ABC cięcia drzew owocowych - BAZA
czy jeśli przytnę przewodniki to nie zahamuje wzrostu w górę? te drzewka mają dopiero jakieś 80-110cm. siatka jest do wysokości 50cm. (zdjęcia są robione z "dolnej" perspektywy, żeby było niebieskie tło, bo przy zielonym tle nic nie byłoby widać)
pierwotnie planowałem przyciąć dolne gałęzie, żeby drzewko podrosło jeszcze w górę i wtedy zacząć formować go na boki.
zaznaczam jednak że mam kompletnie zerowe doświadczenie w tej materii.
(a etykietki są luźne - ale zdejmę je)
btw - obaj jesteśmy z Wrocławia )
pierwotnie planowałem przyciąć dolne gałęzie, żeby drzewko podrosło jeszcze w górę i wtedy zacząć formować go na boki.
zaznaczam jednak że mam kompletnie zerowe doświadczenie w tej materii.
(a etykietki są luźne - ale zdejmę je)
btw - obaj jesteśmy z Wrocławia )
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1883
- Od: 1 maja 2008, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Tak, masz rację - czasem (dla "niewprawionego oka") zdjęcia zrobione z "dolnej" perspektywy nieco dodają wysokości, ale ja akurat sądziłem, że są nawet nieco niższe W zasadzie to niczego jednak nie zmienia - a w przypadku pierwszego drzewka tym bardziej potwierdza konieczność usunięcia tych dolnych gałęzi i "góry" - co do wysokości - powinno się potraktować to drzewko jako nierozgałęzione i przyciąć przewodnik na 60-80 cm; z kolei w przypadku drzewka ze zdjęcia nr 2 pierwsze piętro już masz - jeśli przytniesz przewodnik w miejscu o którym mówiłem (jeśli siatka ma 50 cm to będzie na ok.60 cm) rozpoczniesz w ten sposób już właściwe formowanie korony drzewka. Być może okaże się po 3-4 latach, że to pierwsze dolne piętro jest za nisko - ale wtedy wystarczy tylko usunąć te gałęzie (pod warunkiem że będą faktycznie przeszkadzały) a rolę najniższego piętra przejmie to kolejne nad nim. Jedynie jeżeli chodzi o drzewko trzecie możesz albo wybrać rozwiązanie o którym już wspominałem albo też całkowicie usunąć "widełki" na górze i przyciąć przewodnik nieco niżej. Cięcie
pobudza roślinę do wzrostu, a nie go ogranicza.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Tak, zauważyłem już wcześniej, że jesteśmy krajanami (Vivaldiego ) - tym bardziej mi miło co nieco zasugerować
pobudza roślinę do wzrostu, a nie go ogranicza.
Pozdrawiam serdecznie
PS. Tak, zauważyłem już wcześniej, że jesteśmy krajanami (Vivaldiego ) - tym bardziej mi miło co nieco zasugerować
Jak podcinać młode drzewka owocowe
Witam,
na mojej działce rosną 3 młodziutkie (2-3 letnie) drzewka owocowe (zdjęcia poniżej). Czy moglibyście mi doradzić, drodzy Forumowicze, jak i kiedy mogłbym je podciąć? Generalnie to myślałem o podcięciu 1-2 dolnych gałęzi jakoś pod koniec września, aczkolwiek nie wiem czy jesień to odpowiednia pora na tego typu zabiegi. Proszę o porady.
na mojej działce rosną 3 młodziutkie (2-3 letnie) drzewka owocowe (zdjęcia poniżej). Czy moglibyście mi doradzić, drodzy Forumowicze, jak i kiedy mogłbym je podciąć? Generalnie to myślałem o podcięciu 1-2 dolnych gałęzi jakoś pod koniec września, aczkolwiek nie wiem czy jesień to odpowiednia pora na tego typu zabiegi. Proszę o porady.
ABC cięcia drzew owocowych - BAZA
Proszę o wprowadzenie laika w temat cięcia, bo jakoś na tym forum znalazłem tylko wątki "dla zaawansowanych" . Chodzi mi o rady typu
"jeśli skrócisz przewodnik, to..." (i co to spowoduje)
"jeśli nie obetniesz bocznych pędów, to..." (i co to spowoduje)
Nie chodzi mi o konkretne gatunki drzew, a o istotę i cel poszczególnych operacji.
"jeśli skrócisz przewodnik, to..." (i co to spowoduje)
"jeśli nie obetniesz bocznych pędów, to..." (i co to spowoduje)
Nie chodzi mi o konkretne gatunki drzew, a o istotę i cel poszczególnych operacji.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5443
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: ABC cięcia drzew owocowych
Jeśli skrócisz przewodnik, to nie będzie on dalej rósł
A tak na poważnie to wtedy wybijają pędy boczne, jest to celowy zabieg - wspomaga wytworzenie ładnej korony na określonej wysokości (młodziutkie drzewka). Pędy boczne też się tnie w celu rozgałęzienia, i na owocowanie.
A tak na poważnie to wtedy wybijają pędy boczne, jest to celowy zabieg - wspomaga wytworzenie ładnej korony na określonej wysokości (młodziutkie drzewka). Pędy boczne też się tnie w celu rozgałęzienia, i na owocowanie.
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Jak się obetnie WSZYSTKIE pędy boczne, to drzewko będzie wypuszczać nowe ze śpiących pąków - o ile to przeżyje. Jak się usuwa dolne pędy, to drzewko przyjmuje formę pienną.
Żadne drzewo nie urośnie wyżej, niż ma to w genach, można jedynie korygować jego pokrój lub ograniczać wzrost cięciem - ale trzeba to robić regularnie. Zaniechanie spowoduje wzrastanie drzewa.
Żadne drzewo nie urośnie wyżej, niż ma to w genach, można jedynie korygować jego pokrój lub ograniczać wzrost cięciem - ale trzeba to robić regularnie. Zaniechanie spowoduje wzrastanie drzewa.
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- bishop
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5152
- Od: 4 cze 2008, o 22:54
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ze wsi/prawie środek Polski
- Kontakt:
Pień pod gałęziami będzie rósł razem z drzewem. Więc te gałęzie boczne będą coraz wyżej. Niestety nie wiem, jak wysoko ostatecznie dojdą. Ja bym się wstrzymał z tym obcinaniem
Pozdrawiam - Krzysiek
Mój czasopożeracz
Mój czasopożeracz
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5443
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Nie tnij na zimę. Może to się źle skończyć dla drzewka, bo będzie bardziej wrażliwe na mróz. To dolne piętro możesz usunąć, a zostawić te młode, które wybiją z przewodnika. Docelowo zostawiasz pierwsze gałęzie na takiej wysokości, jak ci pasuje (w zależności od tego, czy chcesz mieć wysokopienne czy niskopienne drzewko).
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
leff pisze:Będzie rósł ale tylko na grubość. Gałęzie nie będą przez to wyżej.bishop pisze:Pień pod gałęziami będzie rósł razem z drzewem.
Też tak myślę.
jeśli nie chcesz mieć tak nisko rozgałęzień,to ciachnij te gałęzie.Poczytaj tylko,jaki termin cięcia będzie najbardziej optymalny.
I jeszcze jedno-poczytaj sobie,jakie rozmiary docelowe potrafi osiągnąc orzech-a potem zerknij,w jakim odstępie Ty je posadziłeś