Czym obsadzacie skrzynki w tym sezonie? Cz.2

[minia821]

Dzięki Kitcar. A te kołki w ścianie montujesz na np. kotwę chemiczną czy jeszcze coś innego?

[kitcar]

Wszystko wisi na najzwyklejszych kołkach.W sumie na początku zastanawiałem się nad stalowymi kotwami ale przecież tam tona nie wisi.Skrzynka długości 1m to tak na oko 20-25kg. U mnie zdały egzamin zwykłe kołki z marketu pakowane po 25 szt za cale 8-9 złotych.

[emalia112]

Wilec ziemniaczany pelargonia i papryka.

[miodownik]

Mało kłopotliwe ,kolorowe- wilec i irezyna.

[slimak900]

cudne i mało kłopotliwe

[jagusia111]

Co jak co, ale powiedzieć o surfinii, że jest mało kłopotliwa to małe nadużycie . Piękna owszem, gdyby tylko nie to skubanie. Wiem bo mam większą ilość .

[slimak900]

Nie uznałam tego jako kłopot bo pijąc kawkę skubnę tu i tam dla przyjemności

[Manek]

Oj przy większej ilości jest co skubać,ja mam około 50 sztuk na balkonie do tego długie ponad 1,5 metrowe kaskadowe to jak przychodzi obierać zazwyczaj 2 razy w tygodniu to po 4 godziny siedzę i obieram i 2 worki przekwitłych kwiatów są.Ale warto już któryś rok tak mam i nie żałuję.

[guru302]

Dzień dobry

Przepraszam, że wcinam się w rozmowy, ale mam szybkie pytanie, a nie chcę zaczynać nowego tematu. Planuję właśnie zakupy i chciałam się poradzić. Mam taką doniczkę, którą przyczepia się gumowym paskiem do rury. Wymyśliłam, że może w tym roku wsadzę tam coś wiszącego w dół i pnącego w górę.

Czy zda egzamin coś takiego, że np. wsadzę z przodu donicy petunię kaskadową, a z tyłu (puszczone na samą rurę) jakieś pnącza (ewentualnie jakie?)

Dzięki z góry!

Tak jakoś może moja wyobraźnia mało działa, ale jakby było jakieś foto to można by było coś doradzić .

[jagusia111]

Wow, 50 surfini to podziwiam. Ja mam 16 i czasami "mam dość" skubania. Szczególnie jak się rozrosną i trzeba wisieć z głową w dół, a kuprem w górę nad barierką. Staram się skubać co drugi dzień żeby było mniej, a i tak od połowy sezonu zajmuje mi to przynajmniej godzinę. Ale efekt jest wart poświęceń .

[selli7]

Lobelia nie nadaje się na południową wystawę, jest zbyt delikatna, szkodzi jej upal i zalewanie.Weź nożyczki i ją wytnij przy ziemi, nie wyrywaj, pelargonie zarosną ubytek.
Mnie z przycinania nigdy nic nie wyszło w praktyce, to teoria.W tym roku kupiłam białą posadzoną w kilka sadzonek samodzielnie, zwartą i kwitnącą, ale jej żywot już prawie się skończył, choć rosła w półcieniu pod daszkiem.Przycięłam ją gdy miała już dużo przekwitłych kwiatków ( nie zasychała jeszcze) dwa tygodnie temu, nawożę, ale nie widzę poprawy, wręcz przeciwnie, wczoraj stwierdziłam, że zaczęła zasychać.Lobelia jest niestety krótkotrwała.

[asta6265]

U mnie w tym roku tak:

[kluska]

Asta czy mogłabyś pokazać jak aktualnie wygląda Twój przepiękny drewniany kwietnik z deseczek?
Magda

[minia821]

asta6265 Zbierałaś może nasiona z czarnej petunii?

[Agneska]

U mnie będą byliny, które posadziłam w skrzynkach zeszłego roku. Teraz pięknie zimują na balkonie. Dodam im dla koloru powój trójbarwny, nasturcję i smagliczkę.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p5407304