Kawon ( arbuz ) - część 5

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
kamil1558
100p
100p
Posty: 177
Od: 20 lis 2011, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jędrzejów

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Nie wiem co z moimi arbuzami ale są bardzo małe .
Mateusz-krk
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 5 lip 2015, o 16:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Moje arbuzy też są w tym roku bardzo małe, jedynie 'Złoto Wolnicy" się wybiło pięknie. Pamiętaj aby podlewać odstaną ciepłą wodą, taka prosto z kranu to lekki szok dla rośliny i hamuje wzrost.

Ostatnio zakupiłem sobie termometr wbijany i mierzyłem temperaturę gleby. Jak wiadomo, arbuzy lubią dużoo ciepła i zauważyłem kilka ciekawych zjawisk.

Temperatura gleby w szklarni, słoneczny dzień w południe:

- goła sucha gleba 27 stopni
- goła wilgotna gleba 25-26 stopni
- wyściółkowana sianem gleba pozostaje długo wilgotna, temp. 23 stopnie
- wyściółkowana czarną agrotkaniną gleba - pozostaje długo wilgotna, temp 24,5 stopnia

Ziemia pod agrotkaniną powinna być najcieplejsza, troszkę mnie to zdziwiło i zaniepokoiło.

Jutro postaram się powtórzyć pomiary z rana, w południe i późnym wieczorem.
johnywawa
200p
200p
Posty: 213
Od: 23 sty 2011, o 17:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

misiucha_pl pisze:Co za cholerstwo mam pod ziemia, 3 dni, 4 arbuzy uciete przy ziemi, gdy rozkopuje ziemie pod ucietym arbuzem mala dziura, gdy wlewam wode z ludwikiem dziura jak moja reka tylko ze nie po pionie ale poziomie...
Też mam z tym problem. To nornice. Jeden jedyny arbuz jaki miałem padł przez nie i jeden melon ledwo uratowałem.
Awatar użytkownika
dontcallmebaby
50p
50p
Posty: 80
Od: 30 mar 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Mnie wczoraj w środku dnia po prostu zniknął jeden z krzaczków. Dosłownie - zniknął. Nie był imponujących rozmiarów, ale nie mogę sobie wyobrazić jak to cholerstwo mogło w całości wciągnąć go pod ziemię. Przegrzebałam dołek po arbuzie z nadzieją, że znajdę jakieś resztki i że być może nie został skonsumowany, ale znalazłam tylko tunel nornicy:/
Goshia
500p
500p
Posty: 620
Od: 11 paź 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Moje jakoś strasznie wolno rosną. Największy ma chyba 1 cm szerokości :(

Ile arbuzów może być na krzaku, by było kilka dużych a nie dużo malutkich a żeby nie przeciążyć rośliny?
Pozdrawiam, Gosia:)
Awatar użytkownika
Marcoo16
1000p
1000p
Posty: 1053
Od: 24 mar 2013, o 15:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Ja zostawiam (w zależności od odmiany) gdzieś po 3 sztuki. (Np. na Rosario zostawiam po 2, bo u mnie rosną one po około 8-9 kg; na gigantach będzie tylko jeden zawiązek, bo tu chodzi o giganta :lol: ; zaś na takich mniejszych odmianach rosnących do 5-6 kg, to po 3-4 sztuki ;:224 )
Pozdrawiam Marek
Mój "mały" zakątek... - czyli ogród i pogaduchy
Spraw, aby każdy dzień miał szansę stać się najpiękniejszym dniem twojego życia. [Mark Twain]
Goshia
500p
500p
Posty: 620
Od: 11 paź 2013, o 09:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rybnik

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Dzięki za odpowiedź. Złoto Wolicy oscyluje gdzieś w granicach 3, 3,5 kg. Ile byś ich zostawił? Pierwszy rok uprawiam arbuzy i jeszcze nie jestem do końca zorientowana.
Pozdrawiam, Gosia:)
vanilla81
100p
100p
Posty: 199
Od: 10 maja 2011, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

U mnie pojawil sie dzis pierwszy kwiatek. Wreszcie... Ten jest zenski, a poki co meskich brak. Probowalam zapylic go cukiniowym pylkiem... Myslicie, ze jest szansa, ze sie uda?
anulab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9765
Od: 22 lut 2011, o 18:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: województwo mazowieckie

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Kiedyś urosło mi coś takiego ni to cukinia ni to dynia,czy to przypadkiem nie był efekt obcego zapylenia ?Mam wątpliwości czy to dobry pomysł.
Awatar użytkownika
Heliot
100p
100p
Posty: 107
Od: 14 kwie 2013, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Goshia Co do podlewania, to zdecydowanie za dużo. Arbuz to roślina przystosowana do długiej suszy i znakomicie radzi sobie podczas naszych upałów bez podlewania. Jeśli już podlewać arbuzy to max 2-3 razy w tygodniu, dzięki temu arbuzy będą szybciej dojrzewały. Ja nigdy nie zajmowałem się kontrolom ilości zapylonych kwiatów, roślina raczej sama to kontroluje. Zawsze mam arbuzy podobnej wielkości o dużej i średniej wadze. Szkoda zachodu.
vanilla81 Pyłkiem cukinii na pewno nie zapylisz arbuza. Dziwna sprawa, nigdy nie widziałem żeby pierwsze pojawiały się kwiaty żeńskie, jeśli owy się pojawił to na pewno za dzień,dwa pojawią się męskie i zdążą dany kwiat zapylić.
vanilla81
100p
100p
Posty: 199
Od: 10 maja 2011, o 20:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

O kurcze, czyli przedobrzylam... A jakos mi sie cos wydawalo ze te kwiaty tylko jeden dzien sa otwarte i jak sie nie zapyli to przepadlo :roll: A ze hybryda moze arbuzowa powstac to wogole nie sadzilam ;:oj Myslalm ze takie cechy mieszane, to dopiero na nasianach sie odbijaja nie od razu na owocu? No zobaczymy. A jeśli wogole nie zapylilo sie to trudno, beda inne kwiaty. A widac juz, ze inne arbuzy rowniez zbieraja sie do kwitniecia :D Tych juz nie będę zapylala cukinia :wink:
Awatar użytkownika
Heliot
100p
100p
Posty: 107
Od: 14 kwie 2013, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Jeśli krzyżujemy jakąś roślinę to owoc jest rośliny wyjściowej(kwiat żeński), a nasion mają informacje genetyczną hybrydy i to dopiero z nich możemy jakieś dziwolągi wyhodować.
Awatar użytkownika
Geniodekt
500p
500p
Posty: 519
Od: 27 kwie 2014, o 20:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Reda, pomorskie

Re: Kawon ( arbuz ) - część 5

Post »

Teoretycznie jest możliwość zapylenia arbuza pyłkiem cukinii. Są blisko spokrewnione (ta sama rodzina dyniowatych), więc powinna być zgodność biologiczna. Inna sprawa z przydatnością nasion takiego dziwoląga. Oczywiście potwierdzam słowa:
Jeśli krzyżujemy jakąś roślinę to owoc jest rośliny wyjściowej(kwiat żeński), a nasion mają informacje genetyczną hybrydy i to dopiero z nich możemy jakieś dziwolągi wyhodować.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”