Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4072
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Ponieważ to jest ogólne niedożywienie, to ja bym zastosowała doglebowo popularną azofoskę.
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
thetramper
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 16 lip 2015, o 10:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

...dzięki ;:333
zaraz po robocie lecę do ogrodniczego zaopatrzyć się w nawóz.
Pozdrawiam
Jacek
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 281
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Jak będziesz nawoził to nie syp nawozu ale podlej rozpuszczonym w wodzie i nie tylko pod sam krzak - korzenie (jak motocykliści) są wszędzie i ich nie widać :wink:

U mnie tylko grunt i pojemniki, ale przy okazji dopytam z ciekawości - wydaje mi że w ogóle pod osłonami jakimikolwiek to nie stosuje się nawozów posypowo ?
pozdrawiam, Tomek
madd
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 13
Od: 20 cze 2014, o 17:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

No to kiszka z tą zarazą -.-
Powiedziałam mamie, to poszła i krzak wyrwała...ale z jaką złością.
biedna.

Czy poza Mildexem można coś jeszcze czy tylko to wystarczy?
Pewnie całość spryskać, wszystkie krzaki?

nie dzięki za potwierdzenie moich podejrzeń ;)
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Jest jeszcze infinito,ridomil,acrobat,signum.I mama ,jako ostatnia linia obrony ;:oj
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Podpowiedzcie co to za szkodniki dobrały się do moich pomidorów i jak się ich pozbyć oraz czy mogą wywołać duże szkody?

Żerują one tylko na liściach czy w pomidorze też mogą być?

Oto zdjęcie:

Obrazek
Pozdrawiam Janek
thetramper
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 16 lip 2015, o 10:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Myślałem o nawiezieniu dolistnym, bo wydaje mi się że roślinka w ten sposób chyba szybciej wchłonie "całe dobro", ale jeżeli się mylę to poprawcie mnie. Chodzi o to, że mam już sporo pomidorów na krzakach i chciałbym jak najszybciej zadziałać ;:134. Tak nawiasem mówiąc to polecili mi w sklepie florovit. Dobrze czy źle?
Pozdrawiam
Jacek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Janku,pośliń palec i cofnij się dwie kartki.Przeczytaj obie. ;:333
Awatar użytkownika
bologno
200p
200p
Posty: 359
Od: 30 sie 2013, o 17:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gniezno

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

Dzięki, kaLO za namiary, jednak jestem w szoku jakby to miała być tuta absoluta ;:131 . Pogryziony miałem tylko jeden liść na jednym krzaku. Larw dużo nie zauważyłem.

Nie wiem co teraz czynić, czy czekać i obserwować czy lepiej zawczasu pryskać czymś owadobójczym?
Pozdrawiam Janek
Awatar użytkownika
Hagaart
200p
200p
Posty: 281
Od: 1 cze 2011, o 10:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk.

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

thetramper znawcy na forum często polecają nawowy dolistne ,jako szybkie uzupełnienie niedoborów . Florowit tez tu był polecany i ja tez uważam ,że jest OK.
Awatar użytkownika
TomekD
200p
200p
Posty: 281
Od: 16 lut 2013, o 20:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

thetramper pisze:Myślałem o nawiezieniu dolistnym, bo wydaje mi się że roślinka w ten sposób chyba szybciej wchłonie "całe dobro" [...] Tak nawiasem mówiąc to polecili mi w sklepie florovit. Dobrze czy źle?
Z nawożeniem dolistnym pomysł chyba dobry.
Jednak to sposób nawożenia szybki ale tylko interwencyjny i nie zastąpi nijak uzupełniania tego czego brakuje w glebie.

Florovitów jest mrowie, jaki dokładnie ci polecono ?
Klasyczny do nawożenia dolistnego to wydaje mi się że jest ten:
http://www.florovit.pl/hobby/produkty/f ... iwersalny1
Nie zawiera jednak fosforu, całkiem słusznie, bo ten praktycznie w ogóle nie wchłania się dolistnie.

Jak dla mnie pryskaj dolistnie Florovitem ale też musisz spróbować niezwłocznie uzupełnić to czego brakuje w podłożu, rzutem na taśmę Azofoska o której pisała Jola może być prostym i dobrym wyborem. Byle rozpuszczona w wodzie, wbrew regułom - tak zamieszana jak i wstrząśnięta :wink:
Nie pisałeś jednak czy jakkolwiek ziemię przygotowałeś i czymkolwiek nawoziłeś - to też może mieć znacznie.
pozdrawiam, Tomek
kaLo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11334
Od: 17 kwie 2013, o 12:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pionki pow.radomski

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

bologno tuta absoluta to taki pomidorowy szrotówek kasztanowcowiaczek.Siedzi wewnątrz liścia i nie zajmuje się wycinaniem koronek a te Twoje robią wzorki jak się patrzy.
Aimee
200p
200p
Posty: 341
Od: 22 sty 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Pomidory-choroby i szkodniki cz.14

Post »

bologno pisze: Nie wiem co teraz czynić, czy czekać i obserwować czy lepiej zawczasu pryskać czymś owadobójczym?
To gąsieniczki Bielinka zdaje się.Albo innego motyla ewentualnie. Ja usuwam dziurawy liść i potrząsam krzakiem-co spadnie na ziemię to niszczę.
Pomorze...klimat łagodniejszy :-).
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”