Pomidory-choroby i szkodniki cz.14
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 27 lut 2015, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bawaria-Niemcy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Dzięki Erazm - człowiek uczy się cale życie
Mam jeszcze pytanie czy ktoś z was używa Mikrokomplex do oprysku pomidorów , jeżeli tak to w jakiej proporcji ??? bo z podanym 400-600l/h nie bardzo wiem co zrobić
Mam jeszcze pytanie czy ktoś z was używa Mikrokomplex do oprysku pomidorów , jeżeli tak to w jakiej proporcji ??? bo z podanym 400-600l/h nie bardzo wiem co zrobić
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Trixi11 jeśli masz grządkę 10 m2 to jest 0,001 ha ,czyli na Twoje "hektary " potrzeba 0,001x (400-600)=0,4-0,6 l rozrobionego nawozu. Potrzebną do rozpuszczenia ilość nawozu też musisz podzielić przez 1000.
Maraga masz rację. Pryszcz na nosie nie dowodzi ciężkiej ,nieuleczalnej choroby.
Maraga masz rację. Pryszcz na nosie nie dowodzi ciężkiej ,nieuleczalnej choroby.
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Bardzo dziękuję, już się podszkoliłam a saletrę wapniową na szczęście mam w posiadaniu, więc po pracy opryskiwacz pójdzie w ruch.jokaer pisze:Sucha zgnilizna wierzchołkowa = SZW
Wszystko jest opisane co robić w pomidorach w pigułce.
Pozdrawiam, Marta.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 20 cze 2008, o 17:22
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Trixi11 5-7kg/ha 400-600l/ha czyli 5-7 gram na 400-600 mililitrów.
A na chłopski rozum 1 łyżeczka nawozu na pól litra wody.
A na chłopski rozum 1 łyżeczka nawozu na pól litra wody.
- beti_h
- 200p
- Posty: 247
- Od: 7 mar 2012, o 10:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie Szczecin
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Witam.
Czy może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć moim obawom...
Czy to jest ZZ?
Usychają czubki krzaków pomidora...
Objawy zauważyłam ze trzy, cztery dni temu...było upalnie..myślalam, że to od gorąca..ale dziś po dokładnych oględzinach coś mi się wydaje, że to ZZ...
Krzak zdrowy, tylko czubek uschnięty ..
Na innych krzaczkach pojedyncze listki wyglądają tak samo.
Co na to zastosować?
Posiadam na miejscu Ridomil gold..
Pozdrawiam
Basia
Czy może ktoś potwierdzić lub zaprzeczyć moim obawom...
Czy to jest ZZ?
Usychają czubki krzaków pomidora...
Objawy zauważyłam ze trzy, cztery dni temu...było upalnie..myślalam, że to od gorąca..ale dziś po dokładnych oględzinach coś mi się wydaje, że to ZZ...
Krzak zdrowy, tylko czubek uschnięty ..
Na innych krzaczkach pojedyncze listki wyglądają tak samo.
Co na to zastosować?
Posiadam na miejscu Ridomil gold..
Pozdrawiam
Basia
-
- 100p
- Posty: 121
- Od: 27 lut 2015, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bawaria-Niemcy
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
kaLo i grzegorz890 -Dzięki
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 18 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubogoszcz
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Mam pytanie związane z komunikatami piorin. Chodzi o komunikat związany z zarazą ziemniaczaną na pomidorze, w tej chwili u nas jest kominikat aktywny na zarazę ziamniaczaną ziemniaka, a w innych województwach są komunikaty aktywne zarazy ziemniaka wskazujące dokładnie na pomidory i moje pytanie jest takim komunikacie też mam pryskać pomidory, czy czekać na komunikat dla pomidorów, tak jak to mają inne województwa?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Oczywiście pryskać!
Zarodniki znajdują się w powietrzu, i chodzi o to, żebyś nie dopuścił do przeniesienia się na pomidorki.
przy niesprzyjającej pomidorom pogodzie- np. chłodny, bezsłoneczny ranek- może bardzo szybko dojść do zarażenia.
Pilnuj tylko, abyś oprysków nie wykonywał w pełnym słońcu, najlepiej je robić po osiemnastej, czyli po oblocie pszczół.
Zarodniki znajdują się w powietrzu, i chodzi o to, żebyś nie dopuścił do przeniesienia się na pomidorki.
przy niesprzyjającej pomidorom pogodzie- np. chłodny, bezsłoneczny ranek- może bardzo szybko dojść do zarażenia.
Pilnuj tylko, abyś oprysków nie wykonywał w pełnym słońcu, najlepiej je robić po osiemnastej, czyli po oblocie pszczół.
Pozdrawiam, Agata.
- badzia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1979
- Od: 1 lip 2011, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Trochę spostrzeżeń z mojego pomidorowego zagonka. Do 16 czerwca były opryski OW i HT(nowe) co tydzień, naprzemiennie. 16.06 zrobiłam oprysk zapobiegawczy Ridomilem, bo u sąsiadki zobaczyłam zaawansowaną ZZ na ziemniakach. Podczytywałam też na forum o jakimś dobrym ŚOR interwencyjnym na przyszłość, kto wie, może niedaleką. W międzyczasie nadal stosowałam OW i HT. 4 lipca znalazłam niepokojące objawy o czym pisałam w tym wątku 5 lipca. Objawy były różne, występowały tylko na niektórych odmianach. U mnie przy każdym kołku rośnie inna odmiana, a nawet dwie różne. Razem 42 kołki.Podejrzane liście wyłamałam,zlikwidowałam również zagęszczenia liści. Ponieważ było tego niewiele zastosowałam KSM wzmocnione zamiast wcześniej planowanej chemii. Od tamtej pory do dzisiaj jest OK, przy okazji wytruły się czarne mszyce, mało ich było ale i te zginęły. 10 lub 11 lipca (zależy od pogody) opryskam OW.
KSM-em pryskałam wszystko, bo przygotowałam tego aż 15 litrów, wszystko żyje i to jak żyje. Pomidory przepiękne, zdrowe krzaki, zdrowa zieleń, dobrze wiążą (borasol), duże owoce i ładne grona. Oby tak dalej. Wszystkie pomidorki mam w gruncie pod chmurką, 8 sztuk w małym foliaku. A
chemia niech czeka.
.
KSM-em pryskałam wszystko, bo przygotowałam tego aż 15 litrów, wszystko żyje i to jak żyje. Pomidory przepiękne, zdrowe krzaki, zdrowa zieleń, dobrze wiążą (borasol), duże owoce i ładne grona. Oby tak dalej. Wszystkie pomidorki mam w gruncie pod chmurką, 8 sztuk w małym foliaku. A
chemia niech czeka.
.
-
- 100p
- Posty: 148
- Od: 18 lip 2010, o 23:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubogoszcz
- Kontakt:
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
pomidorzanka, a czemu w moim komunikacie nie podali aktywnego na zarazę ziemniaka na pomidorach a na innych rejonach tak podają, od czego zależą te komunikaty, może wiesz?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Komunikaty są podawane dla producentów,czyli muszą istnieć uprawy w danym rejonie.Jak są pomidory a nie ma ziemniaków,to komunikatów dla nich nie będzie,bo i po co?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.13
Palians,
widocznie w Twoim rejonie pomidorów zaraza jeszcze nie zaatakowała, ale uwierz mi, przy obecnych burzach,
jest to kwestia dwóch dni, a może krócej.
widocznie w Twoim rejonie pomidorów zaraza jeszcze nie zaatakowała, ale uwierz mi, przy obecnych burzach,
jest to kwestia dwóch dni, a może krócej.
Pozdrawiam, Agata.