
Jagoda kamczacka cz. 2
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Czyli jednak to prawda a miało być tak pięknie
jeśli możesz to powiedz mi czy takie sadzonki trzeba schować do pomiesczenia przyciemnionego ?

Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Ja Ci mogę powiedzieć jak ja robię, bo dużo roslin rozmnażamy. Zbudowałem prymitywny rozsadnik bez dna, coś w tym stylu (no nie taki cudny
). Na dole dałem siatkę, żeby jakaś nornica czy inny gad mi nie wszedł

Stoi w ogrodzie w lekko cienistym, ciepłym miejscu, doniczki dołuję w ziemi i zostawię je tam na zimę. Nie mam w pomieszczeniu

Stoi w ogrodzie w lekko cienistym, ciepłym miejscu, doniczki dołuję w ziemi i zostawię je tam na zimę. Nie mam w pomieszczeniu
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Slicznie dziękuje z pomoc 

Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Powodzenia
Jeśli chcesz, to pierwsze podlanie z jakimś odkażaczem, np roztwór Topsinu.

Jeśli chcesz, to pierwsze podlanie z jakimś odkażaczem, np roztwór Topsinu.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 38
- Od: 30 sty 2013, o 22:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Northamptonshire, UK
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Witam, nie wiem czy w dobrym miejscu jestem 
Zakupilam dzis zupelnym przypadkiej i bez pomyslenia jagode Honeyberry, pod spodem mniejszym drukiem jest napisane moreno/kamschatka, jedna jedyna ostatnia byla, malutenki krzaczek, wogole po raz pierwszy ja widzialam u nas w sprzedazy. W opisie jest ze z Syberii, czyli jak rozumiem jest to jagoda kamczacka, ale z drugiej strony jest napisane ze slodsza niz borowka, a z tego co czytam kamczackie sa dosc kwasne. Czy ktos mi moglby napisac co kupilam
czy to jagoda kamczacka odmiana honeyberry, czy kamczacka odmiana moreno, czy moze jakies honeyberry odmiana moreno, no i przede wszystkim czy ta jagodka potrzebuje kwasnej ziemi tak jak amerykanska, i czy potrzebuje innej odmiany kamczatki zeby lepiej rosla i owocowala. Krzaczek jest maly, ma jakies 30cm wysokosci i jest w malej doniczce, czy wsadzic go w duza doniczke i zostawic do jesieni, czy raczej juz teraz do ziemii na miejsce docelowe.
Wszelkie rady mile widziane.

Zakupilam dzis zupelnym przypadkiej i bez pomyslenia jagode Honeyberry, pod spodem mniejszym drukiem jest napisane moreno/kamschatka, jedna jedyna ostatnia byla, malutenki krzaczek, wogole po raz pierwszy ja widzialam u nas w sprzedazy. W opisie jest ze z Syberii, czyli jak rozumiem jest to jagoda kamczacka, ale z drugiej strony jest napisane ze slodsza niz borowka, a z tego co czytam kamczackie sa dosc kwasne. Czy ktos mi moglby napisac co kupilam

Wszelkie rady mile widziane.
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Kupiłaś jagodę kamczacką (Honeyberry) odmiana 'Morena'
edit
tu lepszy link http://www.goakw.pl/oferta.php?o=15
edit
tu lepszy link http://www.goakw.pl/oferta.php?o=15
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Kiedy wykonuje się ostatnie nawożenie siarczanem potasu i w jakiej ilości bo nigdzie na temat jagody nie mogę znaleźć jak w przypadku borówki?
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
A po co chce ktoś wiciokrzew siarczanem potasu nawozić? Oprócz tego, że owocem jest jagoda (tak jak zresztą pomidor) borówka wysoka (vaccinium corymbosum) ma niewiele wspólnego z wiciokrzewem sinym (Lonicera caerulea) - to nawet nie ta sama rodzina. 90% wymagań i zabiegów adekwatnych dla borówki amerykańskiej nie przenosi się na jagodę kamczacką. Tą ostatnią można uniwersalnymi nawozami zasilić startowo na wiosnę, a potasu dać ok września jeśli jest problem z drewnieniem pędów bądź są widoczne niedobory. Po co dawać coś "ot tak" jeśli roślina nie wykazuje żadnych objawów niepokojących? Zasolenie gleby jest w tym wypadku jednym z większych niebezpieczeństw - jagoda kamczacka tak jak choćby wiśnia lubi gleby przepuszczalne i dobrze udaje się nawet na mniej zasobnych, przenawożone egzemplarze są bardziej wrażliwe na choroby i mrozy. Warto natomiast dbać o to by w glebie były szczątki organiczne tj. co 2-3 lata nawozić kompostem lub przerobionym obornikiem. I tyle. Żadnego sypania siarczanami amonu wiosną i potasu jesienią, żadnego żmudnego zakwaszania jak w przypadku borówki wysokiej.
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Dorja
- 500p
- Posty: 679
- Od: 23 wrz 2014, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okolice Ełku, Mazury,5b.
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Dzisiaj zjadłam jedną, JEDYNĄ, fioletowiutką jagódkę!
Wg zapisków była to Siniglaska . Rozsmarowałam ją na podniebieniu na maxa. Wiszą jeszcze cztery. Jest to jedyna odmiana, która zaowocowała u mnie po posadzeniu jesienią.
Co do smaku: nie wyczuwam żadnej goryczki. Trochę wodnista, smaczna! Jestem na diecie bezcukrowej i może dlatego dla mnie smakowała jak jagoda leśna, może nawet lepsza, bo nie kwaśna. Jak takie maja być, to jestem wniebowzięta!


Co do smaku: nie wyczuwam żadnej goryczki. Trochę wodnista, smaczna! Jestem na diecie bezcukrowej i może dlatego dla mnie smakowała jak jagoda leśna, może nawet lepsza, bo nie kwaśna. Jak takie maja być, to jestem wniebowzięta!

Katarzyna. Ogród po wiejsku
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Siniglaska? A nie Sinoglazka?
od głazów
od głazów

- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
U mnie już po zbiorach.
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
U mnie połowa już opadła a zostało jeszcze dużo zielonych :/
- Xavierka
- 500p
- Posty: 543
- Od: 6 maja 2012, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wrocławiem, a Opolem
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
W zeszłym roku posadziłam 2 różnego gatunku jagody obok siebie i trochę owoców, mało bo mało ale ale coś tam było. W tym roku na dwóch krzakach nie ma ani jednego (ZERO!) owoców. Krzaki ładne, zielone, rosną w półcieniu, wody im nie brakuje....
Czy te krzaki tak mają?
Czy te krzaki tak mają?
Pozdrawiam
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
Najcenniejsza wiedza z własnego doświadczenia.
- Aquaforta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1105
- Od: 26 cze 2012, o 16:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Jagoda kamczacka cz. 2
Może kwitły jak było zimno i nie zostały zapylone. Jagody, które mam owocują co roku i z każdym rokiem są większe zbiory 
Rosyjskie zebrane w zeszłym tygodniu, teraz podjadane są Karina i Duet. Te najbardziej dojrzałe są bardzo smaczne, goryczki nie wyczuwam, trochę kwaskowatości jest.

Rosyjskie zebrane w zeszłym tygodniu, teraz podjadane są Karina i Duet. Te najbardziej dojrzałe są bardzo smaczne, goryczki nie wyczuwam, trochę kwaskowatości jest.
Pozdrawiam