Sławku, wg moich obliczeń azalii mam 13 sztuk.

Złotokap kupiłam kwitnący w zeszłym roku, miał dwa strąki. Teraz ma bodajże 5 i idzie w górę. Jeszcze niewielki, ale cieszy, że kwitnie
Grażynko, a spaceruj do woli. Przy okazji możesz też poplewić
Aniu- wszystko byłoby ok, gdyby te orliki rosły na swoim miejscu, a one sieją się gdzie popadnie, potem rosną na ścieżkach, na żywopłocie, czy w ścisku między innymi roślinami. Ale widocznie to im odpowiada, bo gdy chce je przesadzić na właściwe miejsce, to nie chcą rosnąć. Ostatecznie niech już rosną gdzie chcą, byleby kwitły należycie

A z żurawkami też nie do końca tak... po zimie nie wyglądają za specjalnie, wiele wygląda na zmarnowanych, trzeba by je poprzesadzać, podzielić...
