałam wyciąć.W tym roku przesadziłam ja w inne bardziej słoneczne miejsce, dałam próchniczą ziemię i znowu mam z nią kłopot. Nie jest zbyt urodziwa , mszyce ja uwielbiają w dodatku liście usychają ale nie chcę jej jeszcze likwidować, może coś poradzicie?
, ,
Pozdrawiam Olga
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Choroby róż
Przesadź w cieniste miejsce, miałam podobny problem z jedną z moich rugos i niestety na słońcu mi padła. Niektóre mają bardzo delikatne liście, a to wygląda na poparzenie słoneczne.
- olga-s1
- 100p
- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Choroby róż
Gosiu, ona już rosła w cieniu i było tak samo. Mam pytanie czy gatunek rosa rugosa jest wrażliwy na opryski chemiczne bo ostatnio pryskałam inne róże Saprolem i Domarkiem w krótkim odstępie czasu. Wszystkie róże w porządku a Goździkowa po paru dniach zaczęła żółknąć.
Pozdrawiam Olga
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
- olga-s1
- 100p
- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Choroby róż
Milenko a czym pryskasz na mszyce, Gożdzikowa ma wielkie powodzenie u mszyc jest dosłownie oblepiona tym paskudztwem.
Pozdrawiam Olga
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Choroby róż
Olgo, proponuję spłukiwanie wodą z mydłem ogrodniczym lub Ludwikiem. W tym roku jakoś odeszłam od chemii, oprócz w/w metody stosuję również HT, ale na rugosach próbuję jej jak na razie bardzo ostrożnie. Choć w tym roku moich Rotes Meer mszyce jeszcze dobrze nie wyniuchały, jakoś ich mało, a rok temu były wręcz oblepione.
- olga-s1
- 100p
- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Choroby róż
Jak często stosujesz to spłukiwanie jeśli jest dużo mszyc tzn czy można stosować tą metodę np przez 2/3 kolejne dni i w jakiej proporcji robisz mydło ogrodnicze z wodą?
Pozdrawiam Olga
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Choroby róż
Olgo - stosuję jeśli widzę, że jest potrzeba, mydła ogrodniczego nie przedawkujesz. Daję na oko, trochę więcej niż 1 duża łyżka na 2 litrowy opryskiwacz.
msk83 - wg mnie to mączniak rzekomy.
msk83 - wg mnie to mączniak rzekomy.
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Choroby róż
Post pod postem, ale nie da się poprzedniego edytować.. Czy spotkaliście się kiedyś z takim pęknięciem młodego pędu? Nie wygląda na działanie szkodnika. Długość ok. 12-13 cm. Jeśli to uszkodzenie mechaniczne, to jedynie od kolca z sąsiednich pędów, ale żeby aż tak równiutko na takim odcinku.. Czy może po prostu samoistnie pękła?
Żal mi było wyciąć, więc wysmarowałam uszkodzenie maścią ogrodniczą.
Żal mi było wyciąć, więc wysmarowałam uszkodzenie maścią ogrodniczą.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Choroby róż
Olga , wykop różę Goździkową i zobacz czy nie ma czegoś na korzeniach (guzowatość np ), w zeszłym roku miałam tak z jedną różą , liście wyglądały podobnie, mimo przesadzenia i dbania