Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Czy ktoś ma do odsprzedania sadzonkę Melona pepino.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Bywają w marketach.
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Były ładne sadzonki w lidlu sama kupiłam.
-
- 50p
- Posty: 71
- Od: 27 lut 2014, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: słoneczna Warmia
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Pare dni temu swoje pepino z nasion wsadzilam do tunelu z pomidorami, a dzis dwa do ziemi, ciekawe czy cos z nich bedzie... To moja pierwsza przygoda z nimi;)
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
dzięki może będą jutro sprawdzę
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Obejrzyj liście od spodu czy przypadkiem nie masz przędziorka. On wręcz uwielbia Peppino
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Był ale popryskałam liście gnojówką z czarnego bzu i zginęły.Mam pytanie czy on jeszcze w tym roku zakwitnie .
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Zakwitnac zakwitnie problem czy zdaza owoce dojrzec. Duzo podlewaj zasilaj i sorawdzaj szkodniki(ja w tym tym roku mam inwazje mszyc niewybijalnych grrrrr) sadzonka wyglada, ze bedzie zyc:-)
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Czytałam że na mszyce dobra jest gnojówka z pokrzyw oraz aksamitka zalana gorącą wodą na 48 godzin i potem opryskac . A jaki nawóz najlepszy do pepino .
- akkara
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 maja 2011, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Jak wasze pepina? Czy wydały owoce w tym roku? Ja swoje wysiałam swoje 3 marca. Zaczęły wschodzić po 10 dniach i rzeczywiście opornie rosły. Wysiałam jedno opakowanie od Legutki. Z 19 nasionek ostatecznie pozostało mi 6 roślin rosnących raczej nierówno. Trzy większe i trzy mniejsze. Na tych większych pąki kwiatowe pokazały się 30 maja i zawiązały owoce, które urosły do wielkości małej śliwki i dojrzały. Zostały zjedzone jakieś dwa tygodnie temu ;).
Na następnych gronach owoce są dużo większe, ale myślę, że to kwestia ilości tych owoców, bo w te upały podobnie jak pomidory pepina źle wiązały. Wygląda, że i te późniejsze owoce zdążą dojrzeć, bo robią się żółciutkie. Cały czas są w tunelu posadzone w duże donice. Same rośliny wyglądają teraz dość marnie. Pogubiły większość liści, ale nie widziałam na nich przez całe lato żadnych szkodników. Mam nadzieję, że uda mi się je przetrzymać bez problemu przez zimę.
Na następnych gronach owoce są dużo większe, ale myślę, że to kwestia ilości tych owoców, bo w te upały podobnie jak pomidory pepina źle wiązały. Wygląda, że i te późniejsze owoce zdążą dojrzeć, bo robią się żółciutkie. Cały czas są w tunelu posadzone w duże donice. Same rośliny wyglądają teraz dość marnie. Pogubiły większość liści, ale nie widziałam na nich przez całe lato żadnych szkodników. Mam nadzieję, że uda mi się je przetrzymać bez problemu przez zimę.
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Ja mam sadzonkę pepino wsadziłam do dużej donicy i niestety nie zakwitły.Stał w szklarni ,była na nim mszyca ,opryskałam .Jakim nawozem je zasilać i kiedy.Mam nadzieję że przezimuje i wiosną zakwitnie.
- akkara
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 maja 2011, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pepino - Solanum muricatum ( Melon gruszkowaty )
Ja uznałam, że skoro to psiankowate, to traktowałam je nawozami jak pomidory w doniczkach. W wątku o pomidorach w pojemnikach pewnie znajdziesz informacje na ten temat. Osobiście w czasie owocowania używałam Symfovity C-bis z dużą zawartością potasu w stosunku do fosforu i azotu, bo taki nawóz do fertygacji miałam w domu, ale można też inne.