Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
A jak się sprawują pomidorki w tunelu na tej przebogatej glebie ?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
No to wszyscy cieszmy się. Oby tak dalej.
W tunelu tylko Retro pokazuje na dolnych liściach niedobór magnezu. Zastanawiam się czy pryskać.
W tunelu tylko Retro pokazuje na dolnych liściach niedobór magnezu. Zastanawiam się czy pryskać.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Najbliższe kilka dni zapowiada się ciepłych. Może to przyspieszyć wegetację ,więc proponuję prysnąć. Ale tylko tą odmianę.
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
[quote="jonatanka"]Bardzo proszę o zdiagnozowanie co dolega moim pomidorom.Coś dziwnego zaczyna się dziać na końcach krzaczków liście są jakby zwiędnięte i skręcone.
Ja miałem podobnie rok temu,pH miałem 7.5 i dałem pod korzenie obornika króliczego rocznego,który ma dużo wapnia ,jak pomidory się do niego dobrały to wyglądały jak te Twoje,pomogły dwa opryski bioflorinem ,liście wróciły do normy po jakiś dwóch tygodniach
Ja miałem podobnie rok temu,pH miałem 7.5 i dałem pod korzenie obornika króliczego rocznego,który ma dużo wapnia ,jak pomidory się do niego dobrały to wyglądały jak te Twoje,pomogły dwa opryski bioflorinem ,liście wróciły do normy po jakiś dwóch tygodniach
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Ciemne plamy na liściach to słabe przyswajanie fosforu spowodowanie niskimi temperaturami. Ale te jasne dolne liście ?.
Właśnie. Nie wiem ile jeszcze wody w Wiśle upłynie zanim znikną takie praktyki, by pod korzenie dawać cokolwiek, co stwarza sytuacje taką, że drobnoustroje rozkładające te pokrzywy czy banany konkurują o azot z rośliną.
Te jasne liście to niedobór azotu. Roślina zjada własne liście , by zapewnić azot dla wierzchołka wzrostu.
Masz jakiś nawóz nadający się do oprysku i zawierający azot ?. Pomidory trzeba natychmiast nim opryskać i dać im pod nogi.
Właśnie. Nie wiem ile jeszcze wody w Wiśle upłynie zanim znikną takie praktyki, by pod korzenie dawać cokolwiek, co stwarza sytuacje taką, że drobnoustroje rozkładające te pokrzywy czy banany konkurują o azot z rośliną.
Te jasne liście to niedobór azotu. Roślina zjada własne liście , by zapewnić azot dla wierzchołka wzrostu.
Masz jakiś nawóz nadający się do oprysku i zawierający azot ?. Pomidory trzeba natychmiast nim opryskać i dać im pod nogi.
- MENA515
- 500p
- Posty: 558
- Od: 9 mar 2010, o 09:14
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Witajcie kochani.
Wiem, że mam pomidory od kilku lat. Rok temu radziłam sobie dobrze. Zbiory nie były duże, ale nie o to chodzi. Było miło, smacznie i w miarę bez chorobowo.
Ten rok do najlepszych nie należy i chyba się pomidorków nie dochowam
Jest koniec maja a moje krzaczki są w opłakanym stanie . Sadzonki były śliczne, wysadzone w połowie maja, korzenie rozrośnięte, aż się chciało patrzeć. A teraz... Wiem, że nie mogę ich regularnie doglądać, ale takich pomidorków się nie spodziewałam. Czy to już zaraza?
Koktailowy pomidorek
Megagron nowy szczep
kolejny koktailowy
Ten rósł w doniczce i od niego się zaczęło- to kalman
Jestem załamana .
Pomidorki miały dany pod korzeń obornik. Raz pryśnięte zostały "Magiczną siłą" i podsypane nawozem wieloskładnikowym- 6% azot, 30% fosfor i chyba 50 % potas. Dokładnego składu teraz nie podam, ale to wolno rozkładające się granulki z przewagą fosforu i potasu.
Wiem, że mam pomidory od kilku lat. Rok temu radziłam sobie dobrze. Zbiory nie były duże, ale nie o to chodzi. Było miło, smacznie i w miarę bez chorobowo.
Ten rok do najlepszych nie należy i chyba się pomidorków nie dochowam
Jest koniec maja a moje krzaczki są w opłakanym stanie . Sadzonki były śliczne, wysadzone w połowie maja, korzenie rozrośnięte, aż się chciało patrzeć. A teraz... Wiem, że nie mogę ich regularnie doglądać, ale takich pomidorków się nie spodziewałam. Czy to już zaraza?
Koktailowy pomidorek
Megagron nowy szczep
kolejny koktailowy
Ten rósł w doniczce i od niego się zaczęło- to kalman
Jestem załamana .
Pomidorki miały dany pod korzeń obornik. Raz pryśnięte zostały "Magiczną siłą" i podsypane nawozem wieloskładnikowym- 6% azot, 30% fosfor i chyba 50 % potas. Dokładnego składu teraz nie podam, ale to wolno rozkładające się granulki z przewagą fosforu i potasu.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Chciałoby się krzyknąć:ludzie, kiedy Wy wreszcie przestaniecie za wszelką cenę dogadzać swoim pomidorom.
Pomidory są zasolone. I tyle w tym temacie.
Jaki ja jestem szczęśliwy patrząc na swoje pomidorki !
Pomidory są zasolone. I tyle w tym temacie.
Jaki ja jestem szczęśliwy patrząc na swoje pomidorki !
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13825
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
MENA515 Ale im dowaliłaś na starcie.
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
I jak tu nie słuchać rad forumowicz ....
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Jest jeszcze ratunek dla tych pomidorów. Ale to wymaga radykalnej metody. Jeśli jesteś tym zainteresowana MENA515
to służę radą.
to służę radą.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13825
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Myśle, że im szybciej je wykopie z tej ziemi tym lepiej. Nawóz jeszcze na leży wierzchu pod krzakami.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Wykopać to mało.