Jest to chwast, zapomniałam nazwy, kiedy pierwszy raz z nim się zetknęłam, bardzo mnie też zaintrygował. Teraz czasami pojawia się przed działką i na trawniku, nielitościwie go tępię.
Może nie aż tak jej dogadzaj kwitnie jak mniszek,tylko rano,możesz zostawić,ale nie dopuść,aby po przekwitnięciu rozsypał się dmuchawiec,bo nie pozbędziesz się delikwenta z ogrodu. Jak chcesz mieć duże puchate dmuchawce w wazonie to po ścięciu najlepiej pozbądź się rośliny.