Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

akkara pisze:Kochani, poradźcie proszę czym zwalczyć mszyce. W tym roku jest ich istna plaga. Są na pomidorach, ogórkach, dyniach o roślinach ozdobnych nie mówiąc.
Czy macie jakieś sprawdzone sposoby na mszyce bez stosowania ciężkiej chemii?
U mnie pojawiły się czarne latające na pomidorach w dzień oprysku HT - nie miały szczęścia :) Nie ma po nich śladu, bo było ich ledwie kilkadziesiąt. Zagłębie czarnych miałem/mam na młodych czereśniach. Pozwijane końcówki liści i one się tam chowają. W dużej mierze reagują na oprysk HT. Jeszcze trochę ich zostało (ciężko się wszędzie dostać ze względu na skręcone liście). Dodatkowo mam zamiar pryskać mydłem potasowym (kupiłem w płynie z czosnkiem). Znalazłem takie przepisy

50g rozdrobnionego czosnku
10 l ciepłej wody
20 ml szarego mydła potasowego

Ktoś na forum polecał dodać octu, ale nie mogę proporcji odszukać :(

Ps. Mi radzono dać 200ml gotowego mydła z czosnkiem na 10l wody + trochę spirytusu (twarda woda). Nie wiem gdzie jest prawda:P
Awatar użytkownika
akkara
50p
50p
Posty: 84
Od: 14 maja 2011, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Ullak, Dozer dziękuję za podpowiedzi. Zrobiłam co prawda dzisiaj oprysk HT, ale nalewkę mam ubiegłoroczną i nie wiem czy jest jeszcze zdatna do unieszkodliwienia robactwa.
A tak w ogóle, to stężenie HT do oprysku na grzyba i robactwo jest takie samo?

Ullak, poczytałam o białym oleju
Piszesz: "Nie stosować w upały ani na miękkich/owłosionych liściach." To chyba ogórki i dynie odpadają?
Awatar użytkownika
Dozer
100p
100p
Posty: 103
Od: 23 lut 2014, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Z tego co pamiętam 150ml na 2-3 litry wody. Ja pryskałem 18 czerwca na te mszyce i dałem 200ml na 3l wody.
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

:wit
Ocet z wodą w proporcjach 1:10. Nie polecam jednak stosować na pomidorach. Wypróbowałam na jednej sadzonce i razem z mszycami spadły pączki. Doskonale za to sprawdził się na krzewach.
Pozdrawiam
Ewa
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

akkara pisze: Ullak, poczytałam o białym oleju
Piszesz: "Nie stosować w upały ani na miękkich/owłosionych liściach." To chyba ogórki i dynie odpadają?
Chyba tak. Zrobię próbę na zapasowym ogórku.
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4089
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

U mnie na jednym liściu pomidora w gruncie pojawiła się brunatna plamistość. W pierwszej chwili myślałam nawet że to zz ;:202 . Pogoda sprzyja jednej i drugiej chorobie.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Brunatna w gruncie ? :shock:
Awatar użytkownika
Deerf
50p
50p
Posty: 72
Od: 19 maja 2010, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Dozer na popularnym mydle potasowym ogrodniczym jest napisane 100-300 ml / 10 l wody
calka ocet 0,1% raczej niedziała.
Na papryce mam zamiar przetestować ocet + mydło potasowe, bardzo fajna reakcja zachodzi - mleczko się robi. Nie wiem w jakim stopniu ta reakcja zachodzi, ale powinien wyjść octan potasu ? Ale jeszcze sprawdzić muszę co wyjdzie z mydłem potasowym 40%, czy przypadkiem coś się nie wytrąci i na czymś to przetestować.


- Przeciwko mszycom -
150-300g szarego mydła na 10 litrów gorącej wody do stosowania w ciągu całego roku.
- Przeciwko mszycom i roztoczom - 40g mydła i 1/8 litra nafty wymieszać dobrze w gorącej wodzie (do uzyskania koloru mleka), dodać 25 litrów zimnej wody i dobrze wymieszać, do stosowania przed zawiązywaniem owoców.
- Przeciwko gąsienicom w przypadku masowego wystąpienia - 300g mydła, 0.5 litra denaturatu, 1 łyzka wapna i 1 łyżka soli, dobrze rozpuścić w 10 litrach wody.


Poniższe dwie receptury pochodzą z poradnika dla sadowników wydanego w okresie II wojny światowej.

Emulsja mydlano-naftowa
Do walki z owadami ssącymi, jak mszyce oraz miodówka jabłoniowa, używa się emulsji naftowej, którą sporządza się w sposób następujący: w 1 litrze wrzącej wody rozpuszcza się 300 g szarego mydła. Do tego wlewa się 1 litr nafty i miesza, tworząc zawiesinę. Powstały płyn zalewa się jeszcze 1 litrem wrzącej wody, powoli, nieustannie mieszając. Powstały płyn wlewamy do 50 l beczki wody, najlepiej deszczowej, gdyż jest miękka i ponownie miesza. Po ostudzeniu natychmiast stosujemy do zwalczania mszyc, gdyż po kilkunastu godzinach emulsja traci swe właściwości mszycobójcze i jest szkodliwa dla roślin.

Odwar tytoniowy z szarym mydłem
Odwar sporządza się z taniego gatunku tytoniu np. machorki lub pyłu tytoniowego w sposób następujący: 400 g machorki lub 600 g pyłu tytoniowego zalać jednym wiadrem wody (10 l) na noc. Następnego dnia gotować tytoń z wodą, na wolnym ogniu przez około 2 godziny. Po ostudzeniu przecedzić przez szmatkę. Do powstałego wyciągu dodać 2 wiadra (20 l) wody. Osobno w ciepłej wodzie rozpuścić szare mydło około 200 g. Jak mydło się rozpuści dodać jeszcze kolejne 2 wiadra wody (20 l). By wzmocnić odwar można dodać 1 litr denaturatu. Wszystkie składniki połączyć i wykonać oprysk. Preparat stosować trzeba bardzo ostrożnie gdyż jest stosunkowo mocno toksyczny.

PS powyższe przepisy stosujecie na własną odpowiedzialność :)
Chwieją się w polu maki purpurowe
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4089
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Tak, w gruncie. Obrywałam dolne liście leżące na agrotkaninie i tylko dlatego zauważyłam. Liść opierał się o kawałek cegły przyciskającej tkaninę a dalej zacieniały to miejsce lilie - w sumie wilgoć i brak przewiewu. Dwa lata temu też pojawiła mi się w gruncie.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
calka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1411
Od: 14 paź 2012, o 19:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Deerf
Proporcja między octem a wodą 1:10 daje stężenie prawie 1% a nie 0,1% jak napisałeś.
Ewa
tomekz
100p
100p
Posty: 192
Od: 19 kwie 2014, o 12:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Czy HT chroni przed ZZ ?
Awatar użytkownika
Deerf
50p
50p
Posty: 72
Od: 19 maja 2010, o 17:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

calka
Wiem :) Pisałaś że 1:10 nie polecasz na pomidory bo szkodzi.
Ja jakiś czas temu zrobiłem 1:100 (0,1%) i raczej nie działa i raczej nie szkodzi :)
Chwieją się w polu maki purpurowe
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
Awatar użytkownika
roscommonka
100p
100p
Posty: 119
Od: 15 maja 2013, o 16:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Przejrzałam pomidory w pigułce i chyba ślepa jestem jak kret, bo nie mogę znaleźć nic o mączniaku prawdziwym pomidora. Czy to bardzo zjadliwe jest? Wygląda na to, że moje go załapały co robić, błagam ratujcie! Mam tylko Acrobat, ale on się nie nadaje wiem. Czy mogę zastosować sodę? Gdzieś przy winogronach czytałam o tym 1 łyżeczka na litr plus 2 krople płynu do naczyń.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”