Mój ogród- nie tylko lawenda.
- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
OjOj tylko jeden ,a o chętnych koleżankach nie pomyślało się Ja niestety latam ciągle z sekatorem i wszystko usuwam, a potem drapię się po głowie, że mogłam zostawić! Wysiew nasion piwonii polecam metodą najprostszą z możliwych : jak zbierzesz nasiona, wysiej tam gdzie nie wleziesz z gracką przez rok - po prostu zapomnij o nich na długo na wiosnę powinny wzejść , niektóre nawet potrawią dłużej leżakować tak z dwa lata ...niektórzy zostawiają specjalnie pod piwonią, bo jak tu o wszystkim pamiętać...
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
Wpadłam z rewizytą. Róże cudne Ujęcie Leonarda super Uwielbiam tę różę i żałuję że nie mam jeszcze więcej miejsca w ogrodzie by dokupić jeszcze kilka sztuk. Jesienią przy okrywaniu zarzekam się że jest ich za dużo jednakże w sezonie mam chęć zlikwidować kolejną część trawnika by obsadzić ją różami. Chippendale u mnie w tym roku strasznie blady. Kolorystycznie upodobnił się do rosnącej obok Pasteli. Prawdopodobnie brak słońca. Zauważyłam że nowe kwiaty robią mu się już pomarańczowe. Na całe szczęście bo należy do moich ulubienic.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
Sliczne te naparstnice! Po norwesku nazywają się "revebjelle", czyli lisie dzwonki
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
Ulcia, nieprawdopodobnie wyglądają kwietne łany Leonarda Efekt jest oszałamiający
Rabata cienista na jednym ze zdjęć wygląda "przepysznie" Co tam posadziłaś? Oprócz dzwonków brzoskwiniolistnych i naparstnicy,bo to widzę...
Rabata cienista na jednym ze zdjęć wygląda "przepysznie" Co tam posadziłaś? Oprócz dzwonków brzoskwiniolistnych i naparstnicy,bo to widzę...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
Czekam na deszcz, jest bardzo sucho, ale jak będa wygladały róze po deszczu? Aż się boję, pierwszy raz tak obficie mi kwitną.
Daria, nie śpiesz się z zakupami, wiem, łatwo mówić Do jesieni posadzisz to co masz, a różę kupisz jesienią, to najlepszy okres na kupowanie róż, chyba że są w doniczkach Lady of Shallot warta żeby ją mieć. Dziewannę kupiłam w trzech odmianach, ale dwie są chyba jednakowe, zaczekaj może się wysieją... pierwioski zwykle też ładnie się wysiewają, jeśli Viala się wysieje, to we wrześniu powinno już być widać, z kupowanych nasion też mi nie wzeszły. A naparstnice? lubisz?
dzwonek Loddon Anna
Aiss, znalazłam dwa jeden na każdej piwonii, nigdy nie myślałam że będę miała ochotę wysiewać piwonie drzewiaste, piękne są ale dlaczego tak krótko kwitną Nie za bardzo jestem cierpliwa jeśli chodzi o wysiewy, a jednak można się doczekać Spróbuję jeśli to takie proste. Też mam zwyczaj chodzenia i usuwania wszystkiego co już przekwita, potem się dziwię że nic mi się nie rozsiewa
Soczewka, witaj Być może, że słońca trochę mało i Chippendale słabo się wybarwia, u mnie rośnie obok Mary Ann, a tej brak słońca nie przeszkadza, też ładny duet. Cieszę się, że lubisz Leonarda, kwiaty trzymają świeżość tak długo, że nie można go nie lubić, nic sobie nie robi z suszy, słońca czy deszczu
Mary Ann, ładny krzaczek, kwiat trzyma długo
Burgundy Iceberg, aksamitna w dotyku, niesamowity kolor, rosnie w cieniu
Gaya, zaciekawiłaś mnie lisim ogonem, zobacz jaki opis znalazłam u nas "Palce Wróżek, Psi Palec, Lwia Paszcza, Rękawiczka Naszej Pani? To tylko niektóre nazwy naparstnicy, która kształtem i wielkością przypomina właśnie naparstek" jedno pominęłam, nie przypadło mi do gustu
Elwi, chwalmy Leonarda, jest tego wart Co tam jeszcze rośnie... jarzmianki i rumian Plena, jest tam jeszcze róża, ślicznie pachnie, ale brzydko przekwita, przestała mi się podobać
Munstead Wood, trzeci rok a ciągle w parterze
Clair Austin, godnie nosi imię córki Austina
Daria, nie śpiesz się z zakupami, wiem, łatwo mówić Do jesieni posadzisz to co masz, a różę kupisz jesienią, to najlepszy okres na kupowanie róż, chyba że są w doniczkach Lady of Shallot warta żeby ją mieć. Dziewannę kupiłam w trzech odmianach, ale dwie są chyba jednakowe, zaczekaj może się wysieją... pierwioski zwykle też ładnie się wysiewają, jeśli Viala się wysieje, to we wrześniu powinno już być widać, z kupowanych nasion też mi nie wzeszły. A naparstnice? lubisz?
dzwonek Loddon Anna
Aiss, znalazłam dwa jeden na każdej piwonii, nigdy nie myślałam że będę miała ochotę wysiewać piwonie drzewiaste, piękne są ale dlaczego tak krótko kwitną Nie za bardzo jestem cierpliwa jeśli chodzi o wysiewy, a jednak można się doczekać Spróbuję jeśli to takie proste. Też mam zwyczaj chodzenia i usuwania wszystkiego co już przekwita, potem się dziwię że nic mi się nie rozsiewa
Soczewka, witaj Być może, że słońca trochę mało i Chippendale słabo się wybarwia, u mnie rośnie obok Mary Ann, a tej brak słońca nie przeszkadza, też ładny duet. Cieszę się, że lubisz Leonarda, kwiaty trzymają świeżość tak długo, że nie można go nie lubić, nic sobie nie robi z suszy, słońca czy deszczu
Mary Ann, ładny krzaczek, kwiat trzyma długo
Burgundy Iceberg, aksamitna w dotyku, niesamowity kolor, rosnie w cieniu
Gaya, zaciekawiłaś mnie lisim ogonem, zobacz jaki opis znalazłam u nas "Palce Wróżek, Psi Palec, Lwia Paszcza, Rękawiczka Naszej Pani? To tylko niektóre nazwy naparstnicy, która kształtem i wielkością przypomina właśnie naparstek" jedno pominęłam, nie przypadło mi do gustu
Elwi, chwalmy Leonarda, jest tego wart Co tam jeszcze rośnie... jarzmianki i rumian Plena, jest tam jeszcze róża, ślicznie pachnie, ale brzydko przekwita, przestała mi się podobać
Munstead Wood, trzeci rok a ciągle w parterze
Clair Austin, godnie nosi imię córki Austina
-
- 200p
- Posty: 385
- Od: 25 kwie 2008, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Haugesund
- Kontakt:
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
Nie mam slow, tylko sobie cicho wysapuje ochy i achy
Ciekawe z tymi nazwami, zwlaszcza, ze lwie paszcze to zupelnie inny kwiatek, nie?
Ciekawe z tymi nazwami, zwlaszcza, ze lwie paszcze to zupelnie inny kwiatek, nie?
- Aiss
- 200p
- Posty: 299
- Od: 20 sty 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlaskie strefa 5b
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
Piękne te Twoje naparstnice, oczu nie można oderwać, przyznaję, też siałam, ale mi przeszło, były mniej bujne, coś im najwyraźniej nie pasuje u mnie, za to świetnie wychodził mi dzwonek ogrodowy, może się skusisz, świetnie wpisał by się w Twoje klimaty. Wciąż mam przed oczyma te zabójcze Leonardy i już kombinuję by mojemu Leo dosadzić kumpla
A nasze kochane drzewiaste może z czasem będą lepiej trzymały kwiaty, może jest jak z różami
Jak Ci rośnie Burgundy .. na wysokość i w ogóle... ?
A nasze kochane drzewiaste może z czasem będą lepiej trzymały kwiaty, może jest jak z różami
Jak Ci rośnie Burgundy .. na wysokość i w ogóle... ?
- Daria_Eliza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1735
- Od: 26 lut 2013, o 01:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
Zdjęcie drugie od końca: jakie to ładne wszystko i jeszcze ten ptaszek z serduszkiem tak ładnie wkomponowany w róże!
Naparstnice też bardzo mi się podobają, oczywiście, że tak. U siebie jeszcze ich nie siałam.
A Twoje mają takie kolory, jakie lubię.
Kolejna piękność dnia: Claire Austin.
Naparstnice też bardzo mi się podobają, oczywiście, że tak. U siebie jeszcze ich nie siałam.
A Twoje mają takie kolory, jakie lubię.
Kolejna piękność dnia: Claire Austin.
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
-
- 1000p
- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
A Leoś nie łapie Ci plamistości ? Mój w zeszłym roku trochę chorował.
W tym zadbałam o profilaktyczne opryski, ale także bardziej intensywnie go podlewam. Zobaczymy co będzie.
W tym zadbałam o profilaktyczne opryski, ale także bardziej intensywnie go podlewam. Zobaczymy co będzie.
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25160
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
Jak ja się cieszę, że dalej pokazujesz swój ogród
Jest cudny. Zawsze lubiłam po nim spacerować
Mam Edenkę. U mnie jest rozpięta na płocie i robi za lekko pnącą
Jestem nią zachwycona
Szkoda, że Lady of Shalott ma taki kolorek, bo szukam raczej różowych
Zależy mi na takich trwałych różach
Jest cudny. Zawsze lubiłam po nim spacerować
Mam Edenkę. U mnie jest rozpięta na płocie i robi za lekko pnącą
Jestem nią zachwycona
Szkoda, że Lady of Shalott ma taki kolorek, bo szukam raczej różowych
Zależy mi na takich trwałych różach
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
Witajcie Po dwóch tygodniach nieobecności na działce, nareszcie jestem U nas ciągle susza, dzisiaj zaczęło coś kropić i jest nadzieja, że trochę podleje. Nie mam nowych zdjęć, wczoraj od razu wzięłam się za podlewanie, do domu wróciłam ok 22:00, a dzisiaj za ciemno. Pokażę więc to co było 2 tygodnie temu.
Martagony, wyrosły w piękną kępę
Gaya, lwia paszcza też ma takie dzwoneczki...a właściwie dlaczego ja jej nie mam? ładnie pachnie
Aiss, naparstnice sieją się u mnie same, są rzeczywiście ładne i wielkie, za to dzwonki ogrodowe słabo mi rosną, kupowałam już kilka razy, siałam dwa razy i nie mam co pokazać. U mnie ziemia jest chyba za kwaśna. Piwonie wysieję.
Daria, mogę podesłać Ci nasionka naparstnic, teraz wysiejesz, we wrześniu rozsadzisz na właściwe miejsce, zakwitną w przyszłym roku i jak im się u Ciebie spodoba to zostaną na zawsze
Elwi, przepraszam ze tyle czekałaś na odpowiedź, ale byłam mocna zapracowana. Na zdjęciu jest dziewanna i pierwiosnek Viala, polecam jedno i drugie, bardzo wdzięczne roślinki Leoś, to cały Leonardo na drugim planie za Munstead Wood. Zdjęcia jeszcze z czerwca, dziś rabaty wyglądają tragicznie, jak zrobię trochę porządku spróbuję coś cyknąć, ile wycinania przekwitłych róż mnie czeka, znowu bedę podrapana po łokcie
Soczewka, Leonardo jeszcze zdrowy, ale pod koniec lata trochę łapie, dopiero teraz myślę go opryskać. Chorowitki wysadzam z rabaty w inną bardziej przewiewną część ogrodu, żeby nie rosły razem i nie zarażały się wzajemnie
Gosia, cieszę się że do mnie zaglądasz Tyle miłych słów miło czytać, aż się uśmiecham z dumy Powiedzmy, że ładnie pokazuję swój ogród, na zdjęciach jest ładny ;) Gosiu, w tym roku wszystkie róże kwitną dłużej, deszczu nie było, nie otrzepał kwiatu. Ascot kwitnie mi długo, ale jest ciemna, Leonardo bardzo długo trzyma kwiat, Claire Marshal, ale ona jest ciemna, a czy masz Gertrudę Jekyl? Abo Gartentraume, cudnie pachną i nie rosną na zbyt duże, ani szerokie
Sangerhauser Jubilaumsrose o ostróżki w pąkach
Heidi Klum
Ascot
Martagony, wyrosły w piękną kępę
Gaya, lwia paszcza też ma takie dzwoneczki...a właściwie dlaczego ja jej nie mam? ładnie pachnie
Aiss, naparstnice sieją się u mnie same, są rzeczywiście ładne i wielkie, za to dzwonki ogrodowe słabo mi rosną, kupowałam już kilka razy, siałam dwa razy i nie mam co pokazać. U mnie ziemia jest chyba za kwaśna. Piwonie wysieję.
Daria, mogę podesłać Ci nasionka naparstnic, teraz wysiejesz, we wrześniu rozsadzisz na właściwe miejsce, zakwitną w przyszłym roku i jak im się u Ciebie spodoba to zostaną na zawsze
Elwi, przepraszam ze tyle czekałaś na odpowiedź, ale byłam mocna zapracowana. Na zdjęciu jest dziewanna i pierwiosnek Viala, polecam jedno i drugie, bardzo wdzięczne roślinki Leoś, to cały Leonardo na drugim planie za Munstead Wood. Zdjęcia jeszcze z czerwca, dziś rabaty wyglądają tragicznie, jak zrobię trochę porządku spróbuję coś cyknąć, ile wycinania przekwitłych róż mnie czeka, znowu bedę podrapana po łokcie
Soczewka, Leonardo jeszcze zdrowy, ale pod koniec lata trochę łapie, dopiero teraz myślę go opryskać. Chorowitki wysadzam z rabaty w inną bardziej przewiewną część ogrodu, żeby nie rosły razem i nie zarażały się wzajemnie
Gosia, cieszę się że do mnie zaglądasz Tyle miłych słów miło czytać, aż się uśmiecham z dumy Powiedzmy, że ładnie pokazuję swój ogród, na zdjęciach jest ładny ;) Gosiu, w tym roku wszystkie róże kwitną dłużej, deszczu nie było, nie otrzepał kwiatu. Ascot kwitnie mi długo, ale jest ciemna, Leonardo bardzo długo trzyma kwiat, Claire Marshal, ale ona jest ciemna, a czy masz Gertrudę Jekyl? Abo Gartentraume, cudnie pachną i nie rosną na zbyt duże, ani szerokie
Sangerhauser Jubilaumsrose o ostróżki w pąkach
Heidi Klum
Ascot
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4582
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród- nie tylko lawenda.
Ula ale pięknie aż dech zapiera A tych martagonów nie znam .Pierwszy raz widzę