Kosa spalinowa - jaka, dobór,montaż żyłki i inne sprawy
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Z tych co podałeś wybrałbym między OleoMac Sparta 44 [nie ma katalizatora jak model 440] a Makitą, w dalszej kolejności to Kawasaki. Używke lepiej odpuścić jeśli nie kupujesz od znajomego i nie znasz prawdziwej historii maszyny.
zmod, pomid.
zmod, pomid.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Tak jak napisał Mlodzieniec, Sparta 44 lub coś na Kawasaki i polecam zachować nawet tę kolejność. O używce nawet nie myśl. Shindaiwa to świetna maszyna, naprawdę dobrej klasy. Szalenie rzadko ktoś kupuje sobie wysokiej klasy urządzenie, nie używa go bo ma drugie a potem sprzedaje za 60% ceny. Częściej ktoś np. zaciera wysokiej klasy sprzęt, montuje tani, słabej jakości tłok z cylindrem tylko aby działała przez chwilę i sprzedaje jako "żyletę, mało śmiganą".
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Wpadła mi w oko jeszcze kosa solo 137SB - 2KM jest 50zł tańsza od sparty 44. Nieco słabsza ale pewnie też by dała radę. Trochę cięższa ale to mi nie przeszkadza a nawet na + bo to znaczy że jest solidna. Co sądzicie? A może jeszcze inne propozycje?
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Jak masz niedaleko serwis to kup, Solo to porządne maszyny.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 26 lut 2015, o 20:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: koszenie trawnika 100-150m2
Kierunek - kosa spalinowa - wydaje się słuszny ale chciałem dodać że zakup używanych sprzętów jest bardzo ryzykowny... Jak widzisz sam, nie warto. Tak czy inaczej kup jakąś nową kosę i będziesz miał spokój.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Podepne sie do tematu. Przeczytalem caly, poniewaz szukam kosy do domu. Przy budowie domu kupilem NACa za jakies 300 pln i pozyla sezon czy 2. Potem wymiana polowy elementow i znow sezon (m.in tlok i lozyska korbowodu nie wspominajac juz o innych pierdolach typu uchyt rekojesci czy sam automat z zylka - calosc pewnie 2*wiecej kosztowala niz kosa). W tym sezonie odpalilem ja i przy pierwszym koszeniu znow zdechla (zatarla sie - to samo co przed wymiana tloka). Uzywalem oleju motula do wysilonych 2 suwow, wiec kompletnie nie kumam co jej sie stalo. Tym niemniej - zapadala decyzja o zakupie nowej.
Nie mam juz teraz az tyle do pracy kosa - raczej - tam gdzie nie dojdzie kosiarka wokol rabat i roslin, wzdluz siatki, troche rowu + wycinanie suchych roslin na wiosne. Mam tylko 1 "pasek" od sasiada, na ktorym sa nieuzytki i musze tam 1m odkosic (200m2), zeby chwasty mi na rosliny sie nie wpychaly. Czyli jak widzicie bardzo niewiele i dosc lekko. Mysle, ze koszenia jest nie wiecej niz 1h przy pojedynczym podejsciu. Nie chce tej godziny dzielic na 15min odcinki z odpoczynkiem bo jak juz znajduje czas na koszenie to chcialbym to zrobic i zapomniec.
Pierwszy moj wybor padl na SHINDAIWA C3410 - ale pomyslalem, ze to troche jak strzelanie armata do muchy. Do tego wieksza waga etc. Zaczalem sie zastanawiac czy nie kupic czegos jednak tanszego. Na mega mocy chyba mi nie zalezy - najciezsza praca to wycinanie na wiosne suchych traw i miskantow - ale tutaj zylka sie nie sprawdza (nawet ta kwadratowa) bo znkia w oczach, a przy tarczy i nac zasuwal jak dziki. Na pewno zalezy mi na niezawodnosci, trwalosci i (odpukac) dostepnosci serwisow.
Chetnie poslucham rad bardziej doswiadczonych bo musze kupic najepiej wczoraj
Dzięki z gory.
Pzw,
MCC
Nie mam juz teraz az tyle do pracy kosa - raczej - tam gdzie nie dojdzie kosiarka wokol rabat i roslin, wzdluz siatki, troche rowu + wycinanie suchych roslin na wiosne. Mam tylko 1 "pasek" od sasiada, na ktorym sa nieuzytki i musze tam 1m odkosic (200m2), zeby chwasty mi na rosliny sie nie wpychaly. Czyli jak widzicie bardzo niewiele i dosc lekko. Mysle, ze koszenia jest nie wiecej niz 1h przy pojedynczym podejsciu. Nie chce tej godziny dzielic na 15min odcinki z odpoczynkiem bo jak juz znajduje czas na koszenie to chcialbym to zrobic i zapomniec.
Pierwszy moj wybor padl na SHINDAIWA C3410 - ale pomyslalem, ze to troche jak strzelanie armata do muchy. Do tego wieksza waga etc. Zaczalem sie zastanawiac czy nie kupic czegos jednak tanszego. Na mega mocy chyba mi nie zalezy - najciezsza praca to wycinanie na wiosne suchych traw i miskantow - ale tutaj zylka sie nie sprawdza (nawet ta kwadratowa) bo znkia w oczach, a przy tarczy i nac zasuwal jak dziki. Na pewno zalezy mi na niezawodnosci, trwalosci i (odpukac) dostepnosci serwisow.
Chetnie poslucham rad bardziej doswiadczonych bo musze kupic najepiej wczoraj
Dzięki z gory.
Pzw,
MCC
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Stihl FS 56 i będziesz zadowolony. Do tego głowica DuroCut z żyłką zębatą i wytniesz wszystko, co masz. Mam, używam na 2x większy teren, polecam. Możesz wziąć olej pełen syntetyk Stihl HP Ultra, to jeszcze przedłuży życie kosy. I pamiętaj, że żyłka żyłce nierówna. Ja tez kiedyś kupiłem awaryjnie jakąś w markecie i na jedno koszenie głowicę 2 razy nawijałem, bo się łamała. Na oryginalnej Stihla ten sam teren skosiłem 5 razy i dopiero nawinąłem żyłkę.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Stihl świetna rzecz, sam bym go wziął jakby chodziło o mnie. Jednak alternatywą niech będzie Sparta 250T. Jak weźmiesz coś z tych dwóch kos nie będziesz miał powodu do niezadowolenia.
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Sam się wahałem między tym Oleo-Mac a Stihl i wybór padł na niemiecką markę, ale ta Sparta wcale nie jest gorsza, po prostu mniej znana. Stihl jednak nie daje w komplecie noża, choć mnie on nie jest potrzebny. Spalanie tej FS 56 jest dla mnie śmieszne, zbiornik 0,34 litra wystarcza mi na wszystko, co mam do skoszenia, czyli te wspomniane ok. 300 - 400 m2. Na początku jak byla nowa spalała więcej ale z każdym tankowaniem mogłem więcej wykosić na jednym zbiorniku, musiała się dotrzeć. Z części np. filtr powietrza kosztuje 8 zł, wymieniłem tydzień temu. Groszowe sprawy.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Dzięki za porady.
Ta sparta 250T jest dosc tania. Ile kosztuje ten FS56? Jakie za i przeciw Oleo-Mac a Stihl? Stihl to pewnie tylko w jakims specjalistycznym sklepie mozna kupic?
Pzw,
MCC
Ta sparta 250T jest dosc tania. Ile kosztuje ten FS56? Jakie za i przeciw Oleo-Mac a Stihl? Stihl to pewnie tylko w jakims specjalistycznym sklepie mozna kupic?
Pzw,
MCC
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Stihl jest dostępny tylko i wyłącznie u autoryzowanych dilerów, nie ma sprzedaży wysyłkowej, tylko odbiór osobisty, adresy masz na stronie firmy. Cena tego FS 56 to 1049 zł o ile nie ma teraz promocji. Oleo tez dobre, do takiej pracy jaką masz każda z nich się sprawdzi. Stihl ma 0,1 KM mocy więcej. Czyli całe 10% w porównaniu z Oleo
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
Niestety nie mam czasu (i ochoty) jezdzic po dealarach, szukac itd. Stad tez pomimo super rekomendacji Stihla kupie ONLINE tego Oleo. Co za pomylka zeby produktu nie dystrybuowac online? czy oni mysla, ze ludzie nic do roboty nie maja tylko szukaja calymi dniami kosiarki?
Pzw,
MCC
Pzw,
MCC
-
- 200p
- Posty: 358
- Od: 23 maja 2013, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Kosa spalinowa - jaka ?
U pierwszego najlbliższego ta kose dostaniesz, ale jak wolisz. Kupując u dilera masz pewność, że nie kupujesz podróbki, od razu zostajesz przeszkolony co i jak ze sprzętem robić, a tak żyłka się skończy i ludzie piszą "Pomocy, bo nie umiem żyłki nawinąć." W tym akurat osobiste zakupy są przydatne. Pamiętaj, by zamówić razem z kosą olej do mieszanki, najlepiej pełny syntetyk, chyba Eurosint on sie zwie w Oleo. I czyść maszynę po każdym koszeniu, nie tylko z zewnątrz, ale też głowice w środku, bo piasku nawchodzi i masz bicie, i przekładnia dostaje po zębach mocno. Pozdrawiam i życzę zadowolenia z pracy