Pomidory pod folią cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
anqaw
200p
200p
Posty: 224
Od: 7 maja 2015, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Jaki piękny zbiór, u mnie dalej nabierają masę, zieloną masę :D.
Awatar użytkownika
ekopom
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5121
Od: 3 cze 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: kuj. pomorskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Elu , tak wszyscy się zachwycają, że zastanawiam, żeby w przyszłym sezonie posadzić ze dwa krzaki megagrona, bo w tym roku do testowania posadziłem Adonisa, a towarową odmianą są Vp-1 i Vp-2.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Piękne pomidorki Tomku, a żółta zebra , moim zdaniem, najładniejsza ;:333

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
arty
500p
500p
Posty: 501
Od: 6 kwie 2012, o 10:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dąbrowa

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
marcinbb
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 867
Od: 24 mar 2015, o 13:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Na pograniczu

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Ja swoją uprawę zostawiłem dokładnie 25.06 tego dnia wyjechaliśmy na miesięczny urlop z którego jeszcze nie wróciliśmy, sąsiadka która zajmuje się uprawą ( choć to może za dużo powiedziane bo podlewa i otwiera tunel ) dzwoniła że krzaki niesamowicie się rozrosły. A jak je opuszczałem praktycznie ogołociłem krzaki ze zbędnej zieleniny wiedząc że długo mnie nie będzie. Nie wiem czego się spodziewać ale podobno niektóre pomidorki się czerwienieją to sukces bo jak je opuszczałem miały już 6 grono i wysokość około 1,6m. Przez tyle czasu nie dostały ani kropli gnojówki ani azofoski o opryskach nawet nie wspominając. Teraz we Włoszech nakupowałem trochę nasion jednak niczego specjalnego nie znalazłem, specjalnie dla mnie teściowa znalazła spore drzewko liścia laurowego i rozmarynu wylko weź to zabierz do kraju ;)
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

ekopom pisze:Elu , tak wszyscy się zachwycają, że zastanawiam, żeby w przyszłym sezonie posadzić ze dwa krzaki megagrona, bo w tym roku do testowania posadziłem Adonisa, a towarową odmianą są Vp-1 i Vp-2.
Ludwik-to Ty jeszcze megagrona nie testowałeś? ;:oj Ile czasu z forum obcujesz? Megagron super- myślałam, że przereklamowany, ale nie -naprawdę dobry i nawet jak się go ugryzie to nie sika galaretką jak inne koktajlowe. Ja nasiałam ich jak szalona, no i trzeba było to wszystko gdzieś posadzić, więc mam w gruncie, w donicach i 1 w foliaku. Ten w foliaku to dopiero gość- chciałam go eksperymentalnie na 4 grona puścić i zanim się spostrzegłam, to się doliczyłam szóstego ;:306 Dopiero go wiec za szóstym ogłowiłam i zobaczymy, na razie wiąże już na piątym. Sięga prawie do sufitu. Matko, pestkowałam wiśnie na wino i jakoś tak mi zeszło, że chyba dzień mnie przy kompie zastanie ;:oj
Awatar użytkownika
Sztuczka
50p
50p
Posty: 58
Od: 9 mar 2013, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Po nocnym armagedonie, który pzetoczył się przez Wrocław już zaczęłam troche sprzątać. Możnaby spodziewać się najgorszego, mimo, że konstrukcja namiotu siętroche naruszyła to wszytsko jest do szybkiego w miarę odbudowania. mam wrażenie, że pomidory uratowały sznurki, na których były przyczepione - nie były to te białe od snopowiązałki, a takie z podobnego materiału, ale dużo cieńsze i płaskie, które po prostu pękły kłądąc rożliny jedna na drugiej. W innym razie pewnie straciłyby grunt pod nogami jak chociażby ogórki (nie wspominając o wielu drzewach mijanych po drodze). U sąsiadów folia pofrunęła... Własciwie żaden z moich pomidorów nie doznał śmiertelnych ciosów - jak się okazało :shock:

Obrazek

Obrazek

Obrazek


A tutaj już po kilkugodzinnym pionizowaniu. Z odległości wygląda jakby niewiele im się stało ale sporo gron ponadrywanych, pozałamywanych, niektóre potraciły wierzchołki...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


I nawet załapałam się na takie pozytywne widoki ;:3

Obrazek
Awatar użytkownika
GRANIA
500p
500p
Posty: 909
Od: 3 lut 2012, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Pięknie udało Ci się postawić ten cały bałagan na nogi. Jestem pełna podziwu dla Ciebie i pewnie nie tylko. ;:180
Awatar użytkownika
PaulaPola
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1957
Od: 26 mar 2012, o 21:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

O kurcze ;:oj Ja bym chyba na zawał padła. :( Cieszę się że udało się wsszystko ogarnąć i że większsych strat nie było. Trzymam kciuki by takie armagedony już Cie nie dotykały ;:108 I innych forumków też niech takie sytuacje omijają :D
anqaw
200p
200p
Posty: 224
Od: 7 maja 2015, o 20:57
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Oby więcej czegoś takiego nie było, u nas wszystko nas omija z takich rzeczy np. powódź czy silne wiatry, jakieś dobre położenie mamy.
Trzeba się pogodzić, że czasem coś nie będzie po naszej myśli i będzie konieczna naprawa.
Mimo wszystko będziesz mieć pewnie udane zbiory.
x - e-1
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2594
Od: 17 lut 2015, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Sztuczka-aż serce boli jak się patrzy, co się stało. Dobrze, że dało się coś z tego odratować. Dopiero sezon się rozpoczął, a tu natura już się buntuje, ale pomidorki piękne i na pewno smaczne. Miejmy nadzieję, ze natura już się wyszalała tego lata. ;:3 Pozdrawiam i życzę powodzenia :wit
Awatar użytkownika
Sztuczka
50p
50p
Posty: 58
Od: 9 mar 2013, o 22:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Wyobraźcie sobie, że ten ogródek jest zlokalizowany w samym centum miasta, jakieś 2 km do rynku... a do tego osłonięty z niemal wszystkich stron. Podobno pierwszy raz takie coś się zdarzyło, ale wystarczy spojrzeć na zniszczenia w mieście żeby uświadomić sobie moc tego zjawiska ;:202 I tak jestem dumna, że to wszystko nie odfrunęło za nasyp kolejowy ;:oj

PS. Wg łowców burz była to tzw superkomórka burzowa, która jest najsilniejszym rodzajem burzy na świecie :!:
ostatnia szansa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2974
Od: 26 lis 2009, o 18:14
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.2

Post »

Sztuczka :)
Cieszą się, ze burza oszczędziła Ci większość zbiorów. Życzę smacznych pomidorków. :wit
Moje nowe imię Szansa :)
"Są ludzie, którzy tak boją się śmierci, że rezygnują z życia."
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”