A czy to nie za mały odstęp czasowy pomiędzy HT i OW?emilka79 pisze: Wczoraj był HT, dziś pójdzie OW.
Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
- akkara
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 maja 2011, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
- emilka79
- 200p
- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Z tego co wiem, to HT można częściej, tylko między OW i KSM musi być 7 dni przerwy.
Pozdrawiam -Marta
- akkara
- 50p
- Posty: 84
- Od: 14 maja 2011, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
W pomidorach w pigułce jest takie stwierdzenie:
"OW jest związkiem jonowym i musi być odstęp od innego preparatu jonowego/ nawóz dolistny/ 7 dni przed i po.
HT z nawozem dolistnym można sobie pryskać na przemian codziennie skoro ktoś ma taką potrzebę wewnętrzną."
Dotychczas wydawało mi się, że te 7 dni dotyczy OW i HT . Wygląda, że nie umiem czytać ze zrozumieniem
"OW jest związkiem jonowym i musi być odstęp od innego preparatu jonowego/ nawóz dolistny/ 7 dni przed i po.
HT z nawozem dolistnym można sobie pryskać na przemian codziennie skoro ktoś ma taką potrzebę wewnętrzną."
Dotychczas wydawało mi się, że te 7 dni dotyczy OW i HT . Wygląda, że nie umiem czytać ze zrozumieniem
- emilka79
- 200p
- Posty: 358
- Od: 29 maja 2014, o 12:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Ja pryskam tylko HT- bez nawozu dolistnego, jeśli z nawozem, to odstęp jak wyżej.
Pozdrawiam -Marta
-
- 200p
- Posty: 286
- Od: 13 maja 2015, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Podmidory dostały miedzian + odżywkę. Zobaczymy co z tego będzie.
Dziękuje za pomoc!
Dziękuje za pomoc!
- dontcallmebaby
- 50p
- Posty: 80
- Od: 30 mar 2015, o 16:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Czy to już zaraza? Objawy na 1 z 45 pomidorów. 2 najniższe liście wyglądają w ten sposób. Od spodu liści plamy lekko widoczne. W poniedziałek opryskane HT (dopiero niedawno o tych preparatach przeczytałam), a kilka tygodni temu miedzianem. Na weekend szykuję OW. Komunikat ZZ aktywny u mnie od 10 czerwca. Kilka dni temu przeszła kilkugodzinna ulewa:/ Pomidor drobnoowocowy Idyll.
Edit:
Deerf - nie mogę Ci odpisać na PW - dzięki za info, już się dokształcam.
Edit:
Deerf - nie mogę Ci odpisać na PW - dzięki za info, już się dokształcam.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Bez paniki. To nie jest ZZ.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Jeśli zaatakuje pomidory jakaś choroba grzybowa to zmiany będą rozproszone na wszystkich roślinach i będą się powiększać, te na zdjęciach to jakieś niegroźne zmiany. A złe wiadomości są takie, że skoro masz uprawę w gruncie to zarazę będziesz mieć na sto procent, prędzej czy później
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
dontcallmebaby
Najlepiej oberwij i obserwuj.
PS O! to się nazywa zdjęcie:)
Najlepiej oberwij i obserwuj.
PS O! to się nazywa zdjęcie:)
Chwieją się w polu maki purpurowe
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 18 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubogoszcz
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Problem baranich rogów chyba powraca, a wyglądało, że nowe przyrosty są już ładne, jednak znowu zaczęło się coś dziać. Może oprysk 0,5% saletrą amonową 11 czerwca był niewystarczający. 12 czerwca były też podlane saletrą amonową 35g/10l. Temperatura od tamtego momentu na zewnątrz jest dużo niższa, już nie grzeje słońce. Może za duże odstępy w podlewaniu i dlatego później po podlaniu mają słabe możliwości w pobieraniu azotu?
Wtedy wierzchołki nie były tak przejaśnione jak teraz, jednak teraz jest częściej pochmurno i nie tak gorąco jak wtedy, temperatura w dzień w granicach 18%. To może też ma wpływ na te przejaśnienia, a nie braki w azocie? Na spodniej stronie tych młodych liści pojawiają się w niektórych miejscach takie fioletowe przebarwienia żyłek. Z tego co wyszutuje to jakby znowu był niedobór azotu, tylko czy na pewno?
Wtedy wierzchołki nie były tak przejaśnione jak teraz, jednak teraz jest częściej pochmurno i nie tak gorąco jak wtedy, temperatura w dzień w granicach 18%. To może też ma wpływ na te przejaśnienia, a nie braki w azocie? Na spodniej stronie tych młodych liści pojawiają się w niektórych miejscach takie fioletowe przebarwienia żyłek. Z tego co wyszutuje to jakby znowu był niedobór azotu, tylko czy na pewno?
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4089
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Fioletowe podbarwienia to brak fosforu czy też raczej trudności w jego pobieraniu. A baranie rogi to chyba raczej nadmiar niż brak azotu
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 18 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubogoszcz
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
No właśnie nie wiem, Kozula kiedyś sugerowała, że jaśniejsze górne liście i te "baranie rogi" to niedobór azotu, fostoru według analizy mojej gleby jest dużo, więc ewentualnie mógł wystąpić problem z pobieraniem.
Czy te kolejne zmiany na pomidorze już nasuwają Ci jakąś diagnozę?
Czy te kolejne zmiany na pomidorze już nasuwają Ci jakąś diagnozę?
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
palians
Po pierwsze nie 18 procent tylko stopni, ale rozumiem, że tak się stresujesz, że źle wciskasz klawisze, a po drugie 18 to może było i w dzień ale po tych upałach ochłodziło się do zaledwie kilku stopni w nocy a podawali, że były i nocne przymrozki, więc oczywistym jest że te pomidory tak wyglądają, nerwicy dostaniesz jak nic jak tak dalej pójdzie.
Po pierwsze nie 18 procent tylko stopni, ale rozumiem, że tak się stresujesz, że źle wciskasz klawisze, a po drugie 18 to może było i w dzień ale po tych upałach ochłodziło się do zaledwie kilku stopni w nocy a podawali, że były i nocne przymrozki, więc oczywistym jest że te pomidory tak wyglądają, nerwicy dostaniesz jak nic jak tak dalej pójdzie.