Ogródek AGNESS
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Re: Ogródek AGNESS
Agnieszko, 30 krzaków to dla mnie i tak różany kosmos!
Ja w największym porywie miałam z 10 ale niestety róże u mnie nie za bardzo rosną...a oprócz tego pewnej pięknej wiosny przymrozek wykosił z 7 (najpiękniejszych!) i teraz zostały tylko te najbardziej odporne.
Do ogródków zaglądam coraz częściej ale to chyba też nie jest dobre bo wracają stare nawyki wymyślania nowych chciejstw ...a to już mniej mi sie podoba
Uściski serdeczne.
Ja w największym porywie miałam z 10 ale niestety róże u mnie nie za bardzo rosną...a oprócz tego pewnej pięknej wiosny przymrozek wykosił z 7 (najpiękniejszych!) i teraz zostały tylko te najbardziej odporne.
Do ogródków zaglądam coraz częściej ale to chyba też nie jest dobre bo wracają stare nawyki wymyślania nowych chciejstw ...a to już mniej mi sie podoba
Uściski serdeczne.
Pozdrawiam słonecznie - Baśka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogródek AGNESS
Witaj, Agness!
Pięknie, bujnie, kolorowo było w Twoim "wstążeczkowym" ogrodzie zawsze.
A teraz, kiedy domek jest po remoncie, ogród zyskał lamówki rabat (i to kilometry!) a rabatki oddech - to musi być rewelacyjnie. Nie dziwię się niecierpliwości, z jaką wszyscy zachęcamy Cię do ujawnienia tych przemian. Ja też na to czekam .
Świetnie wygląda taki duży, kwitnący krzak, górujący nad ogrodem. To żylistek?
Powodzenia w pracach i do tego świetnej pogody - Jagi
Pięknie, bujnie, kolorowo było w Twoim "wstążeczkowym" ogrodzie zawsze.
A teraz, kiedy domek jest po remoncie, ogród zyskał lamówki rabat (i to kilometry!) a rabatki oddech - to musi być rewelacyjnie. Nie dziwię się niecierpliwości, z jaką wszyscy zachęcamy Cię do ujawnienia tych przemian. Ja też na to czekam .
Świetnie wygląda taki duży, kwitnący krzak, górujący nad ogrodem. To żylistek?
Powodzenia w pracach i do tego świetnej pogody - Jagi
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Ogródek AGNESS
Ja też mam problem z porządkowaniem obrzeży. Częściowo zrobiłam z cegieł i całkiem ładnie wyszło.
Pięknie u Ciebie i soczyście! Lubię takie widoki. Widzę, że szykują się lilie. Fajne Ci porosły!
Przesadzanie to naturalne w takich dojrzałych ogrodach, zawsze coś okaże się nie na miejscu Za blade, za czerwone, za geste, za rzadkie
Pięknie u Ciebie i soczyście! Lubię takie widoki. Widzę, że szykują się lilie. Fajne Ci porosły!
Przesadzanie to naturalne w takich dojrzałych ogrodach, zawsze coś okaże się nie na miejscu Za blade, za czerwone, za geste, za rzadkie
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Re: Ogródek AGNESS
Bardzo jestem ciekawa tych obrzeży. Czekam na fotorelację
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16176
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogródek AGNESS
Właśnie ogrodowa soczystość to znak rozpoznawczy Agnieszki. Ślicznie masz w ogrodzie, nie widać ani śladu panującej ogólnie suszy.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek AGNESS
Witaj Aguś ogród cudowny,czytam ,że wielkie wysadzanie u Ciebie ,a czy te duże rośliny przenoszone w czerwcu-lipcu się przyjmą po remoncie ogród dopiero będzie pokazowy ,chociaż zawsze taki był,tylko dla Ciebie ułatwienie w pielęgnacji,taka ilość roślin się w nim mieści ,że aż zapytam jaki duży masz ten ogród,pozdrawiam i miłego dnia życzę
Re: Ogródek AGNESS
Witaj Aga!!
Ależ u Ciebie się działo.Wspaniale wygląda ogrod z jego nasadzeniami.Jak zwykle perfekcyjnie.Jestem ciekawa czym zapełnisz wolne miejsca ale nie myśl,że będzie lużniej
Alchymist to prawdziwy diabel jeżeli się go nie ujarzmi.U Gagi potrafil zajć tyle miejsca co mój ogrodek(no prawie )Za to doznania estetyczne niesamowite.
Ależ u Ciebie się działo.Wspaniale wygląda ogrod z jego nasadzeniami.Jak zwykle perfekcyjnie.Jestem ciekawa czym zapełnisz wolne miejsca ale nie myśl,że będzie lużniej
Alchymist to prawdziwy diabel jeżeli się go nie ujarzmi.U Gagi potrafil zajć tyle miejsca co mój ogrodek(no prawie )Za to doznania estetyczne niesamowite.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Jagodka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5402
- Od: 24 sty 2011, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek AGNESS
Jakbym siebie czytała , bo mam tak samo
"....Mam nadzieję, że zimą jakoś bardziej się ,,poogarniam,, bo albo jestem bardzo niezorganizowana, albo za dużo chcę zrobić, zbyt wieloma rzeczami się interesuję ....
To nie tyle zła organizacja , co za dużo chcemy naraz zrobić ...ja - np. od kartek - lecę w ogród ( lub odwrotnie ) ...a przecież innych spraw tyle jeszcze jest do zrobienia ( filcowanie teraz poszło w odstawkę ) .
Ogród masz tak soczyście barwny , utkany niczym na kanwie obraz ...
Pozdrawiam serdecznie i słonecznie - wręcz upalnie .
"....Mam nadzieję, że zimą jakoś bardziej się ,,poogarniam,, bo albo jestem bardzo niezorganizowana, albo za dużo chcę zrobić, zbyt wieloma rzeczami się interesuję ....
To nie tyle zła organizacja , co za dużo chcemy naraz zrobić ...ja - np. od kartek - lecę w ogród ( lub odwrotnie ) ...a przecież innych spraw tyle jeszcze jest do zrobienia ( filcowanie teraz poszło w odstawkę ) .
Ogród masz tak soczyście barwny , utkany niczym na kanwie obraz ...
Pozdrawiam serdecznie i słonecznie - wręcz upalnie .
Pozdrawiam i zapraszam serdecznie na wirtualny spacer - Jagódka
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
Spis moich wątków Wątek aktualny- część 6
Wątek sprzedażowy Moje tęsknoty ...malowane czesanką , pisane piórem ...
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25173
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek AGNESS
Aga, ja też nie mam na nic czasu.
Jakoś ten rok bardzo zalatany.
Właśnie się zastanawiam czy te zdjęcia są już po przeprowadzce krzaków, czy przed.
Jakoś ten rok bardzo zalatany.
Właśnie się zastanawiam czy te zdjęcia są już po przeprowadzce krzaków, czy przed.
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek AGNESS
Kochani witajcie
Przychodzę z garścią świeżych fotek. Na zdjęciach widać nowiutkie kamienne obrzeża.... ależ się z nich cieszę, nawet sobie nie wyobrażacie
Nie tylko zaoszczędzą mnóstwo pracy, bo trawa niesamowicie wciskała się w rabaty i musiałam 2 x w sezonie wszystko odcinać szpadelkiem i ją wybierać. Najgorzej było w miejscach, gdzie wchodziła w płożące roślinki, tam to była naprawdę szydełkowa robota. Teraz będzie z tym spokój. A i z koszeniem jest wspaniale. Koło kosiarki jeździ sobie wygodnie po wkopanych kamieniach i nie trzeba później biegać z nożyczkami i podkaszarką i wycinać ręcznie .
No i podoba mi się bardzo, jakoś tak fajnie uporządkowało ogródek .
Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu . Zapraszam na spacer
Betinko żylistek to Strawberry fields . Oto jego fotka z bliska
Iwonko faktycznie bardzo już kolorowo, niesamowicie mnie to cieszy O miejscu na nowe roślinki już nie myślę... no nie ma i koniec
Basiu bardzo mi przykro, że tak dużo różyczek Ci przepadło. To piękne kwiaty, ale poza nimi jest tak dużo roślinnych cudowności, że każdy coś dla siebie znajdzie.
Bardzo się cieszę, że zaglądasz częściej do ogródków... a nowe chciejstwa, cóż zawsze się pojawiają
Jagi, bardzo dziękuję
Masz rację, krzew to żylistek.
Tak naprawdę, to te zmiany u mnie wcale jakoś mocno w oczy się nie rzucają. Było gęsto i jest gęsto, było kolorowo i wciąż jest kolorowo Obrzeża ładnie uporządkowały przestrzeń, bardzo jestem z nich zadowolona .
Mam nadzieję, że na zdjęciach zmiany są w miarę widoczne
Miłeczko nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo cieszą mnie te kamienne obrzeża i wspaniale się sprawdzają i zaoszczędziły mnóstwo pracy i tak bardzo mi się podobają . Bardzo się cieszę, że wreszcie zdecydowałam się je zrobić.
Z tym przesadzaniem, to masz rację całkowitą. Zawsze znajdzie się taka potrzeba. U mnie będzie teraz mnóstwo przesadzania
Aniu i jak wrażenia ???
Wandziu dziękuję kochana
Na rabatkach faktycznie suszy nie widać, gorzej w niektórych miejscach z trawnikiem, ale po obecnym ochłodzeniu zaczyna się regenerować, na szczęście
Martusiu bardzo dziękuję
Roślinki przyjęły się na szczęście bez problemu. Sadzone w błotko. Zawsze leję mnóstwo wody do dołków przy przesadzaniu. A później systematycznie podlewane i jest ok .
Mój ogródek ma 716 łącznie z domem i podjazdem.
Aniu, dziękuję kochana
W wolne miejsca, po wydanych krzewach, przeprowadzą się po prostu roślinki z innych partii ogrodu, tam gdzie jest ciasno. Nic nowego niestety nie dojdzie, bo rośliny bardzo porozrastały się i potrzebują przestrzeni.
Alchymista uwielbiam, jak dla mnie to prawdziwe cudo, niech sobie rośnie i kwitnie na całego
Jagódko, dziękuję kochana za cieplutkie słowa
Faktycznie, gdy jest dużo pasji, to trudno je ogarnąć i na wszystko znaleźć czas... ale na szczęście jakoś się układa .
Również pozdrawiam i ściskam serdecznie
Małgoś tak to jest z tym czasem, za dużo sobie bierzemy na głowę...
Ale to lepsze, niż siedzenie i nudzenie się
Zdjęcia są po przeprowadzce.... dziur nie pokazuję, a w ogródku jest tak gęsto, że roślinki rosnące w pobliżu zasłaniają je
Przychodzę z garścią świeżych fotek. Na zdjęciach widać nowiutkie kamienne obrzeża.... ależ się z nich cieszę, nawet sobie nie wyobrażacie
Nie tylko zaoszczędzą mnóstwo pracy, bo trawa niesamowicie wciskała się w rabaty i musiałam 2 x w sezonie wszystko odcinać szpadelkiem i ją wybierać. Najgorzej było w miejscach, gdzie wchodziła w płożące roślinki, tam to była naprawdę szydełkowa robota. Teraz będzie z tym spokój. A i z koszeniem jest wspaniale. Koło kosiarki jeździ sobie wygodnie po wkopanych kamieniach i nie trzeba później biegać z nożyczkami i podkaszarką i wycinać ręcznie .
No i podoba mi się bardzo, jakoś tak fajnie uporządkowało ogródek .
Mam nadzieję, że i Wam przypadnie do gustu . Zapraszam na spacer
Betinko żylistek to Strawberry fields . Oto jego fotka z bliska
Iwonko faktycznie bardzo już kolorowo, niesamowicie mnie to cieszy O miejscu na nowe roślinki już nie myślę... no nie ma i koniec
Basiu bardzo mi przykro, że tak dużo różyczek Ci przepadło. To piękne kwiaty, ale poza nimi jest tak dużo roślinnych cudowności, że każdy coś dla siebie znajdzie.
Bardzo się cieszę, że zaglądasz częściej do ogródków... a nowe chciejstwa, cóż zawsze się pojawiają
Jagi, bardzo dziękuję
Masz rację, krzew to żylistek.
Tak naprawdę, to te zmiany u mnie wcale jakoś mocno w oczy się nie rzucają. Było gęsto i jest gęsto, było kolorowo i wciąż jest kolorowo Obrzeża ładnie uporządkowały przestrzeń, bardzo jestem z nich zadowolona .
Mam nadzieję, że na zdjęciach zmiany są w miarę widoczne
Miłeczko nawet sobie nie wyobrażasz jak bardzo cieszą mnie te kamienne obrzeża i wspaniale się sprawdzają i zaoszczędziły mnóstwo pracy i tak bardzo mi się podobają . Bardzo się cieszę, że wreszcie zdecydowałam się je zrobić.
Z tym przesadzaniem, to masz rację całkowitą. Zawsze znajdzie się taka potrzeba. U mnie będzie teraz mnóstwo przesadzania
Aniu i jak wrażenia ???
Wandziu dziękuję kochana
Na rabatkach faktycznie suszy nie widać, gorzej w niektórych miejscach z trawnikiem, ale po obecnym ochłodzeniu zaczyna się regenerować, na szczęście
Martusiu bardzo dziękuję
Roślinki przyjęły się na szczęście bez problemu. Sadzone w błotko. Zawsze leję mnóstwo wody do dołków przy przesadzaniu. A później systematycznie podlewane i jest ok .
Mój ogródek ma 716 łącznie z domem i podjazdem.
Aniu, dziękuję kochana
W wolne miejsca, po wydanych krzewach, przeprowadzą się po prostu roślinki z innych partii ogrodu, tam gdzie jest ciasno. Nic nowego niestety nie dojdzie, bo rośliny bardzo porozrastały się i potrzebują przestrzeni.
Alchymista uwielbiam, jak dla mnie to prawdziwe cudo, niech sobie rośnie i kwitnie na całego
Jagódko, dziękuję kochana za cieplutkie słowa
Faktycznie, gdy jest dużo pasji, to trudno je ogarnąć i na wszystko znaleźć czas... ale na szczęście jakoś się układa .
Również pozdrawiam i ściskam serdecznie
Małgoś tak to jest z tym czasem, za dużo sobie bierzemy na głowę...
Ale to lepsze, niż siedzenie i nudzenie się
Zdjęcia są po przeprowadzce.... dziur nie pokazuję, a w ogródku jest tak gęsto, że roślinki rosnące w pobliżu zasłaniają je
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogródek AGNESS
Witaj
Gdzieś mi umknęłaś ze swoim kwiecistym królestwem,ale już jestem
Soczysty i kolorowy masz ogród
Obrzeża nie dość,że praktyczne to badzo ładnie wyglądają.
Masz sporo pięknych liliowców,ja nie mam na nie miejsca,albo go nie widzę
Pozdr
Asia
Gdzieś mi umknęłaś ze swoim kwiecistym królestwem,ale już jestem
Soczysty i kolorowy masz ogród
Obrzeża nie dość,że praktyczne to badzo ładnie wyglądają.
Masz sporo pięknych liliowców,ja nie mam na nie miejsca,albo go nie widzę
Pozdr
Asia
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek AGNESS
Kamienne obrzeża super wyglądają Jakie Ty masz cudne liliowce i lilie,u mnie cześć pąków suche i brzydkie
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3965
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek AGNESS
Twój ogród zachwyca Kamienne obrzeża wyglądają naturalnie. Widzę, że G.A. lilie masz posadzoną przy tarasie Cudnie tam masz. Ogród teraz kusi wszystkimi barwami, musimy się nim nacieszyć. Chociaż pogoda nie bardzo, bo u mnie zimno i od nocy pada deszcz.
Pozdrawiam - Justyna