Skrętnik (streptocarpus) - uprawa, pielęgnacja cz.2

[tralaluszy]

No nic, grunt to mieć się na baczności i obserwować. Jeden z tych świeżo kupionych jest z pączkiem

[Karo]

Ależ macie piękne te skrętniki.
Nie tylko ciekawe kolory ale przede wszystkim bujne nad wyraz kwitnienia.
Gratuluję Wam

Czytam o zapaszku dziewczyny ale także wcześniej przeczytałam o nawozie jaki używacie i ja też go miałam.
Blossom Booster musiałam zrezygnować z niego bo dostałam alergii na jego zapach.
Może działa dobrze na rośliny o czym już nie mogę się przekonać ale z pewnością źle działa na mnie
Zapach utrzymuje się długo i to na przewiewnym balkonie,nie wyobrażam sobie jego stosowania w pomieszczeniu zamkniętym.
Może o tym piszesz Jolu?
Czy to typowy zapach stęchlizny?

[tralaluszy]

Ja zapachu Boostera w ogóle nie czuję, a powonienie mam wrażliwe. Aż specjalnie poszłam do pojemnika sprawdzić. Dla mnie czuć go trochę jakby... Vibovitem?

[Karo]

No tak... witaminy z grupy B o silnym stężeniu.
Ale trochę go czujesz?
Ja zbyt mocno!
Dla mnie nie do akceptacji.

[tralaluszy]

Poczułam go dopiero jak nachyliłam się nad pojemnikiem i powąchałam specjalnie. Przy użytkowaniu raczej go nie czuć.

[jola1]

Ja nie stosuję tego nawozu natomiast taki charakterystyczny zapaszek był po otworzeniu paczki.
Nie znam zapachu tego środka więc ciężko mi powiedzieć czy to było to, teraz jak roślinki posadzone to tego zapachu nie czuć.

[justus27]

Ciekawostki Piszecie... ja też mam bardzo wrażliwy nos. Ale... zapachu Blossom Boostera w ogóle nie czuję.
Nawet, gdy jest nierozcieńczony

Zobaczę, może po dłuższym stosowaniu skrętniki będą "pachnieć".

Wczoraj zrobiłam kolejny oprysk na grzyby i pleśń zapobiegawczo.
Mi się wydaje, że jest jakiś rodzaj grzyba, który atakuje nasze kolekcje.
U mnie padały rośliny zaraz po zimie, w momencie, gdy nie przyjeżdżały żadne rośliny z zewnątrz, więc nie mogły się zarazić od innych.

Obecnie pilnuję i robię opryski, by ta choroba u mnie się nie rozwinęła.

[katj]

Przymierzam się do zakupu pierwszego skrętnika ? Stąd moje pytanie odnośnie warunków ich uprawy? Jakieś specyficzne potrzeby?

[justus27]

Katj- skrętniki lubią umiarkowane temperatury, najlepiej rosną gdy jest około +22 stopnie i słońca sporo.
U mnie w mieszkaniu, przy temperaturze + 24 omdlewały im liście. Obecnie większość skrętników trzymam na działce w budynku lekko ogrzewanym.

Okna, zależnie od pory roku, od wschodnio - południowych (zima,wiosna, jesień), przez południowo - zachodnie (latem - okna są cieniowane zazdrostkami i szerokim dachem) po północno - zachodnie - w największe upały tam trzymam skrętniki.

Podlewanie: w sezonie od marca do października, każdorazowo nawożę zmniejszoną dawką nawozu. Przy upałach podlewam codziennie, jak omdlewają liście. Przy umiarkowanej pogodzie dwa razy w tygodniu, jak przeschnie ziemia.
Zimą, podlewam raz naokoło 10 dni.

[norbert76]

katj zerknij tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=19&t=77840 , w którym Grażynka dokładnie opisała ich uprawę.

[tralaluszy]

Ciekawostki Piszecie... ja też mam bardzo wrażliwy nos. Ale... zapachu Blossom Boostera w ogóle nie czuję.
Nawet, gdy jest nierozcieńczony

Wczoraj zrobiłam kolejny oprysk na grzyby i pleśń zapobiegawczo.
Obecnie pilnuję i robię opryski, by ta choroba u mnie się nie rozwinęła.

A czego używasz?

[jola1]

katj kilka moich uwag z własnego doświadczenia.Ja mam jeden wschodni parapet z którego mogę korzystać trzymam na nim młode sadzonki i ukorzenione wcześniej listki posadzone do ziemi, pozostałe skrętniki trzymam na południowym parapecie i na regale.Ponieważ pełne nasłonecznienie bardzo źle wpływa na mich pupili to w oknach są zazdrostki z białego płótna, trochę to wygląda jak w ośrodku zdrowia z lat 80 ale zdaje egzamin. Z podlewaniem jest różnie, kiedyś podlewałam jak listki trochę przywiędły ale teraz po zmianie podłoża muszę się zdać na obserwację i intuicję.

[katj]

Dziękuję bardzo za liczne porady Teraz pozostaje rozglądnąć się za kwiatkiem ;-) Podobno na allegro jest sprawdzony sprzedawca.