Jaki rododendron polecacie?

[sawka]

Proszę o pomoc w wyborze odmiany różanecznika. Może nie jestem zupełnym laikiem, bo mam od wielu lat 3 rododendrony i jakoś rosną, ale w odmianach nie orientuję się zupełnie. Jest ich mnóstwo, a nie chcę ''kupować oczami''.

Zależy mi żeby był:
- jak najbardziej bezobsługowy,
- miał dobrą mrozoodporność,
- wysokość ok 1-1,2 m,
- kolor wyrazisty,
- będzie mu odpowiadało stanowisko przy północnej ścianie.

Proszę też o radę, od jakich producentów warto kupować.

[MoWo]

Polecam rhododendron Cunningham's White.

[sawka]

Dziękuję, ale zapomniałam napisać, że biały odpada, bo mam już dwa.

[kachat]

Fińska Haaga

[sawka]

Dzięki, ten byłby dobry .
Doczytałam, że inne odmiany z grupy fińskich też są odporne i mało wymagające. Poszukam Haagi, ewentualnie przyjrzę się innym fińskim.

[kachat]

Haaga jest najlepsza. Helliki nie polecam, jest słaby jakiś, delikates, nie kwitnie u mnie, wszystkie krzaczki co widziałam miały liście jakieś takie nie do końca zdrowe... Helsinki jest super, ale ma jasne kwiaty, a ty chciałaś ciemniejsze, to i rośnie duży, większy od Haagi. Mikkeli jest biały i rośnie wielki, Pahjolas rośnie mniejszy, ale jest jasno różowy... No więc zostaje Haaga ;) Możesz kupić w sklepiku do którego link jest na stronie producenta Ciepłuchy.

[sawka]

No więc zostaje Haaga . Dziękuję także za namiar, gdzie można kupić, pewnie skorzystam.
Doradź mi jeszcze proszę, kiedy najlepiej przesadzić kilkuletni krzew.

[zygmor]

Moim skromnym zdaniem jeżeli ktoś chce zacząć przygodę z różanecznikami to proponuję zacząć od azalii.
One są łatwiejsze w uprawie, zimą odpada problem zimozielonych liści.
Są bardziej tolerancyjne co do podłoża i rzadziej chorują.

Czy to nie dość ułatwień w uprawie, dlatego zachęcam przygodę z różanecznikami zacząć od azalii...

[kachat]

Zygmorze, ale azalie i różaneczniki to zupełnie różne rośliny, różnie wyglądają itd. Więc to jak pisać, że jak ktoś chce zacząć przygodę z różanecznikami, to niech zacznie od np. bażyny... I azalie się nie nadają na północną ścianę. I np. ja ich nie lubię i 1000 razy bardziej wolę różaneczniki, które mają ładniejszy, bardziej zwięzły pokrój i w przeciwieństwie do krzakowych azalii są bardzo dekoracyjne cały rok. Mnie więcej problemów sprawiają azalie, które w moim półcieniu wcale nie chcą rosnąć.

[asprokol]

Zygmorze, ale azalie i różaneczniki to zupełnie różne rośliny, różnie wyglądają itd. Więc to jak pisać, że jak ktoś chce zacząć przygodę z różanecznikami, to niech zacznie od np. bażyny... I azalie się nie nadają na północną ścianę. I np. ja ich nie lubię i 1000 razy bardziej wolę różaneczniki, które mają ładniejszy, bardziej zwięzły pokrój i w przeciwieństwie do krzakowych azalii są bardzo dekoracyjne cały rok. Mnie więcej problemów sprawiają azalie, które w moim półcieniu wcale nie chcą rosnąć.

Różaneczniki to wspólna nazwa dla azalii i rododendronów

[kachat]

Rododendrony to wspólna nazwa dla azalii i różaneczników...

[asprokol]

Gdzie się pojawia twórczyni leśnego chaosu tam nawet w nazewnictwie chce wprowadzić chaos. Może koleżanka nie wie ale kolega Zygmor miał już kolekcję różaneczników w czasach gdy pewni "eksperci" chodzili w pampersach. Nie jest pisarzem ten kto poznał literki a ogrodnikiem ten kto wsadził roślinę. Ten świat działa inaczej metr ma 100 cm a doba 24 godziny. Nawet jeżeli ktoś będzie na forach głosił swoje głupoty że doba ma 12 godzin bo on ma zegarek z tyloma cyferkami to nic nie zmieni.

[kachat]

Asprokolu, przestań wreszcie bredzić głupoty...