Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
-
- 500p
- Posty: 863
- Od: 18 wrz 2010, o 09:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
- Kontakt:
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu pamiętaj o iryskach dla mnie.Jak mówiłam jestem zainteresowana zakupem.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16136
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Jarzmianka od ciebie pięknie mi zakwitła i jest już sporą kępką. Nie spodziewałam się, że ma tak piękny kolor
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Jak zwykle u Ciebie Tadku. Można oczy nacieszyć.
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu ostróżki od ciebie jeszcze nie kwitną, ale ładnie się rozrosły.
Anka
Ogród Anki
Ogród Anki
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Przepraszam , że tak długo mnie nie było , ale praktycznie codziennie podlewam ogród. A to trwa długo , jak się robi konewką. Do wtorku , mam już zamówiony wąż i będzie podlewanie pompą . W planie deszczownia. Może nie mniej czasu , na razie , ale o wiele lżej.
Kasiulu , floksy już mam , na razie jedna odmiana. A żurawki jak zwykle mnie pociągają , i to coraz bardziej. Większość jeszcze nie wyrośnięta , ale gonią ''dorosłe''
Beatko , zapisałem Cię na listę irysową. Na razie susza , i tak nie będziemy kopać.
Wandziu , cieszę się , że jarzmianka lubi Cię i dobrze sprawuje się. To chyba najciemniejszy kolor , jaki mają jarzmianki. Kupiłem na wiosnę od igi variegatę o białych kwiatach , ta nieco bardziej potrzebuje cienia , przesadziłem ją , coraz ładniejsza.
Ewuś , więc ciesz oko , jak tylko masz na to ochotę. Zaczynają liliowce , dzisiaj mam jednego z najpiękniejszych w mojej kolekcji. To Green Mystique
Coś aparat mi szwankuje , albo przestawiłem coś , czerwona poświata . A może takie światło???
Aniu , ostróżki tez uwielbiam , mam sporo siewek , kilka bardzo udanych , zostawiłem sobie.
Oprócz ostróżek inne roślinki też zakwitają , nastaje najbardziej kwiecisty okres w moim ogrodzie.
Trytoma żółta.
Przetacznik
Bordowa pysznogłówka od hali właśnie zaczyna.
Ostatnie dni tak pięknej róży na pergoli, pierwsze płatki już lecą na trawę.
Firletka kwiecista czerwona .
Tawuła.
Pochwalę się też warzywkami . Choć przy nich pracuje ''pomocnik ogrodnika''. Moja ''działka'' to lanie wody , też nie zawsze.
Ogórki .
Fasola
Kukurydza
Zielony groszek
Bób i sałata
Okazałe strąki bobu
Winnica też ''spuchnięta'' od zawiązków winorośli. Będzie gąsiorek pracował.
Kasiulu , floksy już mam , na razie jedna odmiana. A żurawki jak zwykle mnie pociągają , i to coraz bardziej. Większość jeszcze nie wyrośnięta , ale gonią ''dorosłe''
Beatko , zapisałem Cię na listę irysową. Na razie susza , i tak nie będziemy kopać.
Wandziu , cieszę się , że jarzmianka lubi Cię i dobrze sprawuje się. To chyba najciemniejszy kolor , jaki mają jarzmianki. Kupiłem na wiosnę od igi variegatę o białych kwiatach , ta nieco bardziej potrzebuje cienia , przesadziłem ją , coraz ładniejsza.
Ewuś , więc ciesz oko , jak tylko masz na to ochotę. Zaczynają liliowce , dzisiaj mam jednego z najpiękniejszych w mojej kolekcji. To Green Mystique
Coś aparat mi szwankuje , albo przestawiłem coś , czerwona poświata . A może takie światło???
Aniu , ostróżki tez uwielbiam , mam sporo siewek , kilka bardzo udanych , zostawiłem sobie.
Oprócz ostróżek inne roślinki też zakwitają , nastaje najbardziej kwiecisty okres w moim ogrodzie.
Trytoma żółta.
Przetacznik
Bordowa pysznogłówka od hali właśnie zaczyna.
Ostatnie dni tak pięknej róży na pergoli, pierwsze płatki już lecą na trawę.
Firletka kwiecista czerwona .
Tawuła.
Pochwalę się też warzywkami . Choć przy nich pracuje ''pomocnik ogrodnika''. Moja ''działka'' to lanie wody , też nie zawsze.
Ogórki .
Fasola
Kukurydza
Zielony groszek
Bób i sałata
Okazałe strąki bobu
Winnica też ''spuchnięta'' od zawiązków winorośli. Będzie gąsiorek pracował.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu warzywa dorodne i pięknie wyplewione.
Trytoma żółta bardzo ładna, moje którejś zimy wymarzły pomimo okrycia i już ich nie sadzę.
Liliowce zaczynają kwitnąć, będzie alejka cudownie ukwiecona.
Trytoma żółta bardzo ładna, moje którejś zimy wymarzły pomimo okrycia i już ich nie sadzę.
Liliowce zaczynają kwitnąć, będzie alejka cudownie ukwiecona.
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Witaj Tadku!
Jak ten gąsiorek się już napracuje to wpraszam się na winko Czekam na zdjęcia liliowcowej alejki.
Jak ten gąsiorek się już napracuje to wpraszam się na winko Czekam na zdjęcia liliowcowej alejki.
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadzik....sucho, oj i u mnie....ja już mam pompę i ciągnę wodę z ziemi....kiedyś z sieci brakło to podłączyliśmy węża do domu...i woda była ! to jest plus o którym nie wiedziałam, trzeba by coś teraz wymyślić jak prądu braknie...hihih
Twoja łąka liliowcowa zaczyna...to będzie spektakl!!!! Ale zadziwiła mnie pysznogłówka.....już taaakie pąki !!!!
Żurawki są śliczne ale troszkę problemowe....jak mroziło to przykrywałam i były na wiosnę ładne a teraz co zimy nie było to one dopiero teraz są ładne.....eeeee, wolę hosty, mam ich coraz więcej
A podpory dla groszku masz takie same jak mamy u mojej mamy
Twoja łąka liliowcowa zaczyna...to będzie spektakl!!!! Ale zadziwiła mnie pysznogłówka.....już taaakie pąki !!!!
Żurawki są śliczne ale troszkę problemowe....jak mroziło to przykrywałam i były na wiosnę ładne a teraz co zimy nie było to one dopiero teraz są ładne.....eeeee, wolę hosty, mam ich coraz więcej
A podpory dla groszku masz takie same jak mamy u mojej mamy
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Nie ma lepszego relaksu w niedzielny poranek, jak spacer po takim ogrodzie-szkoda, że tylko virtualny, i że spece nie nauczyli się jeszcze przekazywać zapachu drogą elektroniczną, ale to i tak coś!
Tadziu ogromny szacunek za ogrom pracy jaki wkładasz w tworzenie tego miejsca i podziw dla efektów
Tadziu ogromny szacunek za ogrom pracy jaki wkładasz w tworzenie tego miejsca i podziw dla efektów
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tereniu , o warzywka dba ma(ł)żonka . To jej należą się pochwały Plewie , jak tylko coś się pokaże. Ostatnie zimy były łagodne , dlatego trytomy są rozrośnięte. Kilka razy też mi marzły. Liliowce już zaczęły , będzie powód do uciechy codziennie , bo codziennie nowy zakwita.
Aniu , czemu nie , zaproszę , jak gąsiorek ''wypracuje'' nektar z winogron Jak na razie , jeszcze niewiele liliowców w alejce zakwitło , ale to kwestia kilku dni i będą fotki.
Graziu , nie mam innej rady na suszę , tylko lać wodę. Jak słyszę porady typu ''nie zaczynaj podlewać , bo cały czas będziesz musiał '' , diabli mnie biorą. Jak nie podlać , jak wszystko pada , a nawet porządnego upału jeszcze nie było. Może są tereny , że podciąga z głębszych warstw , u mnie nie chce, nic na to nie poradzę. Jakbym nie odlał , pewnie miałbym miejsca na nowe nasadzenia Woda z ziemi tez dobra , ale zimna . U mnie dodatkowo ma znaczną ilość minerałów. Jak polejesz po liściach , kamień widać . Sadzonka włożona do wody , po 2-3 dniiacch ma biały nalot. Nie za bardzo nadaje się do podlewania. Z bajorka znacznie lepsza.
To pąki pysznogłówki bordowej , a czerwona kwitnie już co najmniej tydzień. To najwcześniej i najdłużej kwitnąca odmiana. Ma piętrowe kwiaty. Jak każde rośliny , żurawki tez wypadają . Kilka liliowców też straciłem. Szczególnie te nowe są wrażliwe. Właśnie ten co wieczorem wstawiłem ''wrócił'' do mnie. Była spora kępa ,po poprzedniej zimie tylko jeden marny pęd został. Teraz są dwa i ma kwiat. W groszku ''stoją'' gałęzie z czarnej porzeczki Ma się gdzie zaczepić , a podpórki po sezonie posłużą do ogniska na pieczenie ziemniaków
Hostunie to i ja mam , na pewno nie tyle co Ty , ale coś tam rośnie. Za mało mam cienia , na słońcu nie mają szans w upalne dni. Do tej pory mało je pokazywałem , no to plejada moich Host. Większość bez nazw , ale mnie to szczególnie nie przeszkadza.
Patriot
Gold Standard
Wide Brim
Atlantis ?
Grandiflora , ma najładniejsze kwiaty.
Beeg Daddy
Blue Angel , tego Blue nie za wiele , ma zbyt dużo słońca .
Moja duma Captain Kirk , bardzo piękna hosta .
NN duża , żywotna .
Gold ??? dalej nie pamiętam
NN
Undulata , czyli falista
Podobna do niej , NN , nieco mniejsza i jaśniejsza.
Jeszcze nie wszystkie , 4 miniaturki i kilka których na fotkach nie mam , w tym 5 nowych nabytków , które jeszcze w doniczkach.
Ta niewielka , otoczona żurawkami , to Color Festiwal , bardzo piękna , zmienia barwy , stąd nazwa. Na wiosnę kolor jasny to biały , no może lekko kremowy , jak temperatura wzrasta , przechodzi w żółty.
Kasiu , witam w wirtualnym ogrodzie
Nic prostszego , zapraszam na realne odwiedziny ,choć zapewniam , że jeszcze roboty jest sporo , nie do końca jest tak , bym mógł powiedzieć , ze ogród jest w każdym miejscu ładny. Pracuję nad tym od kilku lat , mam pomoc ,a nawet w niektórych pracach zostałem wyeliminowany Np. układanie kamoli przejął syn a warzywa żona . Idzie im to znakomicie , więc się nie wtrącam , niech robią sami. Dla mnie tez roboty wystarcza Jak to w bylinowym ogrodzie , tego nigdy nie brak. Zapachu nie prześle , choć nad tym pracują , może lepiej , by tego nie zrobili , bo znowu co zepsują.
Aniu , czemu nie , zaproszę , jak gąsiorek ''wypracuje'' nektar z winogron Jak na razie , jeszcze niewiele liliowców w alejce zakwitło , ale to kwestia kilku dni i będą fotki.
Graziu , nie mam innej rady na suszę , tylko lać wodę. Jak słyszę porady typu ''nie zaczynaj podlewać , bo cały czas będziesz musiał '' , diabli mnie biorą. Jak nie podlać , jak wszystko pada , a nawet porządnego upału jeszcze nie było. Może są tereny , że podciąga z głębszych warstw , u mnie nie chce, nic na to nie poradzę. Jakbym nie odlał , pewnie miałbym miejsca na nowe nasadzenia Woda z ziemi tez dobra , ale zimna . U mnie dodatkowo ma znaczną ilość minerałów. Jak polejesz po liściach , kamień widać . Sadzonka włożona do wody , po 2-3 dniiacch ma biały nalot. Nie za bardzo nadaje się do podlewania. Z bajorka znacznie lepsza.
To pąki pysznogłówki bordowej , a czerwona kwitnie już co najmniej tydzień. To najwcześniej i najdłużej kwitnąca odmiana. Ma piętrowe kwiaty. Jak każde rośliny , żurawki tez wypadają . Kilka liliowców też straciłem. Szczególnie te nowe są wrażliwe. Właśnie ten co wieczorem wstawiłem ''wrócił'' do mnie. Była spora kępa ,po poprzedniej zimie tylko jeden marny pęd został. Teraz są dwa i ma kwiat. W groszku ''stoją'' gałęzie z czarnej porzeczki Ma się gdzie zaczepić , a podpórki po sezonie posłużą do ogniska na pieczenie ziemniaków
Hostunie to i ja mam , na pewno nie tyle co Ty , ale coś tam rośnie. Za mało mam cienia , na słońcu nie mają szans w upalne dni. Do tej pory mało je pokazywałem , no to plejada moich Host. Większość bez nazw , ale mnie to szczególnie nie przeszkadza.
Patriot
Gold Standard
Wide Brim
Atlantis ?
Grandiflora , ma najładniejsze kwiaty.
Beeg Daddy
Blue Angel , tego Blue nie za wiele , ma zbyt dużo słońca .
Moja duma Captain Kirk , bardzo piękna hosta .
NN duża , żywotna .
Gold ??? dalej nie pamiętam
NN
Undulata , czyli falista
Podobna do niej , NN , nieco mniejsza i jaśniejsza.
Jeszcze nie wszystkie , 4 miniaturki i kilka których na fotkach nie mam , w tym 5 nowych nabytków , które jeszcze w doniczkach.
Ta niewielka , otoczona żurawkami , to Color Festiwal , bardzo piękna , zmienia barwy , stąd nazwa. Na wiosnę kolor jasny to biały , no może lekko kremowy , jak temperatura wzrasta , przechodzi w żółty.
Kasiu , witam w wirtualnym ogrodzie
Nic prostszego , zapraszam na realne odwiedziny ,choć zapewniam , że jeszcze roboty jest sporo , nie do końca jest tak , bym mógł powiedzieć , ze ogród jest w każdym miejscu ładny. Pracuję nad tym od kilku lat , mam pomoc ,a nawet w niektórych pracach zostałem wyeliminowany Np. układanie kamoli przejął syn a warzywa żona . Idzie im to znakomicie , więc się nie wtrącam , niech robią sami. Dla mnie tez roboty wystarcza Jak to w bylinowym ogrodzie , tego nigdy nie brak. Zapachu nie prześle , choć nad tym pracują , może lepiej , by tego nie zrobili , bo znowu co zepsują.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Tadziu
Tych żurawek to już sporo nazbierałeś i widzę że dopiero się rozkręcasz...Hosty też ładne ja też mam kilka ale chwilowo trafiły na taką rabatę- poczekalnię może kiedyś wymyślę dla nich jakieś dobre miejsce. Ostróżki śliczne i liliowiec też już nie mogę się doczekać tego pokazu kwiatów i alejki liliowcowej.
Tych żurawek to już sporo nazbierałeś i widzę że dopiero się rozkręcasz...Hosty też ładne ja też mam kilka ale chwilowo trafiły na taką rabatę- poczekalnię może kiedyś wymyślę dla nich jakieś dobre miejsce. Ostróżki śliczne i liliowiec też już nie mogę się doczekać tego pokazu kwiatów i alejki liliowcowej.
- semper
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2538
- Od: 27 lis 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 160km od Pragi
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
Chętnie bym Tobie podesłał trochę tych deszczowych chmur.
Godzinę temu przestało lać i pokazało się słońce.
Fotek nie komentuje.Podziwiam i milczę.
Godzinę temu przestało lać i pokazało się słońce.
Fotek nie komentuje.Podziwiam i milczę.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój Kwiecisty Zakątek cz.7
iwonko , z żurawkami to się już rozkręciłem , mam już pewnie setkę . Na tej rabacie jest równo 50 , pewnie coś jeszcze małego wcisnę. Bo miejsca nie przybywa. A w ''wylęgarni'' znowu korzonki następne puszczają. To od naszych miłych Forumek, teraz to już same rarytaski Coś koło 20 odmian kupiłem w tym roku , kilka mam ''naszych '' od Froszczki , może nie tak atrakcyjne , ale wytrzymałe, duże i ładnie nazwane , Azja , Afra , Anna i jeszcze kilka. Jak trochę podskoczą , zrobię im sesję.
Jurku , przyjmuję każdą deszczowa chmurkę , bywały dni , kiedy słońca nie było , ale deszczu także. Teraz też coraz więcej ''baranków'' zbiera się , ale nic z tego nie popada. Możesz milczeć , wpadaj czasami , za kilka dni będzie już festiwal liliowcowych kolorów.
Jurku , przyjmuję każdą deszczowa chmurkę , bywały dni , kiedy słońca nie było , ale deszczu także. Teraz też coraz więcej ''baranków'' zbiera się , ale nic z tego nie popada. Możesz milczeć , wpadaj czasami , za kilka dni będzie już festiwal liliowcowych kolorów.