Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1979
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

W piątek na Cherokee Purple znalazłam jednego liścia z malutką brązową plamką, a w sobotę rano na Sea Man to samo, zaś na Mazarini żółknący koniuszek liścia. Wieczorem opryskałam wzmocnionym KSM + krochmal + polopiryna + płyn do naczyń. Dzisiaj w południe dokładnie obejrzałam krzaczki, nic nie znalazłam. Marzy mi się powtórzyć taki sam oprysk po 2-3 dniach. Można?
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Ecomi dobrze,że winowajca się znalazł.Te" niedobory" dziwne jakieś były więc pomyślałem o przędziorkach,bo i aura sprzyjająca.Grzyby rosną na górnej stronie,bo rosa miodowa opada na liście rosnące poniżej.Mąclik to wymagający przeciwnik.Musisz zastosować radykalne środki,bo mogą żerować larwy i nimfy.One nie są takie łatwe do zauważenia jak formy dorosłe.
Awatar użytkownika
dontcallmebaby
50p
50p
Posty: 80
Od: 30 mar 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

badzia pisze:W piątek na Cherokee Purple znalazłam jednego liścia z malutką brązową plamką, a w sobotę rano na Sea Man to samo, zaś na Mazarini żółknący koniuszek liścia. Wieczorem opryskałam wzmocnionym KSM + krochmal + polopiryna + płyn do naczyń. Dzisiaj w południe dokładnie obejrzałam krzaczki, nic nie znalazłam. Marzy mi się powtórzyć taki sam oprysk po 2-3 dniach. Można?
Dołączam się do pytania. Wczoraj rano zauważyłam na liściach brązowe plamy na żółtym tle. Przedwczoraj na pewno ich nie było, bo doglądam pomidorów co najmniej 5 razy dziennie. Zmiany dotyczyły jednej odmiany, 8 krzaków, ale posadzonych na różnych grządkach, z różną ziemią, w różnych terminach, więc raczej kwestię niedoboru/nadmiaru można wykluczyć. No i wygląd wypisz wymaluj ZZ. Jutro dodam zdjęcia, bo bardzo mi się ich dziś nie chce już zmniejszać, ale wyglądało to identyko jak tu: http://www.omafra.gov.on.ca/IPM/images/ ... o_zoom.jpg . Najbardziej przeraziło mnie to, że wczoraj 3 razy musiałam obrywać kolejne zainfekowane liście. Najpierw rano przejrzałam i usunęłam zajęte, po południu pojawiło się ich jeszcze więcej, też usunęłam, to samo wieczorem - tuż przed opryskiem KSM. Szybkość rozprzestrzeniania sugerowałaby chyba zarazę? Pod koniec dnia na dwóch innych odmianach pojawiły się niewielkie ogniska, ale dosłownie na kilku listkach - oberwałam. Jak to możliwe, że zaraza zaatakowała w takich temperaturach?? Podobno jej zarodniki giną w 25+, a tu wczoraj i dziś było sporo ponad 30... Po oprysku jakby lepiej, rano oberwałam jeszcze kilka liści, później nie było już potrzeby. Dlatego właśnie również jestem zainteresowana informacją w jakim czasie można powtórzyć oprysk KSM.
jerry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 682
Od: 4 mar 2010, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Ekomi, tak jak Kalo pisze, mączlik to trudny przeciwnik i ciężko się z nim walczy.
Opryski nie do końca są skuteczne, nawet polecany na nie Mospilan.
Liście i owoce pokryte rosą miodową wabią też mrówki i osiada na nich sporo kurzu i pyłu,
więc cała uprawa wygląda bardzo nieatrakcyjnie.
Doradzę Ci jeszcze zakup takich żółtych tabliczek lepowych - wiesza się je wśród wierzchołków krzaków
i sporo latających dorosłych mączlików można na nie wyłapać, ale z doświadczenia powiem,
że dopiero pierwsze przymrozki skutecznie załatwią problem. :twisted:
Inna sprawa to usunięcie z okolicy uprawy chwastów, na których mączliki żerują,
u siebie obserwowałem ich bardzo duże populacje na tzw. "jaskółczym zielu" (glistnik).
Pozdrawiam
Jerry
Awatar użytkownika
badzia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1979
Od: 1 lip 2011, o 19:41
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom
Kontakt:

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Dontcal......., na Twoim miejscu zastosowałabym Amistar lub Prewicur i to już, natychmiast.Na moje pytanie nie mam odpowiedzi więc,co będzie to będzie, jutro powtórzę sobotni oprysk KSM, a gdy nie zatrzyma tych objawów sięgnę po ww chemię. Dzisiaj wyłamałam dwa liście z dwóch różnych krzaków z maleńkimi plamkami brązowymi. Póki nie ma wyrażnego alarmu będzie KSM i HT.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2623
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p4655105


KSM używamy naprzemiennie z OW, MW i HT w odstępie 7 - 10 dni. przy czym OW możemy łączyć w
jeden oprysk z MW.

Zupełnie niepotrzebną uwagę usunęłam/mod.jokaer.
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Skutecznym środkiem na mączlika była mieszanka mospilana i talstara.Niestety tego drugiego już nie ma w sprzedaży od kilku lat.
Paulina1991
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 26 cze 2015, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Czy ktoś mi podpowie czego mogę się spodziewać? Krzak nie wygląda na chory a owoc niepokoi...Tylko na tym jednym jest takie coś.
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4093
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Moim zdaniem to szara pleśń - na owocu zawsze zaczyna się od szypułki ;:oj . Owoc usunąć wraz z ogonkiem i obserwować. Może to wystarczy ;:131
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
miniu82
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 30 maja 2015, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Oleśnica k. Wrocławia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Witam,

za sugestią bardziej doświadczonej koleżanki z forum wrzucam w ten dział swojego link do swojego posta odnośnie pomidorów http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 17&t=88102

Od czasu jego opublikowania minęło pieć dni. 3 dni temu pryskałem i podlewałem pomidory wywarem ze skrzypu 1:4. 2 dni powtórzyłem zabieg. Mam wrażenie że dzisiaj liczba robactwa jest podobna jak na starcie, może trochę mniej niż na początku. Pomidory pryskałem (raz na 5 dni) oraz podlewałem gnojówka z pokrzywy (raz na 10 dni). Mam wrażenie, że je przelewam i przesadziłem z gnojówką. Ostatnio podlewane 2 dni temu dzisiaj grzebałem paluchem w ziemi i wydała mi się jeszcze wilgotna. Pod wieczór prysnąłem krzaki kwasem bornym. Na ile się da chciałbym leczyć pomidory naturalnymi metodami...

Poniżej zamieszczam zdjęcia wykonane dzisiaj, przy okazji pozwolę zapytać o kondycje krzaczków i sugestię. Jestem na etapie nauki dbania o pomidory i rozpoznanie ich dolegliwości na razie mnie przerasta. Na pierwszym zdjęciu delikwent z poprzedniego posta.


Obrazek Obrazek

poniżej reszta ekipy

Obrazek Obrazek

Obrazek Obrazek
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
Hagaart
200p
200p
Posty: 281
Od: 1 cze 2011, o 10:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Skrzyp na robactwo?
Paulina1991
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 26 cze 2015, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Wrzucam jeszcze jedno dokładniejsze zdjęcie i zaznaczam, że zmiana ta jest twarda.
Obrazek
Awatar użytkownika
dontcallmebaby
50p
50p
Posty: 80
Od: 30 mar 2015, o 16:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

badzia pisze:Dontcal......., na Twoim miejscu zastosowałabym Amistar lub Prewicur i to już, natychmiast.Na moje pytanie nie mam odpowiedzi więc,co będzie to będzie, jutro powtórzę sobotni oprysk KSM, a gdy nie zatrzyma tych objawów sięgnę po ww chemię. Dzisiaj wyłamałam dwa liście z dwóch różnych krzaków z maleńkimi plamkami brązowymi. Póki nie ma wyrażnego alarmu będzie KSM i HT.
Zakupiłam kilka tygodni temu, pod wpływem emocji i ogłoszenia w moim powiecie komunikatu o ZZ Acrobat, ale stoi na półce póki co. Nie wiem, czy go użyję. Staram się jeszcze trzymać nerwy na wodzy, chociaż liczę się z tym, że niedługo może być za późno... Poczytam też o środkach, które poleciłaś. Dzięki!

Nadal nie wiem jak często stosować można KSM (w sytuacjach podbramkowych, bo jak nic się nie dzieje, to zalecenia są w gruncie co 7 dni - dzięki Maraga:)), ale na razie odstawiam KSM na półkę, bo znalazłam taki oto post, w którym zasugerowano kilkukrotne opryskanie chorych już krzaków HT w odstępie 24h. Czytałam go już wcześniej, ale zapomniałam o jakim środku była mowa. Mam zamiar wypróbować i za kilka dni dam znać, czy pomidory żyją, czy zabił je mój eko-upór.

A oto link do postu, o którym wspomniałam, może komuś się przyda:
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... e#p5084614
miniu82
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 20
Od: 30 maja 2015, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Oleśnica k. Wrocławia

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Hagaart:

Ktoś zasugerował mi, że to ziemiórka wyczytałem, że jest polecany.
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
Maraga
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2623
Od: 5 lut 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: dolnośląskie

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13

Post »

Paulina 1991!

Rozumiem,że pomidory rosną w folii.W dodatku ziemia przykryta agrotkaniną.Podlane wodą a przy takim upale jak mamy teraz to szara pleśń dobrze sobie radzi.
W wątku o pomidorach w tunelach u siebie po podlaniu i po wzruszeniu ziemi musiałam włączyć wentylator żeby choć trochę osuszył krzaki.Oczywiście tunel otwarty na przestrzał z dwóch stron non stop.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”