Kosaciec (Irys) - uprawa
- Pacynka
- 500p
- Posty: 892
- Od: 16 lis 2012, o 19:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków i świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Irys - kosaciec
_fox_ irys Gay Paree, którego nam pokazałęs jest wyjątkowo urokliwy! Czy masz ich sporą kępę? Będę bowiem przypominała się Tobie w sprawie Flavescens, które proponowałeś kiedyś. I te bym chętnie zakupiła, gdybyś posiadał ich większą ilość
Re: Irysy - uprawa
Witam
początkujący ze mnie ogrodnik, a ogród jeszcze w ciężkiej przebudowie.... gdyby tego było mało, dostałam masę irysów z likwidowanego ogrodu; moje pytanie brzmi- posadzić je na małej skarpie, gdzie będą miały słońce, sucho ale nie wiem czy się utrzymają, bo podobno płytko rosną, czy na płaskiem ale tam jest cień i póki co bywa mokro...Proszę o odpowiedz, bo zaraz muszę ruszać do pracy i je ratować:)
początkujący ze mnie ogrodnik, a ogród jeszcze w ciężkiej przebudowie.... gdyby tego było mało, dostałam masę irysów z likwidowanego ogrodu; moje pytanie brzmi- posadzić je na małej skarpie, gdzie będą miały słońce, sucho ale nie wiem czy się utrzymają, bo podobno płytko rosną, czy na płaskiem ale tam jest cień i póki co bywa mokro...Proszę o odpowiedz, bo zaraz muszę ruszać do pracy i je ratować:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1192
- Od: 18 kwie 2007, o 10:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nieporęt pod Warszawą
- Kontakt:
Re: Irysy - uprawa
Irysy muszą płytko rosnąć. U mnie znoszą dość suche podłoże i duże nasłonecznienie ale fakt, że mam raczej mało wyszukane odmiany.
Re: Irysy - uprawa
Czyli dobrze myślę, że na skarpie się nie utrzymają?
Nie mam pojęcia jakie odmiany dostałam:) O tym nawet teraz nie myślę tylko chcę je wkopać, by spokojnie sobie rosły.
Nie mam pojęcia jakie odmiany dostałam:) O tym nawet teraz nie myślę tylko chcę je wkopać, by spokojnie sobie rosły.
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Irys - kosaciec
Powiecie mi czy to już właściwy moment na wsadzenie do gruntu kłączy irysów? kupiłem jakieś dwa tygodnie temu i nadal trzymam w kapersach.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Re: Irys - kosaciec
Wsadzaj
- Pawel42
- 500p
- Posty: 522
- Od: 6 maja 2014, o 12:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: WARSZAWA
- Kontakt:
Re: Irys - kosaciec
paslo dzięki piękne tak też uczynię.
Paweł
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Wiele tracimy wskutek tego że przedwcześnie uznajemy coś za stracone /Johann Wolfgang von Goethe/
Re: Kosaciec - Irys
Poradźcie, nie zakwitło mi ponad połowę irysów, sadzonych w zeszłym roku po przekwitnięciu. A tak mi się marzyły łany irysowe...
Re: Kosaciec - Irys
Może muszą odchorować przesadzenie.
A dzieliłaś je? Jak głęboko są posadzone(widać kłącza czy są przysypane grubą warstwą ziemi)?
Jeśli są prawidłowo posadzone to myślę, że w przyszłym roku powinny Ci zakwitnąć, może nie będą to od razu łany kwiatów ale zawsze coś tam będzie
U mnie to samo siedziało na irysach i zastanawiam się co to za stworzenie(bać się czy ignorować )?
A dzieliłaś je? Jak głęboko są posadzone(widać kłącza czy są przysypane grubą warstwą ziemi)?
Jeśli są prawidłowo posadzone to myślę, że w przyszłym roku powinny Ci zakwitnąć, może nie będą to od razu łany kwiatów ale zawsze coś tam będzie
Powiedzcie mi co to za żuczek na dolnym kwiatku?bejka1970 pisze: http://images70.fotosik.pl/967/bcfa9529a02b0b2amed.jpg
Champagne Waltz
U mnie to samo siedziało na irysach i zastanawiam się co to za stworzenie(bać się czy ignorować )?
Pozdrawiam, Magda
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kosaciec - Irys
Prawdopodobnie za głęboko posadzone Irysy lubią mieć płytko posadzone bulwki, żeby je wygrzewać w słońcu.Olago pisze:Poradźcie, nie zakwitło mi ponad połowę irysów, sadzonych w zeszłym roku po przekwitnięciu. A tak mi się marzyły łany irysowe...
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Irys - kosaciec
Witam w wątku
Swoich kwitnących irysów się w tym roku nie doczekałam. Tzn tych dużych. Niestety muszę je przenieść w inne miejsce. To są stare rośliny i kompletnie nie wiem jak się do nich zabrać. Kłącza nad ziemią wydają się być zdrewniałe. Może tylko mi się wydaje ale roślinki chrzęszczą jak ich mocniej dotknę.
Mam kilka dużych donic i mogę je zakopcować jeśli będzie tak dla nich lepiej.
Wczoraj je mocno podlalam żeby lepiej zniosły rozbicie karpy. Co jeszcze mogę zrobić?
Pozdrawiam
Swoich kwitnących irysów się w tym roku nie doczekałam. Tzn tych dużych. Niestety muszę je przenieść w inne miejsce. To są stare rośliny i kompletnie nie wiem jak się do nich zabrać. Kłącza nad ziemią wydają się być zdrewniałe. Może tylko mi się wydaje ale roślinki chrzęszczą jak ich mocniej dotknę.
Mam kilka dużych donic i mogę je zakopcować jeśli będzie tak dla nich lepiej.
Wczoraj je mocno podlalam żeby lepiej zniosły rozbicie karpy. Co jeszcze mogę zrobić?
Pozdrawiam
Pozdrawiam Jola