Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Paulina1991
Maskotkę bym ewakuował bo się ugotuje, brakuje jej składników, reszta pomidorów wygląda ok. lej wodę ile wlezie, to samo dotyczy przenawożenia, skręcania, niczym nie pryskać, tylko wodę
-- 1 lip 2015, o 14:28 --
liście skręca z powodu temperatury, a zamiast ucinać wierzchołek spróbuj , o ile łodyga jest odpowiednio giętka opuścić całą rośline w dół a łodygę zawinąć jak wąż do podlewania na ziemi
Maskotkę bym ewakuował bo się ugotuje, brakuje jej składników, reszta pomidorów wygląda ok. lej wodę ile wlezie, to samo dotyczy przenawożenia, skręcania, niczym nie pryskać, tylko wodę
-- 1 lip 2015, o 14:28 --
liście skręca z powodu temperatury, a zamiast ucinać wierzchołek spróbuj , o ile łodyga jest odpowiednio giętka opuścić całą rośline w dół a łodygę zawinąć jak wąż do podlewania na ziemi
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 26 cze 2015, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
dyrydyry 7
Dzięki, czyli co wyjechać zupełnie z nią spod foli gdzieś pod gołe niebo czy co miałeś na myśli pisząc o ewakuacji? W takim razie nakarmię ją substralem czy proponujesz coś innego do odżywienia?
Czy maskotce zafundować na 7-10 dni po oprysku Amistarem jeszcze coś co by na pewno te plamy pojawiąjące się na pomidorach nie wróciły, bo dosyć fajnie obrodziła szkoda by mi było, ale chemia też nie chciałabym ich nafaszerować.
Zapowiada nam się tygodniowy upał, a ziemia już sucha....będzie co robić wieczorami
Dzięki, czyli co wyjechać zupełnie z nią spod foli gdzieś pod gołe niebo czy co miałeś na myśli pisząc o ewakuacji? W takim razie nakarmię ją substralem czy proponujesz coś innego do odżywienia?
Czy maskotce zafundować na 7-10 dni po oprysku Amistarem jeszcze coś co by na pewno te plamy pojawiąjące się na pomidorach nie wróciły, bo dosyć fajnie obrodziła szkoda by mi było, ale chemia też nie chciałabym ich nafaszerować.
Zapowiada nam się tygodniowy upał, a ziemia już sucha....będzie co robić wieczorami
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Goshia To nie choroba. Tak można ogławiać, niby powinno się zostawiać 1-2 liście nad ostatnim gronem. Jak masz na pomidorze 6 gron to w sam raz (dla wczesnych 7), więcej w naszym klimacie chyba nie ma sensu, bo i tak albo takie bzdyrki porosną albo wcale (zależnie od wczesności). Badole grube to może być ciężko zawinąć, ale czy jest sens w uprawie bez ogrzewania ?
Z tego co zauważyłem na pomidorze który niechcący stracił "głowę" to pomidory były trochę szybciej i większe. Masz 2 możliwości próbuj
PS Możliwe że masz pierwsze objawy niedoboru magnezu. Poza tym dobrze by było gdyby ktoś się wypowiedział co do dość sporej brązowej zmiany na liściu oznaczonej strzałką.
http://zapodaj.net/11af46a91fba2.jpg.html
andzia458
Jedną z oznak niedoboru boru są wg literatury kruche liście. Łapiesz liść palcami i pomału zaginasz w tutkę, jeśli szybko chrupnie to może być niedobór boru. Liść powinien być sprężysty i nie powinien pęknąć.
Jeśli już jedną z przyczyn zwijania liści może być niedobór miedzi (faktyczny lub utrudnione pobieranie spowodowanie przenawożeniem jednym z pierwiastków czy w wyniku zbyt słabego/mocnego podlewania) lub wspomniane bronienie się liści przed utratą wody. Szczerze to trudno jednoznacznie powiedzieć, bo nawet odmiana ma znaczenie (wg linku od pomedoro uwarunkowania genetyczne).
Mam 2 krzaki, jeden czarny książę, a drugi czarny krym i oba jakoś hmm tydzień temu pozwijały się od góry do dołu, jeszcze muszę zobaczyć u osoby od której je mam, czy ma podobnie.
Z tego co zauważyłem na pomidorze który niechcący stracił "głowę" to pomidory były trochę szybciej i większe. Masz 2 możliwości próbuj
PS Możliwe że masz pierwsze objawy niedoboru magnezu. Poza tym dobrze by było gdyby ktoś się wypowiedział co do dość sporej brązowej zmiany na liściu oznaczonej strzałką.
http://zapodaj.net/11af46a91fba2.jpg.html
andzia458
Jedną z oznak niedoboru boru są wg literatury kruche liście. Łapiesz liść palcami i pomału zaginasz w tutkę, jeśli szybko chrupnie to może być niedobór boru. Liść powinien być sprężysty i nie powinien pęknąć.
Jeśli już jedną z przyczyn zwijania liści może być niedobór miedzi (faktyczny lub utrudnione pobieranie spowodowanie przenawożeniem jednym z pierwiastków czy w wyniku zbyt słabego/mocnego podlewania) lub wspomniane bronienie się liści przed utratą wody. Szczerze to trudno jednoznacznie powiedzieć, bo nawet odmiana ma znaczenie (wg linku od pomedoro uwarunkowania genetyczne).
Mam 2 krzaki, jeden czarny książę, a drugi czarny krym i oba jakoś hmm tydzień temu pozwijały się od góry do dołu, jeszcze muszę zobaczyć u osoby od której je mam, czy ma podobnie.
Chwieją się w polu maki purpurowe
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
Jakimś marzącym, sennym, dziwnym chwianiem...
W słonecznym blasku południa mdlejące...
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Dzięki za odpowiedź, Deerf Czekam jeszcze na dopowiedzenie o co chodzi z tym ew. niedoborem magnezu i biorę się do roboty
Pozdrawiam, Gosia:)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2004
- Od: 30 sie 2013, o 16:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rybnik
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Goshia a poszukaj tych plan co Deerf zaznaczył - czy są na jednym krzaku czy także na innych. Zrób im zdjęcie z bliska.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Plamy występują tylko na dorosłych krzakach i ich starszych liściach.
Czy da się uzupełnić magnez środkami naturalnymi? Podejrzewam, że nie zadziała rozpuszczenie zwykłych tabletek z magnezem w wodzie i przeprowadzenie oprysku, prawda?
Czy da się uzupełnić magnez środkami naturalnymi? Podejrzewam, że nie zadziała rozpuszczenie zwykłych tabletek z magnezem w wodzie i przeprowadzenie oprysku, prawda?
Pozdrawiam, Gosia:)
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7472
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
To na pewno nie są niedobory magnezu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Rzepka
To są spękania od nadmiaru wody, owoce też wyglądają na popękane od wody
Paulina1991
W doniczce może być za gorąco , nawet jak postawisz na ziemi to już coś da, zobacz na wątek o pomidorach w donicach, tam jest dokładnie jak dokarmiać
To są spękania od nadmiaru wody, owoce też wyglądają na popękane od wody
Paulina1991
W doniczce może być za gorąco , nawet jak postawisz na ziemi to już coś da, zobacz na wątek o pomidorach w donicach, tam jest dokładnie jak dokarmiać
Ostatnio zmieniony 2 lip 2015, o 10:45 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: połączenie postów
Powód: połączenie postów
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Darku, ale mamy pomidory pod folią i w czasie upałów jednak jest tam wysoka zarówno temperatura, i wilgotność. Co ma ograniczyć rozwój choroby?
Pozdrawiam, Gosia:)
- sajmon0609
- 200p
- Posty: 273
- Od: 1 mar 2009, o 15:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Czym można zastąpić nawóz miedziowy, bo u mnie w ogrodniczych nie maja takiego czegoś.
- andzia458
- 500p
- Posty: 702
- Od: 19 sty 2014, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Łuków
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
To u mnie chyba jednak są niedobory boru- liście są kruche, bardzo łatwo się łamią Czyli pozostaje mi opryskać całe krzaki takim roztworem, co kwiaty? A jeśli nie będzie poprawy, to będę szukać dalej
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie