Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 572
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Ten widok i tak lepszy niż po stosowanych powszechnie kulkach.Jedyny minus siarczanu,że zakwasza ziemię.Nie wiem też jak działa na ptaki,ale chyba im nic nie jest ,bo nie zauważyłem padłych ptaszków.
Czy ktoś stosował żel przeciw ślimakom?Ostatnio wyczytałem,że jest to nowy sposób ekologiczny.Poza jedną osobą,która go źle oceniła nikt się o tym środku nie wypowiada.
Czy ktoś stosował żel przeciw ślimakom?Ostatnio wyczytałem,że jest to nowy sposób ekologiczny.Poza jedną osobą,która go źle oceniła nikt się o tym środku nie wypowiada.
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Też prowadzę samotną wojnę z tym paskudztwem. Za płotem mam opuszczony teren, zielsko po pas, tam się rozmnażają a na jedzonko do mnie...
Chemii nie stosuję bo zwierzęta są, od zbierana mam odruch wymiotny nawet w najgrubszej rękawicy. Próbowałam łopatką ale niezgrabnie to idzie. No i tak stałam z tą łopatką bezradna pewnego dnia i ciachnęłam jednego na pół, łatwo poszło więc wymieniłam łopatkę na większą i poszukałam następnych... Teraz robię ze trzy kursy wieczorkiem i rano jeśli pada, do jednego ciachniętego przychodzi parę głodnych braciszków
Następnego dnia praktycznie nie ma śladu po moim polowaniu, wysychają czy co...
Tylko dziecku było niełatwo wytłumaczyć dlaczego zabijam ślimaczki.
Muszę spróbować z piwkiem, żeby nie było tak brutalnie.
Chemii nie stosuję bo zwierzęta są, od zbierana mam odruch wymiotny nawet w najgrubszej rękawicy. Próbowałam łopatką ale niezgrabnie to idzie. No i tak stałam z tą łopatką bezradna pewnego dnia i ciachnęłam jednego na pół, łatwo poszło więc wymieniłam łopatkę na większą i poszukałam następnych... Teraz robię ze trzy kursy wieczorkiem i rano jeśli pada, do jednego ciachniętego przychodzi parę głodnych braciszków
Następnego dnia praktycznie nie ma śladu po moim polowaniu, wysychają czy co...
Tylko dziecku było niełatwo wytłumaczyć dlaczego zabijam ślimaczki.
Muszę spróbować z piwkiem, żeby nie było tak brutalnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Miałem ten sam sposób co rosa13, aż pewnego dnia wpadłem na pomysł i kupiłem biurowe nożyczki z długimi ostrzami, Chodzę rano i wieczorem i cyk-cyk. Nagusów ubywa szybko i sprawnie. O resztki nie musze się martwić , bo to kanibale
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Tak, chętniej lecą do trupka niż do warzyw.
Na początku zabijałam średnio 60 szt dziennie, teraz 10-15 więc działa i bez wydatków i nie muszę kombinować co potem z wyzbieranymi.
Na początku zabijałam średnio 60 szt dziennie, teraz 10-15 więc działa i bez wydatków i nie muszę kombinować co potem z wyzbieranymi.
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2874
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Ja mam trochę inny patent, kij z nakręconą złamaną szpachelką. Idę i bez schylania się tnę dziadostwo na pół.
- kama_80
- 1000p
- Posty: 1363
- Od: 30 wrz 2013, o 09:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Ja powoli też odchodzę od siarczanu żelaza w terenie. Stosuję go na obudowie kompostu. Wczoraj przeraziłam się bo posypałam ślimaki a tam za chwilę rodzina jeżyków przyszła na żer. Stracha miałam nieziemskiego.
Natomiast litości nie mam nadal bo zjdły mi te obślizgłe paskudy sporo roślin. Chabry łyse, słoneczniki sięgające mi do pasa to już tylko kikuty. Jak zobaczyłam, że dobrały mi się do pierwiosków to szlag mnie trafił.
Natomiast litości nie mam nadal bo zjdły mi te obślizgłe paskudy sporo roślin. Chabry łyse, słoneczniki sięgające mi do pasa to już tylko kikuty. Jak zobaczyłam, że dobrały mi się do pierwiosków to szlag mnie trafił.
Pozdrawiam Jola
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 572
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Zrobiłem miksturę z drożdży piekarniczych i dodałem siarczanu żelaza ,pudełko wkopałem w ziemię i przykryłem skrzynką na owoce.Jeż tego nie podniesie , a ślimaki mają świetną miksturę na pożegnanie z życiem.Niestety boję się o jaszczurki.Musiałem zrezygnować z mieszanek z karmą psią ze względu na jeże.
Łapanie jest dobre jak się ma mały ogród i mało ślimaków.U mnie pod jedną kępą goździków zabiłem 30 sztuk.Te zostały zabite motyczką.
Muszę przyznać,że mam już takie miejsca jak poletko ogórków,papryki czy pomidorów,gdzie wczoraj po deszczu wyłoniło się tylko 5 potworów.Moja wydawałoby się walka z wiatrakami powoli przynosi skutki.
Łapanie jest dobre jak się ma mały ogród i mało ślimaków.U mnie pod jedną kępą goździków zabiłem 30 sztuk.Te zostały zabite motyczką.
Muszę przyznać,że mam już takie miejsca jak poletko ogórków,papryki czy pomidorów,gdzie wczoraj po deszczu wyłoniło się tylko 5 potworów.Moja wydawałoby się walka z wiatrakami powoli przynosi skutki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Każdy dorosły osobnik może złożyć 400 jajeczek, które w przyszłym roku dadzą kolejną rzeszę darmozjadów i niszczycieli !
Żadnej litości i na dodatek motyczkowanie i przeglądanie jesienią zakamarków by odsłonić białe jajeczka
Żadnej litości i na dodatek motyczkowanie i przeglądanie jesienią zakamarków by odsłonić białe jajeczka
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Ale wiecie, że ślimaki zjadają się wzajemnie, więc nie można trupków zostawiać tylko trzeba je zakopywać bezwzględnie.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2874
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Już wolę niech się wzajemnie ,,sprzątają" niż moje roślinki
- jokaer
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7473
- Od: 14 lut 2008, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
No..., nie cieszyłabym się z tego, bo po białku zwierzęcym rosną silniejsze osobniki.
To o to chodzi, żeby nie karmiły się sobą, żeby nie były dobrze odżywione.
To o to chodzi, żeby nie karmiły się sobą, żeby nie były dobrze odżywione.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 572
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Te duże łatwiej jest zabić motyką.W ubiegłym roku wystarczyło wybrać się wieczorem na polowanie i na jakiś czas był spokój.W tym roku mam same mikrusy .Nawet takie na 1 cm i muszę się głowić jak je pozbawić życia.Naliczyłem kilka rodzajów ślimaków.Mam też takie za maleńkimi skorupkami do 0,5 cm i te są najgorsze .Mogą się wspinać po każdej roślinie.Wreszcie odkryłem dziurkacza liści ogórków i dyni.
Niestety chcę mieć trochę roślin,więc pozostaje mi bezwzględne tępienie ślimorów.
Dzisiaj zauważyłem współpracę między ślimakami.Otórz tego małego taszczył na swoim grzbiecie taki duży luzytański.
Niestety chcę mieć trochę roślin,więc pozostaje mi bezwzględne tępienie ślimorów.
Dzisiaj zauważyłem współpracę między ślimakami.Otórz tego małego taszczył na swoim grzbiecie taki duży luzytański.
- basiaamatorka
- 200p
- Posty: 409
- Od: 12 lip 2013, o 14:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
Lektura tego działu jest lepsza niż kryminał Agaty Christe, niestety!
Ja sobie sama zafundowałam wylęgarnię ślimaków - wyłożyłam słomą truskawkową grządkę. Pod koniec sezonu prawie na każdym krzaczku w środku, u nasady liści była kupka "śliny" - jajeczek ślimakowych. Ile nie zauważyłam nie wiem, ciekawe ile potrzebują dni aby się wylęgnąć?
Patent z przecinarką na kiju świetny.
Ja sobie sama zafundowałam wylęgarnię ślimaków - wyłożyłam słomą truskawkową grządkę. Pod koniec sezonu prawie na każdym krzaczku w środku, u nasady liści była kupka "śliny" - jajeczek ślimakowych. Ile nie zauważyłam nie wiem, ciekawe ile potrzebują dni aby się wylęgnąć?
Patent z przecinarką na kiju świetny.
Basia