Nasze 1500 m2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
roza333
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3865
Od: 4 maja 2010, o 11:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Czyli w sklepie Ci go sprzedali jako szafirek?A może i na moich rabatach też się tak znalazł bo kupowałam szafirki co prawda ich nie oznaczyłam bo zapomniałam ale jakoś ich mało mam :(
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2073
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Krasawicę mam już kilka lat, 6, może 7? Od ubiegłego roku zacząłem ją przycinać, żeby nie uciekła powyżej 2 metrów.
Plakietkami nie zawsze należy się sugerować - kiedyś widziałem całą paletę powojników od p. Marczyńskiego w czasie kwitnienia, zupełnie inna odmiana.

U Ciebie nawet kształt i kolor liści jest typowy dla Nelly Moser - zieleń liści jest trochę jaśniejsza niż u innych odmian. a same liście lekko wydłużone.Porównaj sobie zdjęcie mojej Nelly Moser:

Obrazek
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

różo swoje cebulki kupiłam na forum, sprzedająca się pewnie pomyliła, bo są identyczne jak szafirki
Jurku niestety zdążyłam się już przekonać, że czasami kupujemy kota w worku (np. moja bordowa piwonia jest bladoróżowa...).
Wyczytałam, że dr. Ruppel ma brązowe pylniki, a Nelly Moser czerwone, jutro przeprowadzę śledztwo ;:184 ;:306 Jednak możesz mieć rację...
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Witaj Małgosiu, wpadłam do Ciebie, tylko na chwilkę, a siedzę i siedzę, zamiast pracować ;:306
Jestem pod wielkimwrażeniem pracy, którą włożyłaś w ogród ;:180 Z uzyskanych efektów bądź dumna - pięknie jest. Zwłaszcza powojnikowa rabata mnie zachwyciła ;:108 A patent z "koszykiem na celube" rewelacyjny - też muszę tak zrobić :lol:
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Marlenko bardzo ci dziękuję, to miło jak ktoś doceni naszą pracę ;:196 Ja też najbardziej lubię rabatę powojnikową, choć w tamtym roku brukarze trochę ją zmolestowali :wink: i wymaga sporych poprawek. "Koszyka na cebule" nie opatentowałam, więc korzystaj do woli :lol:
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Małgosiu, z koszyka skorzystam na pewno :;230 Męczy mnie to ciągłe wykopywanie, zakopywanie ;:306
Czekam na więcej fotek :)

Ps- masz wszystkie roślinki, do których ja się przymierzem - jeżówki, budleje ;:oj
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Ja też właśnie nie przepadam, za ganianiem po ogrodzie w pogoni za cebulkami :wink: . Nie do uwierzenia na jakiej głębokości mogą się znaleźć niczym nie ograniczone.
Jeżówki i budleje polecam, zwłaszcza jeśli lubisz motylki - nieraz potrafi ich być po kilka na jednej gałązce :tan Ciekawe tylko co sobie myślą o mnie sąsiedzi jak biegam po ogrodzie z aparatem goniąc uciekającego motyla ;:306
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

"Nocna wizyta"
Przeglądając wątek Lidki przypomniała mi się pewna historia.
Wróciliśmy kiedyś z mężem w środku nocy po prawie dwutygodniowej nieobecności. Ja weszłam już do domu, a m poszedł jeszcze po coś do samochodu. Wraca lekko zaaferowany i mówi: "słyszałaś coś przechodząc obok mahonii?". "Nie, gadaliśmy sobie wtedy w najlepsze, co miałam słyszeć?" - pytam zdziwiona. "Coś tam tak słychać jakby sapanie, nie wiem czy jakiś pies wbiegł za nami czy coś. Chodź posłuchać". Wyszłam za nim na dwór, i wcale nie musiałam podchodzić do mahonii, bo już na schodach usłyszałam głośne ni to sapanie, ni to chrapanie? Aż mi ciarki przeszły po plecach. Zawsze miałam dość bujną wyobraźnię, a ta latami dokarmiana przez Cobena, Chmielewską etc. podsuwała mi takie wytłumaczenia, że najchętniej zatrzasnęłabym za sobą drzwi zamykając je na cztery spusty ;:306
Jednak mąż nie byłby sobą, gdyby nie chciał sprawdzić już, zaraz, a ja nie byłabym sobą, gdybym za nim nie poszła :wink:
Uzbrojeni w latarki i szczotki ;:306 podeszliśmy znowu do mahonii. Świecimy, szukamy - nic nie ma. Już mamy odchodzić, znowu słychać :shock: Teraz to już na prawdę miałam ochotę wiać :wink: . M szuka dalej... W pewnej chwili woła "chodź zobacz!" i świeci latarką pod krzakiem. Zaglądam mu przez ramię, a tam pod samym pieńkiem siedzi sobie taki oto jegomość
Obrazek
i posapując śpi sobie w najlepsze ;:306
W życiu bym nie powiedziała, że taki knypek może narobić tyle hałasu ;:oj ;:306
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Poszłam sobie dzisiaj na warzywnik, a tam czekała na mnie taka smakowita niespodzianka:
Obrazek
Wyplewiłam je więc ładnie, spulchniłam haczką, jutro wyłożę jeszcze słomą i ... czekam na więcej ;:152
A może ktoś się chce poczęstować? :D
Obrazek
Awatar użytkownika
wagabunga123
1000p
1000p
Posty: 1365
Od: 11 lip 2013, o 14:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Małgosiu, jeże to bardzo miłe stworzonka. Warto poczytać o nich i o tym, co możemy dla nich zrobić - często są chore i zapchlone. Do mnie równie przychodzi rodzinka jeżowa. Wiosną, gdy jeże budzą się są głodne i na pewno ucieszą sie z jedzonka :wink: Trzeba tylko pamiętać, że to mięsożercy i nie lubią jabłek :;230 ani karmy kociej czy psiej.

Ja za to lubię truskawki :D z chęcią bym do ciebie wpadła ;:196
Jeśli pot­ra­fisz o czymś marzyć, to pot­ra­fisz także te­go dokonać - Walt Disney
Ciurkadełko wśród róż - moje miejsce na ziemi Tu na razie jest ściernisko ale będzie ... Pozdrawiam, Marlena
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11722
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Nasze 1500 m2

Post »

A to Ci jeżyk schował się pod mahonią i chrapał ;:306
Truskawki pyszne muszą być,z krzaczka zerwane pycha :uszy
Niestety w tym roku nie mam u siebie,ale w tym roku posadzę ze dwa rządki,by móc za rok zerwać swoje ;:108

Miłego week :D
Awatar użytkownika
Ola2310
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3071
Od: 24 maja 2015, o 13:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice śląsk
Kontakt:

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Miałam dziś w planach popracować trochę u siebie na grządkach, ale tam na górze wiedzą że potrzebny mi odpoczynek i zesłali znów deszcz... :( Tak więc kawka w dłoń i przestudiowałam twój wątek od deski do deski. Pięknie i ciekawie opowiadasz o swoim ogrodzie.
Truskaweczki na pewno pyszne .Gdy wprowadziłam się do męża ,teściowa miała całe poletko truskawek...
Nie mogłam się ich najeść.Takie prosto z krzaczka najpyszniejsze...
clem3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4986
Od: 8 lip 2014, o 15:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Blisko południa Polski

Re: Nasze 1500 m2

Post »

Marlenko niestety jeż wpadł tylko na jeden nocleg :( Choć usilnie szukałam go po całym podwórku, bo bardzo chętnie bym go adoptowała :wink: Nie miałam wtedy żadnych zwierzaczków, więc marzyłam wręcz o takim rarytasiku jak oswojony tuptuś... A może myślał, że objął nasze podwórko w posiadanie i nie spodobał mu się nagły najazd intruzów (czyli nas ;:306 ).
Annes daj spokój, gdybym była sama zawał gotowy :D
Olu nawet mi nie mów... Ja dzisiaj pierwszy raz w tym tygodniu miałam dodatkowe dwie ręce do pomocy (czyt. męża :wink: ), nie dość że dopiero od 15-tej to jeszcze z przerwą na deszcz, a teraz rozpadał się już na dobre :evil: I znowu od poniedziałku czeka mnie samotna walka z naturą ;:62 Bardzo miło słyszeć, że komuś mogą się podobać moje wypociny ;:196

Na truskaweczki zapraszam jak najbardziej ;:108 . Też uważam, ze nic nie dorówna takiej prosto z krzaczka, dlatego od początku wiedziałam, że choć kilka rządek muszę mieć. W tym roku był bardzo zimny maj i dlatego są dopiero teraz, gdyby nie to, objadałabym się tymi pysznościami od dobrego tygodnia ;:152
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”