Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka - część 1
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
Zadarnienie ogólnie opóźnia start na wiosnę, ogranicza wzrost, szczególnie młodych krzewów. Koszenie w tak gęstych nasadzeniach też pewnie łatwe nie jest.
No i jak to Ci teraz zarośnie, zbita darń się szybko utworzy, to żeby to ręcznie doprowadzić do czarnej ziemi, to będzie droga przez mękę. Jak masz czas i możliwość, to nie czekaj, tylko startuj z motyką...
No i jak to Ci teraz zarośnie, zbita darń się szybko utworzy, to żeby to ręcznie doprowadzić do czarnej ziemi, to będzie droga przez mękę. Jak masz czas i możliwość, to nie czekaj, tylko startuj z motyką...
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2131
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
Tak te zamierzam, Zbyszku, by nie czekać aż do wakacji, a w miarę możliwości czasowych motykować powoli. W sezonie wykonywałem te prace co dwa tygodnie.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2131
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
W ubiegłym tygodniu zaczął kwitnąć Oberlin Noir. W tym, jak w poprzednich latach, powinny zacząć Elbling, Silvaner, Weissburgunder i Riesling. Wkrótce zakwitnie też Gutedel, czyli Chrupka.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 4 sty 2010, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie Tuligłowy
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
Witam u mnie klapa w ukorzenianiu od ciebie sztobrów inne od innych ładnie się ukorzeniły, ładnie się zapowiadało mieli ładne pąki te od ciebie a tu klapa nie wiem co to mogło być
Może by tak jakieś przecinki i kropki zastosować w tym zdaniu?/ mod.jokaer.
Może by tak jakieś przecinki i kropki zastosować w tym zdaniu?/ mod.jokaer.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2131
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
Szkoda. To, co ukorzeniam wygląda u mnie bardzo dobrze. Będę mieć przynajmniej 5 sadzonek własnych Rieslingów i po ok. 8 szt. odmian Silvaner i Elbling. Do tego cztery domniemanego Oberlin Noir i ok. 6 domniemanego wczesnego Lipskiego z pobliskich Krzyżowic. Są też sztobry lokalnych blauerów w ilości ok. 12 szt. Ok. 14 sadzonek Gutedel rozdałem dwa tygodnie temu, podobnie jak 8 Rieslingów. Nie narzekam. Jadę dziś na ogród podwiązywać krzewy. Nie byłem tam ponad 10 dni. Ciekaw jestem kwitnienia. Tu, ukorzeniane od początku maja w doniczkach na dworze :Riesling i domniemane Wczesne Lipskie
Elbling i Silvaner
Oberlin Noir, Muller-Thorgau, Chardonaay i lokalne blauery
Elbling i Silvaner
Oberlin Noir, Muller-Thorgau, Chardonaay i lokalne blauery
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2131
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
W poniedziałek byłem w ogrodzie winoroślowym. Oberlin Noir zawiązał już owoce , powoli kończy kwitnienie Weissburgunder i lokalny blauer. Kwitnie natomiast Merlot, Riesling, lokalna Chrupka, Elbling, Silvaner, Oporto i Pinot Meunier. Te dwie ostatnie odmiany mają symboliczne kwiatostany. Podwiązywałem też krzewy, ponieważ latorośle przerastają już wysokość kołków.
Oberlin Noir Weissburgunder i lokalny blauer oraz Gutedel Riesling i Weissburgunder już podwiązane ( podobnie jak reszta krzewów w dalszej części ogrodu ) :
Oberlin Noir Weissburgunder i lokalny blauer oraz Gutedel Riesling i Weissburgunder już podwiązane ( podobnie jak reszta krzewów w dalszej części ogrodu ) :
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
Zapuszczony ten Twój ogród...
Trzeba to oplewić i opryskać na grzyby, póki nie jest za późno.
Trzeba to oplewić i opryskać na grzyby, póki nie jest za późno.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2131
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
Zbyszku, to, co widać na zdjęciach , to koniczyna, którą wysiałem w październiku i wczesną wiosną. Dzięki niej nie ma chwastów. Teraz nadchodzi czas, by ją przekopać. Wkrótce wakacje, zatem będę mieć więcej czasu, by to ogarnąć. Jeden oprysk już wykonałem, ale masz rację. Należy wykonać kolejne, by zdążyć przed atakiem patogenów.
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 14 gru 2010, o 20:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe Mazowsze
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
Koniczynę powinno się wysiać w drugiej połowie sezonu. Wiosenne sianie powoduje, że staje się konkurencją dla winorośli o składniki pokarmowe w okresie kiedy ma na nie największe zapotrzebowanie. Wysianie nawozów zielonych powinno się wykonać po drugim podstawowym oprysku czyli po kwitnieniu - wtedy zapotrzebowanie na składniki odżywcze zaczyna maleć, a konkurencja o wodę z winoroślą hamuje jej już i tak niepotrzebny wzrost. Taka masa zielona to też zimna gleba i opóźniony wzrost krzewów - winorośl lubi ciepło wokół korzeni, a tu jego dopływ jest ograniczony.
Takie chaszcze wokół winorośli to też zaproszenie dla chorób grzybowych.
Takie chaszcze wokół winorośli to też zaproszenie dla chorób grzybowych.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2131
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
Dziękuję za informacje i cenne porady. Pozwolę sobie jedynie dodać, że krzewy rosną , a obecność koniczyny nie hamuje ich wzrostu Jedyne, co mnie martwi, to o czym pisał Kolega w poprzednim poście, czyli pobieranie przez koniczynę związków potrzebnych winorośli. No, jednak, coś za coś. Wkrótce będę motykować do czarnego ugoru, by jak co roku, ziemia oddawała owocom ciepło.
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
Obecność zadarnienia hamuje wzrost, poprzez:
- pobieranie wody
- pobieranie składników odżywczych
- zacienienie i oziębienie gleby (chyba najważniejszy czynnik)
I tego nie przeskoczysz.
- pobieranie wody
- pobieranie składników odżywczych
- zacienienie i oziębienie gleby (chyba najważniejszy czynnik)
I tego nie przeskoczysz.
- Dolnoslonzok
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2131
- Od: 5 wrz 2010, o 10:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Oldrzyszowice,w widłach Odry i Nysy Kł., pow. Brzeg, woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
Masz rację, dlatego, Zbyszku, każdego roku motykuję. W tym miałem nieco mniej czasu, stąd postawiłem na koniczynę. W sobotę popracowałem nieco w ogrodzie, odchwaszczając, a raczej uwalniając z okowów koniczyny krzewy Rieslinga. Jako ostatnie odmiany kwitną Cabernet Sauvignon i Pinot Noir, a także St. Laurent i Tauberschwarz, oraz Veltliner. Sucho jak diabli, a panoszące się mrówki drążą korytarze wokół młodych sadzonek. Weissburgunder zawiązał piękne grona. Cieszy mnie owocowanie tak obfite tej odmiany, ale i nadarzająca się okazja posmakowania i sprawdzenia innych, wymienionych wyżej, odmian. Krzewy cięte na głowę owocują z niższych oczek.
Owocuje również krzew Weissburgunder z 2010 r., a który odżył po tym, jak został złamany pień, a krzew dochodził do siebie przez cztery lata.
[imghttp://images70.fotosik.pl/1004/9e76dde00e9d2813m.jpg[/img]
Riesling 2014
Weissburgunder 2014
Oberlin Noir
Veltliner 2014
Owocuje również krzew Weissburgunder z 2010 r., a który odżył po tym, jak został złamany pień, a krzew dochodził do siebie przez cztery lata.
[imghttp://images70.fotosik.pl/1004/9e76dde00e9d2813m.jpg[/img]
Riesling 2014
Weissburgunder 2014
Oberlin Noir
Veltliner 2014
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 35
- Od: 23 lut 2015, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat Brzesko
Re: Winorośle i winogrona Dolnoslonzoka
W ogródku Michała ładnie te krzewy zostały przycięte i teraz rosną bujnie (co widać na fotografiach). U mnie winifery w tym roku też całkiem nieźle wystartowały po łagodnej zimie. Niektóre powinny nawet owocować. Na ogół już zakończyły kwitnienie.
Forma głowy przy paliku nie jest oczywiście rozwiązaniem idealnym. Krzewy są gorzej przewietrzane niż w szpalerach. Na przykład na Morawach, które niedawno odwiedziłem, jeszcze kilkadziesiąt lat temu powszechnie stosowano to rozwiązanie. Na stokach rosły krzewy przy palikach, odmiany były wymieszane, gdyż sadzono je chaotycznie. Opowiadał mi o tym winiarz z Šardic p. Karlik. Później wprowadzono jednak szpalerową uprawę krzewów w systemie reńsko-heskim. I nadal dominują tam szczepy tradycyjne, sprawdzone od wieków winifery.
Odmiany delikatniejsze uprawia się w nieco niższych szpalerach: najniższy drut jest na wysokości ok. 50 cm na ziemią, słupki mają ok. 150 cm wysokości, odstępy między krzewami wynoszą ok. 70-80 cm, szerokość międzyrzędzia jest na ogół równa wysokości szpaleru. Stosuje się dwa druty nośne oraz trzy pary cieńszych drutów pomocniczych. Do dwóch dolnych drutów przywiązuje się łozę w ten sposób, aby była wygięta w formie łuku. Stosuje się na ogół cięcie metodą Guyota (forma jednoramienna). Młode sadzonki umieszcza się w wąskich tubach wegetacyjnych z przezroczystego tworzywa. Wykorzystuje się oczywiście wyłącznie sadzonki szczepione.
U nas też warto rozważyć powszechniejsze zastosowanie szpalerowej metody reńsko-heskiej nawet w niewielkich kolekcjach ampelograficznych. Winiarze morawscy uważają, że jest to optymalne rozwiązanie, gdy uprawia się tradycyjne odmiany moszczowe z grupy Vitis vinifera. Oczywiście dla silnie rosnących mieszańców alzackich ('Marszałek Foch', 'Leon Milot', 'Triumf Alzacji') i np. 'Marquette' lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie wysokiego szpaleru ze słupkami w kształcie litery "Y". Rozwiązanie to rekomendują nasi winiarze podkarpaccy.
Forma głowy przy paliku nie jest oczywiście rozwiązaniem idealnym. Krzewy są gorzej przewietrzane niż w szpalerach. Na przykład na Morawach, które niedawno odwiedziłem, jeszcze kilkadziesiąt lat temu powszechnie stosowano to rozwiązanie. Na stokach rosły krzewy przy palikach, odmiany były wymieszane, gdyż sadzono je chaotycznie. Opowiadał mi o tym winiarz z Šardic p. Karlik. Później wprowadzono jednak szpalerową uprawę krzewów w systemie reńsko-heskim. I nadal dominują tam szczepy tradycyjne, sprawdzone od wieków winifery.
Odmiany delikatniejsze uprawia się w nieco niższych szpalerach: najniższy drut jest na wysokości ok. 50 cm na ziemią, słupki mają ok. 150 cm wysokości, odstępy między krzewami wynoszą ok. 70-80 cm, szerokość międzyrzędzia jest na ogół równa wysokości szpaleru. Stosuje się dwa druty nośne oraz trzy pary cieńszych drutów pomocniczych. Do dwóch dolnych drutów przywiązuje się łozę w ten sposób, aby była wygięta w formie łuku. Stosuje się na ogół cięcie metodą Guyota (forma jednoramienna). Młode sadzonki umieszcza się w wąskich tubach wegetacyjnych z przezroczystego tworzywa. Wykorzystuje się oczywiście wyłącznie sadzonki szczepione.
U nas też warto rozważyć powszechniejsze zastosowanie szpalerowej metody reńsko-heskiej nawet w niewielkich kolekcjach ampelograficznych. Winiarze morawscy uważają, że jest to optymalne rozwiązanie, gdy uprawia się tradycyjne odmiany moszczowe z grupy Vitis vinifera. Oczywiście dla silnie rosnących mieszańców alzackich ('Marszałek Foch', 'Leon Milot', 'Triumf Alzacji') i np. 'Marquette' lepszym rozwiązaniem będzie zastosowanie wysokiego szpaleru ze słupkami w kształcie litery "Y". Rozwiązanie to rekomendują nasi winiarze podkarpaccy.