Wszystko o pomidorach cz. 10
- grazka100
- 500p
- Posty: 968
- Od: 25 paź 2010, o 10:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Poznania
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
pelikano11 super, cieszę się z pączków kumato
Moje malinowe (dosiane) też już zapączkowały.
Moje malinowe (dosiane) też już zapączkowały.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
novito Ja zrobiłem na nowo miejsce pod pomidory, podnosząc poziom o ok 25cm i też mam w tym poletku ziemię piaszczystą i przepuszczalną. To poletko jest pod daszkiem, więc o deszczu nie ma mowy. Mimo to noe wyobrażam sobie podlewania częściej niż raz na tydzień.
Co do wody ze stawku, to w niej może być właśnie problem.
Co do wody ze stawku, to w niej może być właśnie problem.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Czy jest jakiś wyznacznik zakończenia podlewania gnojowicą/gnojówką, by pomidory nie "pachniały" / smakowały gnojówką ?
Dowiadywałem się u sąsiadów na działkach, że można podlewać do czasu, aż się zaczną czerwienić, potem już nie. Czy potwierdzicie tą informację ?
Dowiadywałem się u sąsiadów na działkach, że można podlewać do czasu, aż się zaczną czerwienić, potem już nie. Czy potwierdzicie tą informację ?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13816
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Dla mnie wyznacznikiem byłoby zapewne zawiązanie się pierwszych pomidorów. Jakoś nie wyobrażam sobie podlewania krzaków gnojówką, podczas gdy one wiszą sobie na krzaku. ;:131Coś tam chlupnie, coś tam kapnie i później bym je jadł.
Ale to tylko moje odczucie.
Ale to tylko moje odczucie.
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Witam
Proszę mi powiedzieć, czy to jest chloroza magnezowa, i czy nadmiar potasu blokuje pobieranie magnezu ?
To odmiana bawole serce, kwiaty na drugim gronie w zasadzie opadły zaschnięte.
Wydaje mi się że niepotrzebnie pryskałem dolistnie mydłem potasowym 25g / 1 L+ florovit 5ml / 2 L. Pewnie dałem zbyt duże stężenie (chociaż dopuszcza się 30 g/ 1 L) bo np. w gruncie lilie przypalone zostały - chciałem pogonić mszyce Chcę dodać że poza bawolimi inne pomidorki są ok. mam tamarisy z których jestem b. zadowolony.
Poczytałem i już wiem że potas to antagonista magnezu, nadmiar blokuje jego pobieranie.
Opryski dolistne (jednorazowa dawka) stosuje się w stężeniu 5g/1 L traktowane jako całość czy np. 5g potasu + 5 g Mg / 1 L ? bo wówczas mam w sumie 10g / 1 L.
Proszę mi powiedzieć, czy to jest chloroza magnezowa, i czy nadmiar potasu blokuje pobieranie magnezu ?
To odmiana bawole serce, kwiaty na drugim gronie w zasadzie opadły zaschnięte.
Wydaje mi się że niepotrzebnie pryskałem dolistnie mydłem potasowym 25g / 1 L+ florovit 5ml / 2 L. Pewnie dałem zbyt duże stężenie (chociaż dopuszcza się 30 g/ 1 L) bo np. w gruncie lilie przypalone zostały - chciałem pogonić mszyce Chcę dodać że poza bawolimi inne pomidorki są ok. mam tamarisy z których jestem b. zadowolony.
Poczytałem i już wiem że potas to antagonista magnezu, nadmiar blokuje jego pobieranie.
Opryski dolistne (jednorazowa dawka) stosuje się w stężeniu 5g/1 L traktowane jako całość czy np. 5g potasu + 5 g Mg / 1 L ? bo wówczas mam w sumie 10g / 1 L.
Ostatnio zmieniony 30 cze 2015, o 11:18 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: połączenie postów
Powód: połączenie postów
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
BobejGS, Ja w zeszłym roku też w tym samym miejscu miałem pomidory, tylko że w wtedy rosły pod chmurką
i nie raz były nieźle zlane przez deszcz. Mimo tego nie miały ani zawiniętych liści, fioletowych przebarwień a tym bardziej plam na liściach do końca sierpnia. W tym roku postawiłem na uprawę tunelową i widzę , że to nie takie proste jakby się wydawało. Ten rok traktuję jako swój debiut w takiej uprawie, więc błędy są nieuniknione.
Co do podlewania, to jutro delikatnie przegrabię glebę bo korzenie miejscami są wręcz na wierzchu i wstrzymam się co najmniej do niedzieli i zobaczymy. Jeśli chodzi o samą wodę ze stawu to nie sądzę żeby była szkodliwa, papryczki w tym samym tunelu też nią podlewam jak i kapustę i muszę przyznać, że rosną imponująco i nie wykazują póki co żadnych oznak niezadowolenia.
i nie raz były nieźle zlane przez deszcz. Mimo tego nie miały ani zawiniętych liści, fioletowych przebarwień a tym bardziej plam na liściach do końca sierpnia. W tym roku postawiłem na uprawę tunelową i widzę , że to nie takie proste jakby się wydawało. Ten rok traktuję jako swój debiut w takiej uprawie, więc błędy są nieuniknione.
Co do podlewania, to jutro delikatnie przegrabię glebę bo korzenie miejscami są wręcz na wierzchu i wstrzymam się co najmniej do niedzieli i zobaczymy. Jeśli chodzi o samą wodę ze stawu to nie sądzę żeby była szkodliwa, papryczki w tym samym tunelu też nią podlewam jak i kapustę i muszę przyznać, że rosną imponująco i nie wykazują póki co żadnych oznak niezadowolenia.
-
- 500p
- Posty: 912
- Od: 4 maja 2009, o 14:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stargard
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Dostałam z akcji nasiona pomidora italian giant, wyrosło mi takie coś (te 2 pomidory po prawej to z innego krzaka)
i (inny egzemplarz)
nie ulega wątpliwości, że oba pomidory to to samo.
Pomidorki bardzo fajne, niestety w przypadku tego pierwszego za późno zorientowałam się, że samokończące, jeśli smak będzie dobry to zostają u mnie. Jest jedno ale - nie bardzo (a właściwie prawie wcale) pasują mi do opisu odmiany, ma ktoś pomysł co to może być. Darczyńcą był morsszary, ale nie mogę znaleźć go na forum żeby podpytać.
i (inny egzemplarz)
nie ulega wątpliwości, że oba pomidory to to samo.
Pomidorki bardzo fajne, niestety w przypadku tego pierwszego za późno zorientowałam się, że samokończące, jeśli smak będzie dobry to zostają u mnie. Jest jedno ale - nie bardzo (a właściwie prawie wcale) pasują mi do opisu odmiany, ma ktoś pomysł co to może być. Darczyńcą był morsszary, ale nie mogę znaleźć go na forum żeby podpytać.
Dorota
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Napisz po postu na PW do darczyńcy .Dorcinda pisze:Darczyńcą był morsszary, ale nie mogę znaleźć go na forum żeby podpytać.
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 5 sty 2015, o 21:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze - świętokrzyskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
U moich pomidorków wyrasta kolejna łodyga z ziemi. Mam ja wyciąć czy zostawić?
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3750
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Zawsze takowe wyrywam,chyba że gdzieś mi brakuje sadzonki do dosadzenia,a ta wyrastająca z ziemi jest już ładnie ukorzeniona to jej daruje życie i dostaje szansę.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
-
- 100p
- Posty: 104
- Od: 5 sty 2015, o 21:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze - świętokrzyskie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Ta "łodyga" jakby wyrastała z pędu mojego pomidorka. Jak ją usunąć bez uszkodzenia pomidorka, wyrwać czy odciąć? Da się takową ukorzenić? Dzięki za odpowiedź.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Delikatnie odsłoń miejsc z którego wyrasta i urwij. Jeśli chcesz to wsadź ją do wody to sięukorzeni tylko według mnie to już trochę za późno na sadzenie młodych sadzonek choć moze pierwsze grono zdążyło by dojrzeć.naoomi pisze:Ta "łodyga" jakby wyrastała z pędu mojego pomidorka. Jak ją usunąć bez uszkodzenia pomidorka, wyrwać czy odciąć? Da się takową ukorzenić?
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3750
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Wszystko o pomidorach cz. 10
Jaka jest w tej chwili na wielkość? Jeśli ma te ok.20 cm. to pewnie ma już korzenie.A jeśli je ma to po pociągnięciu pod kątem powinna łatwo oderwać się od rośliny macierzystej.Jednocześnie przy wyrywaniu drugą ręką trzymasz u podstawy główną roślinę.Jeśli sadzonka jest jeszcze mała możesz jej odciąć ,końcówkę w ukorzeniacz i do doniczki.Po pewnym czasie puści korzenie.Przy obecnych upałach do czasu ukorzenienia nie trzymaj jej w pełnym słońcu.Dwa tygodnie temu tym sposobem dosadziłem 17sztuk Red Pear.Obecnie zaczyna kwitnąć drugie grono.Jest ciepło i wszystko rośnie szybciej niż wiosną.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).