Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki część 1

Pytania ze zdjęciami roślin, oceny ich stanu, wyglądu i chorób.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

Wracam jeszcze raz do choroby mojej wiśni. Otóż po przesadzeniu, jeszcze w fazie nabrzmiewających pąków opryskałem ją Topsinem. Podejrzewam że, opryskiwacz który był przeznaczony tylko i wyłącznie do fungicydów, został użyty bez mojej wiedzy do oprysku herbicydem :!: Środek na mniszka, czy może to być przyczyną takiego stanu mojej wiśni? Są jakieś szanse na to że drzewko dojdzie do siebie? W sobotę zmyłem ją środkiem ASAHI SL + Florovit uniwersalny.
Pozdrawiam Józef
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

Pozostaje tylko czekać cierpliwie,niestety.
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

kaLo pisze: czekać cierpliwie

Też tak myślę, bo kora wydaję się że, jest w miarę zdrowa, zasycha tylko końcówka pędu skróconego w lecie (złamana gałązka). Ciekawi mnie tylko przyczyna takiego stanu, czy nie podziałały na nią resztki herbicydu z nie umytego opryskiwacza, rozrabiałem w nim tylko 1 litr cieczy? Ciecz ta została użyta do opryskania kory gruszy, bez kontaktu z liśćmi a końcówką tej cieczy (Topsin) opryskałem całą wiśnię z nabrzmiewającymi pąkami.
Pozdrawiam Józef
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

Jedna z moich 30 letnich wiśni też w tym roku choruje mimo oprysków.
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

KaLo tylko że, Twoja 30-to letnia wiśnia to już staruszka, moja to dopiero 3-latka. Wiśnia Łutówka, odmiana kłopotliwa w uprawie ze względu na podatność na choroby, wymagająca ochrony środkami ŚOR.Tak wyglądała przed opryskiem i 2 tygodnie po oprysku. Obrazek Obrazek

A tak obecnie, ostatni liść na niej.Obrazek Obrazek
Pozdrawiam Józef
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

Różnica wieku jest i to znaczna,ale choroby nie wybierają.
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

Hehe, tylko ja chcę poznać przyczynę tego stanu rzeczy, dociekam czy to nie jest wina herbicydu. :( Ja w swojej 30-sto letniej karierze, po sadzeniu jak i przesadzaniu, nie miałem takich problemów, stąd moja dociekliwość. :)
Pozdrawiam Józef
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11337
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

Będzie trudno bez badań histopatologicznych w wyspecjalizowanym laboratorium.Tak na chłopski rozum,jak zacznie gumować to rak albo brunatna.Jak nie,to
trutka.Może być jeszcze opieńka ,albo coś podobnego.
Awatar użytkownika
Joze1802
500p
500p
Posty: 656
Od: 7 lip 2012, o 20:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Prudnik

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

W trakcie przesadzania nic niepokojącego nie widziałem, korzenie, jak i całe drzewko, były czyste i zdrowe. Oprócz wiśni przesadzałem też jabłoń, która po przesadzeniu ma się dobrze, rośnie i rozwija się zdrowo. Co do wiśni to nie widać śladu gumozy, pień jak i czopy są jędrne, na oko zdrowe, wszystkie rany po cięciu były zabezpieczone Funabenem. W rejonie mojej działki, wiśnie dość intensywnie kwitną ale owoców na nich tyle co kot na płakał. Ja z 4 wiśni + dość sporej wielkości czerechy, zbieram w sumie ok. 1,5 kg owoców. :( Łutówka jest ostatnią moją nadzieją jeśli chodzi o owocowanie, po sąsiedzku rośnie taka zaniedbana najprawdopodoniej Łutówka, co roku obsypana owocami, stąd mój wybór właśnie łutówki. Obrazek

Tak że, pozostaje czekać a jak nie odbije to szpadel i nowy zakup, trochę szkoda bo tak ładnie się zapowiadała. ;:174
Pozdrawiam Józef
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

W tym roku po raz pierwszy od posadzenia kilka lat temu doszedł nowy problem w postaci mszyc. Co ciekawe upodobał sobie jedną odmianę Karesova. Na Burlacie a przede wszystkim na odmianie Vega ten problem nie występuje.
miki331
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1360
Od: 21 lis 2012, o 18:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gliwice

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

Mszyce nalepiej od razu pryskać, nim narobią szkody
cewe
500p
500p
Posty: 555
Od: 28 lip 2013, o 12:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

Darkat pisze:W tym roku po raz pierwszy od posadzenia kilka lat temu doszedł nowy problem w postaci mszyc. Co ciekawe upodobał sobie jedną odmianę Karesova. Na Burlacie a przede wszystkim na odmianie Vega ten problem nie występuje.
Na Rivanie czyściutko,natomiast mszyce upodobały sobie Burlat i Vegę :-)
mkwapisz
100p
100p
Posty: 191
Od: 9 cze 2012, o 08:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki

Post »

Witam,
na terenie starego sadu rośnie sobie czereśnia. Co roku ma bardzo dużo kwiatów, jednak owoców jest jak na lekarstwo. Poniważ porządkowaliśmy w tym roku sad, postanowiłem się przyjrzeć dokładniej temu problemowi.
Gdy zawiązywały się owoce bardzo dużo z nich po prostu pozostało w okrywie kwiatowej, która zaschła. Takie niedoszłe owoce szybko opadły razem z szypułkami. Teraz widzę, że na owocach które pozostały pojawiły się plamy. Praktycznie tak jest na wszystkich. Bardzo bym prosił o diagnozę, co to może być i jak z tym sobie poradzić.
Liście wydają się czyste. Nie ma na nich aktualnie żadnych zmian, no może kilka dziur.

https://goo.gl/photos/dCsWKhEzajjWM8ew9
https://goo.gl/photos/XyT9oLbbHQFjMZo47
Marcin
Zablokowany

Wróć do „CHOROBY i SZKODNIKI. Diagnostyka roślin ogrodowych - FOTO”