Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Ocia ,u mnie na niektórych odmianach, szczególnie wegetetywnych , pojawiły się właśnie takie nierozwinięte pomidorki w czasie , gdy wiązanie trafiło na te zimne, deszczowe dni.
Oberwałam im trochę liści od dołu/ jednorazowo do trzech sztuk/, popstrykałam mocniej i na razie wiążą.
Widzę, że tych liści u Ciebie też jest dużo.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5138
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

W Bormax'e bor jest w formie przyswajalnej dla roślin, można nim opryskiwać całe rośliny i jest stosowany w praktycznie wszędzie, w warzywnictwie i sadownictwie. Taki litr to nie jest aż tak dużo, na pewno można zużyć w ciągu kilku lat na małej powierzchni. Np. w ziemniakach w jednym sezonie nawet można zużyć kilka litrów, o ile nie nawozi się nawozami, które nie mają w składzie boru.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Sugerujesz oprysk borem czy on jest potrzebny, czy nie ?. Nie wiesz, że nadmiar boru też jest szkodliwy dla roślin ?
Alyaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2004
Od: 30 sie 2013, o 16:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

No ja też opryskiwałam Betoksonem. Dwa lata temu i miałam nasiona, ale czytając ludzi myślałam, że wcześniej same się zapyliły. Jednak rok temu kilka krzaków mi zupełnie nie wiązało owoców. Oprysk zrobiłam i się owocami zajadałam. Nasiona były normalnie we wszystkich.
Joamor
100p
100p
Posty: 177
Od: 11 lut 2010, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płn-zach okolice Krakowa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Bardzo mnie cieszy, że mieliście po betoksonie nasiona :) Pryskam zatem spokojnie dalej. W poprzednich latach miałam problemy z wiązaniem w szklarni, zakładałam że to przez szarą pleśń, ale wygląda na to, że pleśń była raczej wtórnym problemem.
Pozdrawiam Joanna
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Spostrzeżenia i praktyka Alyaa i Joamor zdają się potwierdzać moją sugestię oprysku gron kwasem bornym.
Awatar użytkownika
emilka79
200p
200p
Posty: 358
Od: 29 maja 2014, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Ja też wszystkie pomidory- bez wyjątku, nawet koktajlowe pryskam roztworem boraksu, oprócz tego buraczki.
Pozdrawiam -Marta
Awatar użytkownika
Ocia
100p
100p
Posty: 175
Od: 4 maja 2015, o 10:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Oprysk u mnie wykonany. Dam znać jak tam efekty.

A właśnie odnośnie efektów, oprysk pomoże na kwiaty które się dopiero tworzą, czy te co są już rozwinięte lub blisko rozwinięcia też skorzystają?
Pozdrawiam ;:131
Ola
Dziki ogród?
gicor
50p
50p
Posty: 78
Od: 21 lut 2015, o 00:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kraków\zabierzów bocheński

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Do znawców tematu.Do wykopania czy zostawic?(Malinowy kujawski) Obrazek Obrazek
piotrpex
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 44
Od: 23 kwie 2015, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Przypomniała mi się opowieść o płycie DVD. Że pomidor (i pewnie każda roślina) odtwarza warunki z okresu wzrostu. Otóż, wszystkie moje pomidory, nawet te posadzone do gruntu miały "wyschnięte" brzegi liści. To pewnie efekt ich nawożenia. Pamiętam jakiś post Tadeusza, w którym pisał, że sadzonek pomidorów nie tyka nawozami. A ja je podlewałem florovitem pod koniec. Wtedy pewnie zostały zasolone (mało podlewałem) i potem po wysadzeniu to się odbiło. Na szczęście tych sadzonek nie ruszałem. Doszły do siebie i mają się dobrze. Są już kwiaty a na niektórych owoce. Jak się okazało miały dobrą glebę. dzięki demeter za radę :)
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Jeszcze jedna ściąga może ułatwi Wam życie :D

http://aciar.gov.au/files/mn-157/pdf/TE ... orders.pdf
Awatar użytkownika
whitedame
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3456
Od: 17 lut 2012, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wojkowice 6B

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Fajna nazwa Catface na staśmione pomidorki. Nawet są podobne do kociej mordki :;230
;:233 Beata
Umysł jest jak spa­dochron. Nie działa, jeśli nie jest ot­warty Frank Zappa
Awatar użytkownika
emilka79
200p
200p
Posty: 358
Od: 29 maja 2014, o 12:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

emilka79 pisze:Ja też wszystkie pomidory- bez wyjątku, nawet koktajlowe pryskam roztworem boraksu, oprócz tego buraczki.
Dopiero teraz zauważyłam co napisałam :oops: - nie boraksu, a Borasolu :D
Pozdrawiam -Marta
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”