Datura,dyskusje,prezentacje kwitnień cz.II (03-11.2008)

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
Agii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 978
Od: 2 lip 2008, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Białegostoku woj.podlaskie

Post »

Iwika bardzo się ciesze ,że datura rośnie , oby tak dalej. :lol: Skarby od Ciebie u mnie też rosną. :D
Awatar użytkownika
andrzej1050
500p
500p
Posty: 638
Od: 4 lip 2007, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

BarWo pisze:A moja jeszcze stoi w ogródku i kwitnie jak szalona, jutro pokaże fotkę :D
Faktycznie, chyba był bardzo dobry rok dla datur. Myślałem że w październiku juz tylko pąki będą opadać, a tutaj niespodzianka - przez cały miesiąc zakwitły wszystkie pąki - nie liczyłem, ale dało to około 300 kwiatów łącznie.
Wczoraj po zaduszkach niestety musiałem juz skierować roslinę do garażu na zimowy odpoczynek. Szkoda było, bowiem przyciąłem roslinę jeszcze kwitnącą, ale cóż pogoda (zbyt zimno) zmusiła. :(
Serdecznie pozdrawiam
Andrzej
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22104
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

Ja również obcinałam kwitnąca i z wieloma dużymi pąkami :(
Nie ma wyjścia jednak...
Tylko kwiaty już nie pachniały,ale widok owszem mógł jeszcze długo cieszyć...
Przywiozłam sobie pęd do ukorzenienia datury "Variegata",
strasznie jestem podekscytowana ,zapowiedź jej kwiatów jest niesamowita.
Czekam więc i podglądam :lol:
uzumaki
50p
50p
Posty: 71
Od: 28 sty 2008, o 00:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: West Yorkshire UK

Post »

Karo,a jest teraz szansa zeby ukorzenic odciete pedy datur?
Swoich jeszcze nie obcinalam ,ale niebawem będę,to nie wyrzuce odcietych galazek.
Moje datury sa tegoroczne,kupione pozno,wiec i nie wyrosly wysoko.Male +-50cm ale kwitly.Chcialam przyciac tylko zbedne pedy,zeby prowadzic "na pien",bo teraz to krzaczki.
Czy mam galazki wstawic do wody?Czy lepiej ukorzeniac w ziemi?
Pozdrawiam Danka
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

ja proponuje wsadzić do wody i postawić w jasnym, ciepłym miejscu

jakkolwiek mam pewne obawy czy teraz datura się jeszcze ukorzeni... najlepszy czas na ukorzenianie nowych pędów to koniec sierpnia... wtedy ukorzeniają się bardzo szybko i przed zimą można zadoniczkować...
Awatar użytkownika
Karo
-Administrator Forum-.
-Administrator Forum-.
Posty: 22104
Od: 16 sie 2006, o 14:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Centrum Polski
Kontakt:

Post »

agaxkub pisze:ja proponuje wsadzić do wody i postawić w jasnym, ciepłym miejscu

.
Tak uzumaki, Aga podała dobry sposób na ukorzenianie datur ,tylko musi byc to ciepłe miejsce.
Ukorzeniałam tak ubiegłej zimy burgmansie i ...zakwitła mi bardzo wcześnie mimo,ze nie była duża.
Wydaje mi się ,że ukorzenianie jej o tej porze w wodzie jest łatwiejsze niz w ziemi.
Pozdrawiam :D
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

ja ostatniej poźnej jesieni próbowałam w ziemi, ale pomimo optymalnych jak sie mogło wydawać warunków pogniły

w wodzie powoli ale puściły korzonki, stały w tej wodzie do wiosny
wanda509
50p
50p
Posty: 83
Od: 15 kwie 2008, o 16:34
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Ja swoje sadzonki miesiąc temu wsadziłam do wody gdzie puściły korzenie i wczoraj wysadziłam je do ziemi :)
Nie wiem czy się ze mną zgodzicie ale pomyślałam sobie że im mniejsze korzenie tym szybciej się sadzonka przyjmie :?
Moje duże datury stoją jeszcze na dworze i cieszą oczy swoimi kwiatami....... :o
Już od dawna nie dostają nawozu a one nadal są w niezłej kondycji. Aż żal ich chować :cry:
A tak w ogóle to dalie i róże też nie chcą zasypiać ;:41
Poczekam do soboty i ..będę musiała dokonać cięcia pomimo że jeszcze kwitną ;:5
pozdrawiam Wanda
uzumaki
50p
50p
Posty: 71
Od: 28 sty 2008, o 00:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: West Yorkshire UK

Post »

Tez jeszcze,nie wnioslam moich do piwnicy,jeszcze sie wstrzymuje, choc rosliny potracily juz liscie i stoja sobie takie prawie lyse.
Mrozow nie spodziewam sie w najblizszym czasie.Wydawalo mi sie,ze mimo braku lisci,roslinom jest lepiej na dworze,ale tak pada i wieje,ze chyba lepiej juz je schowac.
Tak jak radzily mile forumowiczki obciete pedy wstawie do wody,zeby ukorzenic.
Pozdrawiam Danka
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Post »

Hej dziewczyny :D
ja od wczoraj walcze z daturami, klonikami, lantalami, szawirową burzą, passiflorami, olkami :wink: i Bóg raczy jeszcze z czym...wykopuje, obcinam, zmieniam ziemie. Kręgosłup boli :evil: ale co tam przeżyje :wink: Jeszcze jutro i wszystko będzie pochowane. Jeszcze je wszystkie opryskam do przykładu i będe mieć jesienne porządki z tarasowymi z głowy :idea: Musze skorzystać póki mam wolne.
Jak dobrze policzyłam to samych datur takich 1,5 m mam 16 szt( w tym 3 szt ponad 2m :roll: ), a tych mniejszych to straciłam rachube :evil:
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Awatar użytkownika
Agii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 978
Od: 2 lip 2008, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Białegostoku woj.podlaskie

Post »

Witaj iwika :D Oj znam ten ból , ja swoje już schowałam jakiś czas temu, wcześniej niż zwykle . Ledwo upchnełam swoje w piwnicy( 13szt ) Mąż trochę gderał ale dzielnie mi pomagał :wink: a i przy tym znajomi skorzystali bo co się nie zmieściło u mnie pojechało do innych. :D
Awatar użytkownika
darla80
1000p
1000p
Posty: 1299
Od: 29 sie 2008, o 10:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sokółka/podlaskie

Post »

Dawno nikt się nie chwalił :oops: a ja w końcu mam czym :lol:
Moja największa dopiero jest w pełni kwitnienia-szkoda,że nie kwartał wcześniej :roll:
Normalnie gdyby nie była taka ciężka(została ledwo wciągnięta do piwnicy przy współpracy męża oraz taczki) i pogoda dopisywała wyniosłabym ją ponownie na podwórko by przechodnie dostawali skrętu szyji :wink:
Jednak wtedy nie czułabym jej tak cuuudownego,intensywnego zapachu,który wieczorem czuć mimo zamkniętych drzwi na parterze a nawet wyżej :shock: aż chce się pójść podłożyć do pieca :wink:
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Post »

Często tu do was zaglądam i nie moge się doczekać kiedy będę mogła pochwalić się co mi wyrośnie z badylków, które otrzymam od was. ;:79
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”