Jagoda kamczacka cz. 2

Drzewa owocowe
Zablokowany
MrPomO
200p
200p
Posty: 251
Od: 20 paź 2013, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Czyli jednak to prawda a miało być tak pięknie :) jeśli możesz to powiedz mi czy takie sadzonki trzeba schować do pomiesczenia przyciemnionego ?
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Ja Ci mogę powiedzieć jak ja robię, bo dużo roslin rozmnażamy. Zbudowałem prymitywny rozsadnik bez dna, coś w tym stylu (no nie taki cudny :wink: ). Na dole dałem siatkę, żeby jakaś nornica czy inny gad mi nie wszedł
Obrazek
Stoi w ogrodzie w lekko cienistym, ciepłym miejscu, doniczki dołuję w ziemi i zostawię je tam na zimę. Nie mam w pomieszczeniu
MrPomO
200p
200p
Posty: 251
Od: 20 paź 2013, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Slicznie dziękuje z pomoc :)
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Powodzenia :wit
Jeśli chcesz, to pierwsze podlanie z jakimś odkażaczem, np roztwór Topsinu.
Lianis
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 30 sty 2013, o 22:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Northamptonshire, UK

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Witam, nie wiem czy w dobrym miejscu jestem :)
Zakupilam dzis zupelnym przypadkiej i bez pomyslenia jagode Honeyberry, pod spodem mniejszym drukiem jest napisane moreno/kamschatka, jedna jedyna ostatnia byla, malutenki krzaczek, wogole po raz pierwszy ja widzialam u nas w sprzedazy. W opisie jest ze z Syberii, czyli jak rozumiem jest to jagoda kamczacka, ale z drugiej strony jest napisane ze slodsza niz borowka, a z tego co czytam kamczackie sa dosc kwasne. Czy ktos mi moglby napisac co kupilam :) czy to jagoda kamczacka odmiana honeyberry, czy kamczacka odmiana moreno, czy moze jakies honeyberry odmiana moreno, no i przede wszystkim czy ta jagodka potrzebuje kwasnej ziemi tak jak amerykanska, i czy potrzebuje innej odmiany kamczatki zeby lepiej rosla i owocowala. Krzaczek jest maly, ma jakies 30cm wysokosci i jest w malej doniczce, czy wsadzic go w duza doniczke i zostawic do jesieni, czy raczej juz teraz do ziemii na miejsce docelowe.
Wszelkie rady mile widziane.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Kupiłaś jagodę kamczacką (Honeyberry) odmiana 'Morena'
edit
tu lepszy link http://www.goakw.pl/oferta.php?o=15
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Kiedy wykonuje się ostatnie nawożenie siarczanem potasu i w jakiej ilości bo nigdzie na temat jagody nie mogę znaleźć jak w przypadku borówki?
Promilus
200p
200p
Posty: 457
Od: 23 mar 2012, o 16:42
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

A po co chce ktoś wiciokrzew siarczanem potasu nawozić? Oprócz tego, że owocem jest jagoda (tak jak zresztą pomidor) borówka wysoka (vaccinium corymbosum) ma niewiele wspólnego z wiciokrzewem sinym (Lonicera caerulea) - to nawet nie ta sama rodzina. 90% wymagań i zabiegów adekwatnych dla borówki amerykańskiej nie przenosi się na jagodę kamczacką. Tą ostatnią można uniwersalnymi nawozami zasilić startowo na wiosnę, a potasu dać ok września jeśli jest problem z drewnieniem pędów bądź są widoczne niedobory. Po co dawać coś "ot tak" jeśli roślina nie wykazuje żadnych objawów niepokojących? Zasolenie gleby jest w tym wypadku jednym z większych niebezpieczeństw - jagoda kamczacka tak jak choćby wiśnia lubi gleby przepuszczalne i dobrze udaje się nawet na mniej zasobnych, przenawożone egzemplarze są bardziej wrażliwe na choroby i mrozy. Warto natomiast dbać o to by w glebie były szczątki organiczne tj. co 2-3 lata nawozić kompostem lub przerobionym obornikiem. I tyle. Żadnego sypania siarczanami amonu wiosną i potasu jesienią, żadnego żmudnego zakwaszania jak w przypadku borówki wysokiej.
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Ok.
Awatar użytkownika
Dorja
500p
500p
Posty: 679
Od: 23 wrz 2014, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Dzisiaj zjadłam jedną, JEDYNĄ, fioletowiutką jagódkę! ;:oj :tan Wg zapisków była to Siniglaska . Rozsmarowałam ją na podniebieniu na maxa. Wiszą jeszcze cztery. Jest to jedyna odmiana, która zaowocowała u mnie po posadzeniu jesienią.
Co do smaku: nie wyczuwam żadnej goryczki. Trochę wodnista, smaczna! Jestem na diecie bezcukrowej i może dlatego dla mnie smakowała jak jagoda leśna, może nawet lepsza, bo nie kwaśna. Jak takie maja być, to jestem wniebowzięta! ;:215
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Siniglaska? A nie Sinoglazka?

od głazów :lol:
Awatar użytkownika
patryk10015
500p
500p
Posty: 537
Od: 1 maja 2015, o 20:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

U mnie już po zbiorach.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
MrPomO
200p
200p
Posty: 251
Od: 20 paź 2013, o 17:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

U mnie połowa już opadła a zostało jeszcze dużo zielonych :/
Awatar użytkownika
Xavierka
500p
500p
Posty: 543
Od: 6 maja 2012, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

W zeszłym roku posadziłam 2 różnego gatunku jagody obok siebie i trochę owoców, mało bo mało ale ale coś tam było. W tym roku na dwóch krzakach nie ma ani jednego (ZERO!) owoców. Krzaki ładne, zielone, rosną w półcieniu, wody im nie brakuje....

Czy te krzaki tak mają?
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Jagoda kamczacka cz. 2

Post »

Może kwitły jak było zimno i nie zostały zapylone. Jagody, które mam owocują co roku i z każdym rokiem są większe zbiory :)
Rosyjskie zebrane w zeszłym tygodniu, teraz podjadane są Karina i Duet. Te najbardziej dojrzałe są bardzo smaczne, goryczki nie wyczuwam, trochę kwaskowatości jest.
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”