Witam!
Na mojej papierówce wyrastają siwe, młode pędy. Czy jest to normalne? bo ktoś mi powiedział, że to choroba i nic na to nie pomoże, tylko trzeba wyciąć drzewo. Do końca w to nie wierzę, więc pytam profesjonalistów.
Pozdrawiam, Kasia.
Waleria pisze:Wszystkie sa porażone , czy tylko jakiś procent?
ha i przyjrzałem się bliżej . .. są w środku malutkie gąsienice i te otwory brązowe to własnie przy wejsciu . około 10 % owocostanów jest opanowane przez te gąsienice. da sie uratować inne??
Nie mogę sama poradzić z diagnozą - proszę pomóżcie. Prysnęłam drzewko efektywnymi mikroorganizmami EM-5 w połączeniu EM-ogród przed tygodniem. Efektów nie widać. Czekać czy wkroczyć z chemią? Zdjęcia wyszły jakieś nieostre jak trzeba to zrobię kolejne.
Pozdrawiam - Teresa
Mączniak, późne stadium. Teraz tylko opryski mocnym preparatem z grupy IBE(Falcon, Domark) lub Zato - dwa opryski w odst. 5-7 dni różnymi środkami. Podstawa, to obłamywać/wycinać pojedyncze porażone pędy wiosną i nie przekraczamy progu ekonomicznego zagrożenia(o ile drzewko nieduże...).
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
Bardzo dziękuję za pomoc. Wiosną był oprysk miedzianem a później przegapiłam początkowe objawy. Drzewko 4-letnie i ma doskonałe wczesne owoce. Zastosowałam EM-y ponieważ wokół rosną warzywa . Teraz muszę warzywka zasłonić i wkroczyć z chemią .
Pozdrawiam - Teresa