Ogródkowy bloog cz.2
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu, pochwalę się, że mam na działce kotkę Gender . Taka sama czarnula, tylko niechętnie pozuje do zdjęć.
Liliowiec cytrynowy od Ciebie ma dwa pędy kwiatowe z pączkami, więc już wkrótce nacieszę zmysły nie tylko ich urodą, ale i zapachem.
Liliowiec cytrynowy od Ciebie ma dwa pędy kwiatowe z pączkami, więc już wkrótce nacieszę zmysły nie tylko ich urodą, ale i zapachem.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródkowy bloog cz.2
O! Ania!
Witaj Kochana. Tak się cieszę, że znów otworzyłaś ogródek.
Nie mogę się doczekać kwitnień Twoich liliowców.
I cieszę się, że kociaki przeżyły zimę. Pierwsze zdjęcie Kici i Ramedenesa jest rozczulające. Wyglądają jak stare, dobre małżeństwo.
Witaj Kochana. Tak się cieszę, że znów otworzyłaś ogródek.
Nie mogę się doczekać kwitnień Twoich liliowców.
I cieszę się, że kociaki przeżyły zimę. Pierwsze zdjęcie Kici i Ramedenesa jest rozczulające. Wyglądają jak stare, dobre małżeństwo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Wpadłam bo myślałam że i Ty się pojawiłaś. Ale nie zastałam gospodarza więc skomentuję jeszcze poprzednie foteczki. Liliowiec botaniczny od Ciebie i u mnie się pokazał. Sąsiadki jak przechodzą to pieją z zachwytu. Wiesz jak fajnie wyglądają na burcie i w tle staw? Świetnie. Niestety próbowałam uchwycić ten widok na zdjęciu ale nie wychodzi tak jak to wygląda. Piwonia taka dorodna i taaaaka piękna. Bardzo mi się podoba.
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Witajcie Dziewczyny!
Liliowce w boksach startowych. Biegam codziennie na ogródek, podlewam liczę paczki i już czuję tę andrenalinkę. W tym sezonie będzie znowu dużo niespodzianek. Moje ubiegłoroczne siewki tak urosły,że niczym nie różnią się od kłączy które rosną od dłuższego czasu. Większość siewek ma już pokaźne pączki
Aniu!
Koty jakoś przeżyły zimę ale gorzej mają przeżyć lato. Mojemu sąsiadowi z lewej strony i sąsiadce z naprzeciwka tak one przeszkadzają, że poszli na skargę do prezesa. Zaraz potem na tablicy ogłoszeń pojawił się wydruk ze statutu ROD, który zabrania " trzymania "kotów" na ogródkach. Będę niedługo wzywana przed szanowny zarząd celem złożenia wyjaśnień rozwiąz ponieważ skarga na mnie wpłynęła na piśmie.
Tym się nie przejmuję ale martwię się o ich bezpieczeństwo. Mój sąsiad posuwa się do coraz gorszych metod przepędzenia kociaków z mojej działki. Lecą cegły, oblewa je wodą, rozsypuje pinezki w miejscu gdzie przechodzą... Koty już się przeniosły ode mnie i przychodzą tylko na jedzenie. Są u mnie jak ja jestem bo wtedy czują się bezpieczne.
Udało mi się już zamontować kratki przy altance. Muszę ją jak najszybciej obsadzić i zasłonić tę stronę od strony sąsiada , żeby nie kłuły w oczy te miseczki z jedzeniem i koci domek.Do tej pory wszystko było na widoku i kłuło w oczy. Niektórzy potrafią liczyć czyjeś pieniądze. Jednym słowem kocia wojna trwa....
Liliowce w boksach startowych. Biegam codziennie na ogródek, podlewam liczę paczki i już czuję tę andrenalinkę. W tym sezonie będzie znowu dużo niespodzianek. Moje ubiegłoroczne siewki tak urosły,że niczym nie różnią się od kłączy które rosną od dłuższego czasu. Większość siewek ma już pokaźne pączki
Aniu!
Koty jakoś przeżyły zimę ale gorzej mają przeżyć lato. Mojemu sąsiadowi z lewej strony i sąsiadce z naprzeciwka tak one przeszkadzają, że poszli na skargę do prezesa. Zaraz potem na tablicy ogłoszeń pojawił się wydruk ze statutu ROD, który zabrania " trzymania "kotów" na ogródkach. Będę niedługo wzywana przed szanowny zarząd celem złożenia wyjaśnień rozwiąz ponieważ skarga na mnie wpłynęła na piśmie.
Tym się nie przejmuję ale martwię się o ich bezpieczeństwo. Mój sąsiad posuwa się do coraz gorszych metod przepędzenia kociaków z mojej działki. Lecą cegły, oblewa je wodą, rozsypuje pinezki w miejscu gdzie przechodzą... Koty już się przeniosły ode mnie i przychodzą tylko na jedzenie. Są u mnie jak ja jestem bo wtedy czują się bezpieczne.
Udało mi się już zamontować kratki przy altance. Muszę ją jak najszybciej obsadzić i zasłonić tę stronę od strony sąsiada , żeby nie kłuły w oczy te miseczki z jedzeniem i koci domek.Do tej pory wszystko było na widoku i kłuło w oczy. Niektórzy potrafią liczyć czyjeś pieniądze. Jednym słowem kocia wojna trwa....
- roza333
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3865
- Od: 4 maja 2010, o 11:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie Tarnowskie Góry
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Ja sama też mam koty mieszkam w domku ale moimi sąsiadami są ogródki działkowe ja mam swoich kotów 3 sztuki ,ale od niedawna i mamę z 5 kociąt to jest kotka działkowa u mnie czuje się bezpiecznie zostawia młode i idzie sobie pochodzić .Moje koty im nic nie robią ale boję się właśnie o działkowców bo oni kotów nie lubią i krzywdę im mogą zrobić .Ludzie są okrutni dla zwierząt a ja tego nie potrafię zrozumieć .
Pozdrawiam Wszystkich i zapraszam do moich wątków Justyna
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
Moje wątki Ogród róży część 4 U róży - co nieco prywatniej
Kupię ,sprzedam ,wymienię roza333
- tadeo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1982
- Od: 1 mar 2009, o 11:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Ogródkowy bloog cz.2
No to ja też czekam na te siewki.Musiałem wejść na Twój wątek z ciekawości czy już coś kwitnie.Pozdrowionka Tadek
Powinny być takie
AUTUMN CONCERTO X KAREN STEPHENS
Powinny być takie
AUTUMN CONCERTO X KAREN STEPHENS
Uśmiechnij się jutro będzie lepiej. Tadeo
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku ! Mój Ogród-moje miejsce wypoczynku cz.2
Mój ogród- zdjęcia1 -zdjęcia 2 Zajrzyj koniecznie
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Justynko!
Ci co są okrutni dla zwierząt są tacy sami dla lubi. Jednak wierzę ,że stanowią mniejszość.
Na naszym FO był wątek pt." Jak pozbyć się kotów z ogrodu" . Zmieniono na koty kontra rośliny.
Ciekawa lektura...http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=18&t=39429
Tadku!
Nic u mnie jeszcze nie zakwitło
Do Ciebie na razie nie zaglądam z obawy o swoje serducho.
Następnym rzazem muszę sprawdzić czy nie zamontowałeś pod tą agrowłókniną jakiegoś systemu grzewczego.To mnie już nurtuje od dawna.
Ci co są okrutni dla zwierząt są tacy sami dla lubi. Jednak wierzę ,że stanowią mniejszość.
Na naszym FO był wątek pt." Jak pozbyć się kotów z ogrodu" . Zmieniono na koty kontra rośliny.
Ciekawa lektura...http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=18&t=39429
Tadku!
Nic u mnie jeszcze nie zakwitło
Do Ciebie na razie nie zaglądam z obawy o swoje serducho.
Następnym rzazem muszę sprawdzić czy nie zamontowałeś pod tą agrowłókniną jakiegoś systemu grzewczego.To mnie już nurtuje od dawna.
- ASK_anulla
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1701
- Od: 25 cze 2013, o 13:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Roztocze Zachodnie
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu, Twoje liliowce faktycznie już są spore. Kwiaty na dwuletnich siewkach , chyba im dogadzałaś. Też jestem ciekawa ich kwiatów.
Moja Gender podejrzanie się zaokrągla - ciekawe, czy tata ją tak karmi, czy jest kotna.
Moja Gender podejrzanie się zaokrągla - ciekawe, czy tata ją tak karmi, czy jest kotna.
Pozdrawiam, Anna.
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
Jak mówi prof. Bralczyk jest różnica, kiedy robimy komuś łaskę, a kiedy laske... Używajmy polskich znaków!
Potencjalny ogród Anulli cz. 2
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Dzień dobry Aniu , link który podałaś niestety nie otwiera się ale dotarłam z wątku o liliowcach , pamiętam Twój avatarek no i w ten sposób jestem u Ciebie , wielkie te Twoje liliowce , też jestem ciekaw nowości , dobrze że jabłonka wycięta , będzie mniej cienia , kicisie jak zawsze cudne , Aneczko u mnie na działce niektóre liliowce też ładnie przyrosły , może nie wszystkie ale jak wiesz ..w moim lesie ... ale zawsze też coś zakwitnie .. sporo odmian posadziłam w zeszłym roku , u mnie po Rh i azaliach też wyczekiwanie na lilie i liliowce , napięcie rośnie ... dzisiaj jadę na działkę , będę w domu we wtorek wieczorem , zajrzę do Ciebie .. zapomniałam Aniu o piwoniach cudny bukiet , u mnie też się popisały ..buziaki przesyłam i zmykam ..
pozdrawiam Ela
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu!
Moja domowa po sterylce tez tak wygląda. Brzuch wisi do podłogi a ona ma cały czas nieposkromiony apetyt. Często dostaje sterydy i tu jest przyczyna. Natomiast u Twojej może to być zwiastun macierzyństwa. Super jeśli są chętni na kociaki.
Może sterylizacja byłaby dobrym rozwiązaniem?
Elu!
Cieszę, że mnie znalazłaś!
Z liliowców w tym roku jestem bardzo dumna. Co ja się do nich nagadałam i nachodziłam koło nich
Moja sąsiadka , której działka sąsiaduje z moją jesienią dostała ode mnie sporo liliowców czyli sadziłyśmy je w tym samym czasie. Moje są dwa razy większe i okazalsze. Mam teraz porównanie. Regularne podlewanie daje efekty. Pięknie się rozrosły w tym roku i z każdym dniem wraz z ilością pąków proporcjonalnie wzrasta u mnie poziom adrenaliny. Na razie nadal króluje Stella i kwitnie różyczka.
Iryski wreszcie zakwitły. Nie kwitły przez 2 lata po przesadzeniu.
Moja domowa po sterylce tez tak wygląda. Brzuch wisi do podłogi a ona ma cały czas nieposkromiony apetyt. Często dostaje sterydy i tu jest przyczyna. Natomiast u Twojej może to być zwiastun macierzyństwa. Super jeśli są chętni na kociaki.
Może sterylizacja byłaby dobrym rozwiązaniem?
Elu!
Cieszę, że mnie znalazłaś!
Z liliowców w tym roku jestem bardzo dumna. Co ja się do nich nagadałam i nachodziłam koło nich
Moja sąsiadka , której działka sąsiaduje z moją jesienią dostała ode mnie sporo liliowców czyli sadziłyśmy je w tym samym czasie. Moje są dwa razy większe i okazalsze. Mam teraz porównanie. Regularne podlewanie daje efekty. Pięknie się rozrosły w tym roku i z każdym dniem wraz z ilością pąków proporcjonalnie wzrasta u mnie poziom adrenaliny. Na razie nadal króluje Stella i kwitnie różyczka.
Iryski wreszcie zakwitły. Nie kwitły przez 2 lata po przesadzeniu.
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Na spotkaniu z prezesem powiedz, że Ty kotów nie trzymasz, nie hodujesz w klatkach.a żaden przepis nie zabrania wystawiania misek. Jak mówił Kargul- wolno mnie, moje mleko i moje talerze..... A na sąsiada napuścić Towarzystwo ochrony nad zwierzętami, albo policję.
Pozdrawiam i sił w walce życzę, ale i współczuję, bo nikt nie chce się na działeczce denerwować, tylko odpoczywać.
Pozdrawiam i sił w walce życzę, ale i współczuję, bo nikt nie chce się na działeczce denerwować, tylko odpoczywać.
Ania
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Działeczka-marzenia się spełniają
Ziemia nie należy do nas, my tylko wypożyczamy ją od naszych dzieci...
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu!
Masz rację! Takie argumenty mam w zanadrzu i jestem już przygotowana merytorycznie do rozmowy na dywaniku, ale nie zmienia to faktu ,że za każdym razem wchodzę na ogródki z niepokojem czy zastanę je całe i zdrowe. Kociaki są wystraszone i uciekają na sam dźwięk łańcucha u sąsiada. Na szczęście altanka już została osłonięta kratką i dziś nabyłam drogą kupna osłonę balkonową, którą zamierzam założyć zanim pnącza nie osłonią widoku na altankę od strony sąsiada. Wiem,że go bolą te puszki...
Biały Książę jest jeszcze młodziutki ale dziś pokazał pierwsze kwiatuszki.
Dziś bohaterką dnia jest tylko Stella.Niestety nie ma jeszcze co fotografować.
Troszkę historii: wrzesień 2012
czerwiec 2014
20.06.2015. Liście liliowców zasłaniają Stellę (kompletny brak ogrodniczej wyobraźni).
Masz rację! Takie argumenty mam w zanadrzu i jestem już przygotowana merytorycznie do rozmowy na dywaniku, ale nie zmienia to faktu ,że za każdym razem wchodzę na ogródki z niepokojem czy zastanę je całe i zdrowe. Kociaki są wystraszone i uciekają na sam dźwięk łańcucha u sąsiada. Na szczęście altanka już została osłonięta kratką i dziś nabyłam drogą kupna osłonę balkonową, którą zamierzam założyć zanim pnącza nie osłonią widoku na altankę od strony sąsiada. Wiem,że go bolą te puszki...
Biały Książę jest jeszcze młodziutki ale dziś pokazał pierwsze kwiatuszki.
Dziś bohaterką dnia jest tylko Stella.Niestety nie ma jeszcze co fotografować.
Troszkę historii: wrzesień 2012
czerwiec 2014
20.06.2015. Liście liliowców zasłaniają Stellę (kompletny brak ogrodniczej wyobraźni).