Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
- demeter
- 100p
- Posty: 162
- Od: 19 cze 2009, o 20:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
aszartur napisał http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p5238360
Zamiast cytować cały post ze zdjęciami, który jest na poprzedniej stronie, chyba można dać link do postu.
Każdy post ma swój link, wystarczy kliknąć na ikonkę karteczki z zagiętym rożkiem po prawej stronie na górze postu.
I mamy już link do tego konkretnego postu.
Moderator- jokaer.
Zły stosunek azotu do potasu w początkowym wzrośnie pomidorów.
Zamiast cytować cały post ze zdjęciami, który jest na poprzedniej stronie, chyba można dać link do postu.
Każdy post ma swój link, wystarczy kliknąć na ikonkę karteczki z zagiętym rożkiem po prawej stronie na górze postu.
I mamy już link do tego konkretnego postu.
Moderator- jokaer.
Zły stosunek azotu do potasu w początkowym wzrośnie pomidorów.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Ja też uważam ,że takie zdeformowanie wierzchołowych liści i stożka wzrostu to efekt przeazotowania.
- kanclerz
- 500p
- Posty: 505
- Od: 15 lip 2012, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Na pewno nie azotem
jak powyżej kolega pisał,może jeszcze w stosunku do wapnia ,ja jak takie identyczne miałem to własnie azot zapodałem dolistnie i gitra była .
jak powyżej kolega pisał,może jeszcze w stosunku do wapnia ,ja jak takie identyczne miałem to własnie azot zapodałem dolistnie i gitra była .
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 16
- Od: 7 maja 2015, o 20:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Nie mogę powiedzieć czy pokrzywa wcześniej uchroniła moje pomidory przed zz ponieważ pierwszy raz prawiam pomidory. Jeśli chodzi o środki jakie mam to są to Acrobat i Polyram
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
W sumie to chyba od 2012 dolistnie aplikuję bor (15% od ADOB w płynie), głównie na początku, ale nie zwracałem uwagi na konkretne efekty, po prostu stosowałem bo wyczytałem że pomidorom służy.forumowicz pisze:My tu w kółko rozprawiamy na temat Borasolu i Ty mając taką wiedzę praktyczną dopiero przypadkiem puszczasz parę z ust będąc niejako przeze mnie sprowokowany ?.
Nie fair.
PS Polecam go szczególnie do kapusty, selera, strączkowych oraz wspominanych ziemniaków i buraków.
PS2 podobno pomaga na zapalenie stawów (artretyzm) !
Podziel się z nami jakich proporcji używaszemilka79 pisze:Ja też wszystkie pomidory- bez wyjątku, nawet koktajlowe pryskam roztworem boraksu, oprócz tego buraczki.
Jest temat z tym związany: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=83508
Chwieją się w polu maki purpurowe
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Czyli wychodzi z Waszych odpowiedzi że je po prostu zagłaskałem może być człowiek uczy się na błędach ,zaniecham jakich kolwiek działań i mam nadzieję że się nie poddadzą i się podniosą dam znać co i jak
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 2 kwie 2015, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań / Miedzichowo
Zmagania Tomka - prośba o pomoc.
Witam
Mam na imię Tomek i mieszkam w Poznaniu, na działkę mam spory kawałek (80km) i jestem na nie co tydzień (często nocuje na niej z rodziną).
Przy domu mam mały ogródek lecz jako rekreacja nić na plony choć mam miejsce na groszek, 6 pomidorów w doniczce wiszące truskawki.
W tym roku (wracamy na działkę z warzywkami) skorzystałem z nawożenia rzędowego wykorzystując obornik przerobiony koński (obornik wymieszany wraz ze słomą raczej suchy bez zapachu ? zbliżony do czarnej ziemi).
W tej chwili zmagam się z plaga mszyc oraz mrówek opryskując HT o OW jednak przy takiej ilości chyba będzie trzeba czegoś mocniejszego (muszę poczytać o wywarze z petów), oraz z kolorami jesieni na młodych warzywach ? zdjęcia poniżej. Główny problem jest na ogórkach oraz pomidorach choć zaczyna się pojawiać na borówkach oraz o dziwo na truskawce przy domu. Nawożę florovitem do pelargonii rozrobiony wg przepisu forum do podlewania rozsady pomidorów. Po tygodniu wsadzenia do gruntu podlałem 0,5% roztworem saletrzaku ponowiłem po 14dniach. Przed wsadzeniem do gruntu (około 14 dni) posypałem saletrą amonową ziemię i lekko przegrabiłem). I to wszystko na razie z nawozów.
Proszę o pomoc w nakierowaniu na braki ( oby nie choroby ) moich roślinek.
Na jesień daję ziemię do analizy bo teraz chyba już za późno.
Dziękuję miłośników relaksu na ogródku.
Pozdrawiam
Tomek.
Pomidor gruntowy:
Mam na imię Tomek i mieszkam w Poznaniu, na działkę mam spory kawałek (80km) i jestem na nie co tydzień (często nocuje na niej z rodziną).
Przy domu mam mały ogródek lecz jako rekreacja nić na plony choć mam miejsce na groszek, 6 pomidorów w doniczce wiszące truskawki.
W tym roku (wracamy na działkę z warzywkami) skorzystałem z nawożenia rzędowego wykorzystując obornik przerobiony koński (obornik wymieszany wraz ze słomą raczej suchy bez zapachu ? zbliżony do czarnej ziemi).
W tej chwili zmagam się z plaga mszyc oraz mrówek opryskując HT o OW jednak przy takiej ilości chyba będzie trzeba czegoś mocniejszego (muszę poczytać o wywarze z petów), oraz z kolorami jesieni na młodych warzywach ? zdjęcia poniżej. Główny problem jest na ogórkach oraz pomidorach choć zaczyna się pojawiać na borówkach oraz o dziwo na truskawce przy domu. Nawożę florovitem do pelargonii rozrobiony wg przepisu forum do podlewania rozsady pomidorów. Po tygodniu wsadzenia do gruntu podlałem 0,5% roztworem saletrzaku ponowiłem po 14dniach. Przed wsadzeniem do gruntu (około 14 dni) posypałem saletrą amonową ziemię i lekko przegrabiłem). I to wszystko na razie z nawozów.
Proszę o pomoc w nakierowaniu na braki ( oby nie choroby ) moich roślinek.
Na jesień daję ziemię do analizy bo teraz chyba już za późno.
Dziękuję miłośników relaksu na ogródku.
Pozdrawiam
Tomek.
Pomidor gruntowy:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Czy ty się Boga nie boisz? Po takiej ilości nawozów ty je jeszcze florovitem podlewasz? Za każdym razem? Do produkcji rozsady, w jałowej ziemi to tak. A daleko od domu? Przy takiej suszy? One stoją w nawozie. Giną od nadmiaru rozkoszy.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 2 kwie 2015, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań / Miedzichowo
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
nie cytujemy postów na powyżej odpowiadany. ekopom
Jak to mówią chciałem dobrze a wyszło jak zawsze. Florovitem nie podlewam na działce (używany był tylko podczas rozsady - może nie jasno napisałem) natomiast w gruncie to dwa razy w odstępie 14 dni saletrzak (po około 0,5l pod krzak) normalnie nawadnianie testuję w tym roku poprzez zakopaną rurę drenażową którą napełniam do przelewu z drugiej strony. A na dzialkę 80km ziemia bardzo przepuszczalna.
Jak to mówią chciałem dobrze a wyszło jak zawsze. Florovitem nie podlewam na działce (używany był tylko podczas rozsady - może nie jasno napisałem) natomiast w gruncie to dwa razy w odstępie 14 dni saletrzak (po około 0,5l pod krzak) normalnie nawadnianie testuję w tym roku poprzez zakopaną rurę drenażową którą napełniam do przelewu z drugiej strony. A na dzialkę 80km ziemia bardzo przepuszczalna.
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Mi to wygląda na chlorozę żelazową. Powody mogą być różne, ale jeżeli czerwienieją ci liście borówki, to znaczy, że przedobrzyłeś z wapnowaniem. Borówce pomoże zakwaszenie siarczanem azotu, ale pomidorom to już azotu dałeś aż nadto . Chyba trzeba by je opryskać jakiś związkiem żelaza.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Gotujesz korzenie pod czarną agrowłókniną.Z analizą nie czekaj do jesieni.Zrób jak najszybciej i potem wczesną wiosną.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 2 kwie 2015, o 07:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań / Miedzichowo
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
usunięty tekst na temat borówek/mod.joakaer
Jak przeglądałem wątki to dużo ludzi używa włókniny i sobie chwalą - choć przyznaję że tak mam działkę usytuowaną że cały dzień patela.kaLo pisze:Gotujesz korzenie pod czarną agrowłókniną.Z analizą nie czekaj do jesieni.Zrób jak najszybciej i potem wczesną wiosną.