Szkodniki na storczykach

[master000]

Czy może ktoś się orientuje co za szkodnik zostawia coś jakby piasek, pył w kolorze ciemnobrązowym, ceglastym na liściach storczyka. Dziś zauważyłam coś takiego na liściach Cambrii Jungle Monarch. Ten "piasek" łatwo daje się ściągnąć palcem, nic się nie klei, nie widzę żadnych stworzonek. Co to może być?

[natka_211]

Mącznik?

[Aga H]

Witajcie

We wtorek skusiłam się na storczyka z przeceny, długo wybierałam ... bo wszystkie sprawiały wrażenie jakby coś im dolegało a na jednym wręcz przysięgłabym, że widziałam wełnowca, którego już kiedyś przerabiałam z innym przecenionym falkiem. Na wszelki wypadek postawiłam go trochę dalej od moich roślinek, ale odległość szału nie robi - 50 cm, mało miejsca - niestety. Wszystko wydawało się być ok, roślinka wydaje się zdrowa, nie ma nadgryzionych liści ani kwiatów, żadnych niepokojących plam, kwiaty i pąki na razie się trzymają, choć liczę się z tym, że opadną - zmiana miejsca itp, korzenie są ... jakie są, ale tragedii nie ma, jest ich po prostu mało, intruzów nie zauważyłam ani na roślinie ani w podłożu. Na razie falka nie podlewałam, ale go dziś spryskałam mgiełką, baaardzo się zdziwiłam kiedy po nawilżeniu moim oczom ukazała się pajęczyna Teraz czytam i czytam, oglądam zdjęcia i zaczynam dochodzić do wniosku, że może to zwykła pajęczyna z kurzu? Może jakiś pająk? O pajęczynkach czytałam tylko przy przędziorkach, ale jak oglądam zdjęcia pajęczynka mojego nowego nabytku nie przypomina tej przędziorkowej Załączam zdjęcia - proszę, popatrzcie fachowym okiem i wydajcie wyrok. Nie wiem czy działać i jak działać... Zaznaczam, że owej podejrzanej pajęczyny nie widać kiedy jest sucha.

[Merghen]

Może być to jakiś pajączek, zupełnie nieszkodliwy. Na pajęczynkę przędziorka jest ona za bardzo widoczna, zbyt masywna (jeśli można tak w ogóle powiedzieć o pajęczynie) ale na wszelki wypadek popatrz przez lupę czy coś nie chodzi po liściach i umyj potem roślinę pamiętając by woda nie pozostała w stożku wzrostu. Przy pryskaniu też warto o tym pamiętać. Piszę tak na wszelki wypadek, na wyrost bo ostatnio widziałam kilka zdjęć roślin, które straciły stożki wzrostu w wyniku zalegania w nich wody.

U mnie podobne pajęczyny przędą pajączki czy pajęczaki (tematu nie rozgryzam głębiej). Nie szkodzą roślinom a jedynie wyłapują niechcianych lokatorów więc pozwalam im żyć. Co jakiś czas tylko w wyniku porządków muszą odbudowywać swoje sieci.

[Aga H]

Dziękuję za odpowiedź, umyłam storczyka i usunęłam pajęczynę, w czasie moczenia nic z "doniczki" nie wylatywało ani nie skakało po podłożu, więc raczej / mam nadzieje / nie muszę się martwić robactwem

[eriopus]

W wielu moich doniczkach na powierzchni podłoża jest pajęczynka, jak spryskuje je to widzę jak biedny pajączek w skali dla mnie mikro w popłochu ucieka. Nigdy nie niszczę pajęczyny,bo przecież pająki są pożyteczne więc zapewne chronią nasze roślinki np przed ziemiórkami

[cza_rna7]

Witajcie .
Zauważyłam na moim Dendrobium nobile takie coś:
,
,
.
Wygląda to to jak jakieś przezroczyste kryształki i jest pod liściem u jego nasady. Praktycznie pod każdym.
Czy ktoś może wie, co to za cholerstwo i co mam z tym zrobić?
Żadnych łażących, tudzież latających, paskud nie przyuważyłam, a obejrzałam w miarę dokładnie.

[Merghen]

Może to tylko zwyczajna gutacja?

[cza_rna7]

Brałam to pod uwagę, ale to moje pierwsze w życiu Dendrobium, więc wolę dmuchać na zimne. Będę obserwować, jak coś się zmieni to dam znać.
Merghen, dzięki za pomoc .

[Jankosia]

Witam
Wczoraj kupiłam pięknego falka. Już w sklepie podejrzewałam, że coś może mu dolegać, ale nie mogłam się oprzeć Po rozpakowaniu na dole zauważyłam pajęczynę. Dziś przyjrzałam się i pajęczynie i samemu sprawcy. Wygląda to tak:


Mam nadzieję, że dobrze widać. Pajączek był mały, jakieś 3-4 mm długości biały z ciemnymi odnóżami. Liście umyłam, a pająk został eksmitowany . To może być coś groźnego, czy raczej zwykły pajączek?

[Merghen]

Wygląda raczej nieszkodliwie a nawet mógł być pomocny przy ziemiórkach i wciornastkach. Jednak pająki nie są moją ulubioną dziedziną więc nie powiem czy na 100% był nieszkodliwy. Mam zasadę, że pozwalam moim domowym plądrować po roślinach ale sklepowe dostają natychmiastową eksmisję - na wszelki wypadek.

[Jankosia]

Nie lubię zabijać pająków, ale w tym przypadku lepiej było dmuchać na zimne. Storczyka na wszelki wypadek odizolowałam od innych, ale mam nadzieję, że sprawca zamieszania już został unieszkodliwiony.

[Iwona 0103]

Mam wciornastki na storczykach. Kupiłam Kohinor 200 SL jak polecała mi jedna z forumek. Mam problem bo nie wiem jakie zastosować proporcje przy robieniu roztworu. Wiem, że muszę podlewać i pryskać nim rośliny co tydzień. Bardzo proszę o pomoc.