Borówka amerykańska - 6 cz
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Pędraki to mogą uszkodzić delikatne korzonki warzyw. Korzenie krzewów - zwłaszcza kilkuletnich - to musi być jakiś większy szkodnik.
Pozdr.
Jarek
Jarek
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
U mnie znowu grasuje prawdopodobnie ogrodnica niszczylistka, ale są tak cwane że nie mogę ich dopaść mimo że powinny żerować całą dobę (3 zakatrupiłam, na brzoskwini). Ale jest różnica w sposobie konsumpcji (może to przez budowę liścia), na brzoskwini robi "sito", na borówce zjada od brzegów (ewentualnie są pojedyncze dziurki w środkowej części), dzisiaj zauważyłam że są podjedzone ale żadnego delikwenta nie wypatrzyłam.
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 50p
- Posty: 82
- Od: 15 kwie 2014, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Jak skutecznie pozbyć się nornic?
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Jeśli nie masz wolno biegającej zwierzyny lub dzieci, to granulat jest najskuteczniejszy (ewentualnie można się pokusić o żywołapki- wersja dla zwierzolubów lub łapki na myszy zanęcone chlebem).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Ostatnio czytałam ,że dobra jest gnojówka z czarnego bzu .Trzeba wlewać do dziur ,którymi wychodzą,właśnie kwitnie to zrobie i zobaczymy.Nornic mam albo dużo ,albo 1 i taka pracowita,a gnojówka podobno jeszcze bardziej śmierdzi jak z pokrzyw i dobra jest do podlewania kompostu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Skuteczna walka z nornicami to nie teraz,tylko na przednówku,jak są głodne.
-
- 50p
- Posty: 72
- Od: 30 mar 2010, o 18:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Mój wujek podlewał rozcieńczoną gnojówką marchew i dopóki były kwiaty czarnego bzu dopóty miał spokój z nornicami..tencia pisze:Ostatnio czytałam ,że dobra jest gnojówka z czarnego bzu .Trzeba wlewać do dziur ,którymi wychodzą,właśnie kwitnie to zrobie i zobaczymy.Nornic mam albo dużo ,albo 1 i taka pracowita,a gnojówka podobno jeszcze bardziej śmierdzi jak z pokrzyw i dobra jest do podlewania kompostu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1493
- Od: 26 sty 2013, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
sg9sxx wszystkie liście opadły ,zostały tylko te najmłodsze po kilka sztuk na końcówkach gałązek.sq9sxx pisze:tencia
Jak są to nornice to cala roślina padnie a jak tylko nielicznie liście to jest choroba borówki.
Pozdrawiam Teresa
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Powiedzcie jaki użyć środek na mszyce w borówce??? Calypso odpada bo ma za długi okres karencji
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Agricolle lub Afik.Wczoraj wyczytałem też o roztworze sody oczyszczonej.Poszukaj w sieci czegoś w tym temacie,bo już nie pamiętam gdzie to było.
- patryk10015
- 500p
- Posty: 537
- Od: 1 maja 2015, o 20:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Na mszyce mospilan jest dobry.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Dziękuje Kupiłam Mospilan i dziś wieczorem startuję bo szkoda mi biedronek
- Xeper
- 100p
- Posty: 171
- Od: 27 maja 2014, o 16:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Grodzisk Maz.
Re: Borówka amerykańska - 6 cz
Lilli, moim zdaniem nieźle skutkuje tez mydło potasowe z czosnkiem w stężeniu 30ml/l. Na pewno nie tak skuteczne jak mospilan, ale od kilku tygodni nic innego nie stosuję i jest bardzo przyzwoicie. Pamiętaj też, że mospilan powinno użyć się nie więcej niż 2x w sezonie.
Ten rok jest rokiem wielkiej nauki. Wiem, że nic nie wiem ;)