Sansewieria (Sansevieria) - wszystko o uprawie cz.1

[gapapl]

Jak dla mnie to zbyt długo czekania,by z liścia wyrosła piękna dorodna roślinka.
Kiedyś próbowałam z nudów.Nie wyszło.Teraz wiem dlaczego i nie mam w planach ponownego podjęcia próby

Asiu dokładnie kiedyś mówiłam to samo,że absolutnie nigdy nie zakupię Sansevierii.
Pewnego dnia w sklepie widząc ją,zwyczajnie się w nich zakochałam i choć nie mam wielkiej kolekcji to i te co mam mnie cieszą
Pewnie kupię jeszcze,ale wszystko powolutku

[sylwik]

Sansewierie są dobre dla zapominalskich którzy zapominają o podlewaniu kwiatów. Są one bardzo wytrzymałe. Mam jeszcze wielkoluda - sansewieria cylindrica, ma 80 cm wysokości. Ciekawa jestem jak wysoko jeszcze urośnie.

[asia124]

Agnieszko mnie na szczęście nie zniechęca długie oczekiwanie wręcz przeciwnie ten dreszczyk emocji uda się czy nie
teraz czekałam półtora roku na zamiokulkasa z liścia i jest doczekałam się małego pędzika

Sylwik u mnie niestety nie da się zapomnieć o kwiatach. Nawet jeżeli ja o nich ''nie pamiętam'' to mamcia je podleje i to bardzo hojnie. Trzeba je chyba chować gdzieś po za zasięgiem wzroku

[gapapl]

Sansevierie to bardzo wdzięczne rośliny.
Podlewam baaaaardzo rzadko i co ważne jako jedna z nielicznych roślin daje w nocy tlen więc idealna do sypialni
Poza tym niektóre odmiany są naprawdę śliczne.

[norbert76]

Agnieszko, wszystkie rośliny wytwarzają tlen, tylko jedne są mniej, inne bardziej pod tym względem wydajne. Sansevierie są w tej grupie wydajniejszej.

[gapapl]

Norbercie chodziło mi o noc.
Większość(nie wszystkie) roślin w nocy wytwarza CO2 i pobiera tlen, zupełnie odwrotnie niż podczas dnia (tj. gdy świeci słońce - fotosynteza). Jednak w nocy odbywa się to wolniej, a w rezultacie (bilans dnia) roślina produkuje więcej tlenu niż CO2.

[norbert76]

Miałem na myśli całą dobę.
Ale co do samej nocy, to sytuacja jest podobna, jedne rośliny wytwarzają mniej tlenu, inne więcej - ale ogólnie wytwarzają.
Sansevierie są tutaj bardziej nam przyjazne.

[gapapl]

No właśnie o to mi chodziło
Tak czy siak trzeba byłoby sporo Sansevierii mieć w sypialni

[gapapl]

Moje Sansevierie

[asia124]

Piękne sansevierki a także urocze doniczki

[honorata0]

Hej wszystkim! Od pewnego czasu jestem szczęśliwą posiadaczką sansewierii cylindrycznej. Jako,że to sansewieria postawiłam ją na oknie gdzie ma słoneczko od 15 do końca dnia. Problemem jest,że łodygi wiotczeją i to bardzo. Zestawiłam ją w ciemniejsze miejsce no i niby troszeczkę się wzmocniły,ale ogólnie to się zbyt wiele nie dzieje w doniczce. Ostatnio ją przesadzałam,są nowe korzenie,ale to co ponad ziemią wygląda kiepsko. Macie jakieś pomysły co bym mogła z nią zrobić,żeby się wzmocniła???Ostatnio widziałam w ogrodniczym tą sansewierie,ale nie chciałabym tego co mam w domu spisywać na straty. Może coś poradzicie?pozdrawiam

[blabla]

Zachodnie okno nie nadaje się do uprawy sukulentów. Przestaw roślinę na parapet wschodni lub południowy.

[lukiman]

Jeśli można, czy mogę prosić o wyjaśnienie dlaczego zachodnia strona najmniej służy sukulentom?

[onectica]

Przeklejam to, co pisałam w watku o gruboszach, ale dla sansevierii też ma zastosowanie

inaczej jest, kiedy 'napromieniowanie' słońcem rośnie powoli wraz z postępem dnia, a inaczej, kiedy roślony dostają nagle sporą dawkę promieni bez przygotowania. Dlatego zachodniej wystawie daleko do doskonałości i trzeba uważać.
[...]
bo to jest tak: słonko z rana świeci mniej, potem coraz mocniej, więc jak roślinka ma je od rana, to ma czas na reagowanie - przygotowanie się na upał. a jak stoi od rana w cieniu 'na zachodzie', to potem, kiedy słońce już grzeje na maksa, nagle dostaje duża dawkę promieni i łatwiej o poparzenie, dlatego mówia, że lepsze sa wystawy wschodnie, niż zachodnie. Nie znaczy to oczywiście, że się nie uda, tylko trzeba bardziej uważać.
To trochę tak, jak z naczyniem - jak jest zimne i nalejesz do niego goracej wody, to pęka, a jak się powoli ogrzewa, to możesz spokojnie gotować i nic mu nie będzie. Oczywiście nie mówię, żebyś gotowała grubosza
Trzeba go tylko przygotować i w razie co - szybko reagować.


a tak w ogóle, to ja osobiście sansevierii na pełnym i bezpośrednim słońcu boję się za długo trzymać.

[lukiman]

dziękuję,za wyjaśnienie