Choroby róż Cz.1
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Choroby róż
Jeszcze w sprawie Goździkowej Olgi.W ubiegłym roku moja różowa wyglądała identycznie.Ale przełknęłam tą gorzką pigułkę,tym bardziej że wszystkie róże traktuję jednakowo.Obok rośnie czerwona i była normalna.W tym roku póki co jest jest w porządku i jest zdrowa. Nic z nią nie robiłam.
Pink Grootendorst
to zdjęcie z pierwszego kwitnienia,trochę widać te podeschnięte liście,potem była jeszcze brzydsza więc zdjęć jej nie robiłam.
Pink Grootendorst
to zdjęcie z pierwszego kwitnienia,trochę widać te podeschnięte liście,potem była jeszcze brzydsza więc zdjęć jej nie robiłam.
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Choroby róż
Dziś dotarły do mnie nowe róże i niestety na dwóch zauważyłam objawy, które mnie zaniepokoiły. Mam nadzieję, że to nic poważnego, ale potrzebna mi szybka diagnoza, bo nie wiem czy pisać do szkółki, czy wsadzać w ziemię...
Pierwsza ma takie plamy na liściach czerwone i czarne (jak u Stendhala ):
Druga - coś jakby plamki pleśni:
Pierwsza ma takie plamy na liściach czerwone i czarne (jak u Stendhala ):
Druga - coś jakby plamki pleśni:
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1271
- Od: 13 lis 2011, o 21:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Choroby róż
To niestety wygląda na mączniaki: pierwsza- rzekomy, druga- prawdziwy. Możesz poczytać jeszcze o tych chorobach i dokładnie sprawdzić objawy.
A swoją drogą jestem ciekawa jak szkółka potraktowałaby Twoją reklamację.
A swoją drogą jestem ciekawa jak szkółka potraktowałaby Twoją reklamację.
Pozdrawiam. Sławka
- silvarerum
- 1000p
- Posty: 1149
- Od: 16 kwie 2012, o 21:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Choroby róż
Piszę właśnie wiadomość, dam znać jak poszło...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 29 maja 2015, o 08:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Choroby róż
U mnie tez ten sam problem. Mszyce. A moje róże są takie małe, mają zaledwie rok.
Trzeba przyznać, że dobrze wykonane masturbatory Lovense http://seksnaodleglosc.pl/max" onclick="window.open(this.href);return false; mają bardzo wiele zalet - przede wszystkim dają niemałą przyjemność, a przecież właśnie o to przede wszystkim chodzi w temacie sex zabawek.
Re: Choroby róż
W zeszłym roku na różch miałam mszyce, ale w ilości do opanowania. Mydło potasowe czosnkowe dawało radę bez problemu. W tym roku było mszyc zatrzęsienie, roże aż się ruszały. Już dwa razy robiłam oprysk chemią systemiczną. Być może będę musiała zrobić oprysk 3 raz. Unikam chemii w ogrodzie jak ognia, ale w tym roku poddałam się.
Aga
- olga-s1
- 100p
- Posty: 139
- Od: 5 lis 2013, o 15:04
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Choroby róż
Milenko dziękuję za podanie proporcji.
Kasiu moją Goździkową przesadzałam wiosna br i nic nie mała na korzeniach.
Alicja ciesz się że w tym roku wygląda dobrze, ciekawa jestem czy inaczej pielęgnowałaś ją w zeszłym roku niż w tym. Może teraz stosujesz inne środki ochrony roślin, ja spróbuję spłukiwać mydłem potasowym tak jak radzi Milenka a jak nie pomoże to się jej pozbędę.
Kasiu moją Goździkową przesadzałam wiosna br i nic nie mała na korzeniach.
Alicja ciesz się że w tym roku wygląda dobrze, ciekawa jestem czy inaczej pielęgnowałaś ją w zeszłym roku niż w tym. Może teraz stosujesz inne środki ochrony roślin, ja spróbuję spłukiwać mydłem potasowym tak jak radzi Milenka a jak nie pomoże to się jej pozbędę.
Pozdrawiam Olga
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6067
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Choroby róż
Geniu,to kwieciak malinowiec.Składa jajo do pączka i podcina go.Pączek opada, a larwa wylęga się i żyje w pączku.Potem jeszcze żeruje na liściach i pąkach /VI / zimuje w ziemi pod krzewem, wiosną wychodzi jako dorosły osobnik i wszystko zaczyna się od początku.Jedna samica może złożyć do 60 jaj,czyli podciąć tyle pączków na róży.Teraz zbieraj wszystkie pączki te podcięte na krzaczkach i te już opadłe pod krzaczkami.Pączki najlepiej spalić.I staraj się upolować tego gada,lub dać oprysk.Taki mały trochę mniejszy jak mrówka z długim ryjkiem.Zwykle żeruje na tym krzaczku pod którym zimował.Na wiosnę na początku kwietnia można podlać te krzaczki śr.owadobójczym żeby go zniszczyć przed wyjściem z ziemi.Ja dawałam Pyrinex 480 EC 50 ml. na 10 l wody.Teraz opryskaj śr. Actellic , jest skuteczny ,podobno po oprysku nawet gadzina nie wchodzi na krzaczki /nie sprawdzałam/
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2903
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Choroby róż
Dziękuję Alu za wyczerpującą odpowiedź Coś mi świtało, że już kiedyś widziałam tak podcięte pąki i podejrzewałam jakiegoś chrząszcza ! A to kwieciak! Nie ma rady, ruszam szukać ciężkiej artylerii
Pozdrawiam Eugenia
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Choroby róż
Niestety, to poważne choroby- czarna plamistość i rzeczywiście- mączniak prawdziwy. Zwalcza sie je tymi samymi silnymi fungicydami IBE czyli Nimrod, Score, może i Zato je weźmie. Czarna plamistość jest jednak dość uciążliwa...silvarerum pisze:na dwóch zauważyłam objawy, które mnie zaniepokoiły. Mam nadzieję, że to nic poważnego
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 1406
- Od: 14 sty 2014, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Choroby róż
Olencja86 Stawiam na owada który nazywa się zmiennik lucernowiec, który generalnie robi spustoszenie w truskawkach, ale też nie gardzi różami, tj ich młodymi liśćmi i pąkami.Są wektorem brązowej plamistości róży. To dopiero początek ich działania apogeum przypada na drugie pokolenie, które pojawi się końcem lipca. Trzeba opryskiwać róże wcześnie rano kiedy są nieruchliwe preparatami kontaktowymi z grupy pyretroidów.( ostatnie zdanie jest z książki pt Ochrona róż wyd plantpress)