Może to nie istotne, ale miałem dwie doniczki majeranku wysianego przeze mnie. Jedna postanowiłem komuś sprezentować. I od tego momentu mój majeranek zaczął chorować. Zaczęły się plamy żółto-brązowe, na coraz więcej liściach, pomimo tego od jakiegoś czasu zauważyłem pąki kwiatowe. Roślinka stoi na parapecie zachodnim,więc to raczej nie są poparzenia słoneczne.
Do postu załączam zdjęcie.Proszę o radę, czym to zwalczyć i co to jest?
