Kora - popękana,odpadająca z pni drzew
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
A ja się podłączę i dam cenne rady. Będziesz potrzebował dużego noża i szczotki drucianej.
Oczyść pień i konary szczotką, a następnie doczyść nożem odstającą korę, która nie spadła pod druciakiem. Staraj się zdejmować starą korę tak, aby nie uszkadzać łyka.
Zaopatrz się w Topsin M 500 SC. Będzie potrzebne duże opakowanie. Rozrób go z wodą w stężeniu 1/4. Takim roztworem pomaluj cały pień i konary.
Podczas czyszczenia możesz odkryć miejsca z ubytkami i rany. Poznasz je po tym, że przy skrobaniu nie uświadczysz w ich obrębie zielonego łyka właśnie. Takie rany trzeba ładnie wyrównać i pomalować Funabenem.
Oczyść pień i konary szczotką, a następnie doczyść nożem odstającą korę, która nie spadła pod druciakiem. Staraj się zdejmować starą korę tak, aby nie uszkadzać łyka.
Zaopatrz się w Topsin M 500 SC. Będzie potrzebne duże opakowanie. Rozrób go z wodą w stężeniu 1/4. Takim roztworem pomaluj cały pień i konary.
Podczas czyszczenia możesz odkryć miejsca z ubytkami i rany. Poznasz je po tym, że przy skrobaniu nie uświadczysz w ich obrębie zielonego łyka właśnie. Takie rany trzeba ładnie wyrównać i pomalować Funabenem.
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Panowie nie mam już sił. Powiem tak: im więcej dbam o drzewa, tym gorzej. Pryskałem je w tym roku już 4 razy calypso, przycinałem i tak jak w zeszłym roku miałem problem z owocnicą jabłkową (co nie wyklucza, że w tym też będzie), to na dodatek jabłka gniją na drzewach, kora odchodzi, mszyc jest tak dużo, że wszędzie są białe place. Ja już nie wiem co z tym robić. Kiedyś opryskiwałem czereśnie żeby nie było mszyc i robali, to były, a jak przestałem to wszystko jest ładne i zdrowe. Mszyce zwalczałem wodą z mydłem/ludwikiem, ale jak się za to dzisiaj wziąłem to stwierdziłem, że to syzyfowa praca. Od czego gniją jabłka na jabłoniach? Wcześniej myślałem, że jest ich gdzie nie gdzie za dużo, i zrobiłem przerywanie, żeby nie rosły tak ciasno. Jednak to nic nie daje. Ręce opadają
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Witam ,[z obserwacji na mojej starej papierówce to stawiam na bawełnicę ] na jednym zdjęciu po uciętej gałęzi są takie białe plamki ,nie jest to czasem bawełnica korówka ? Sugestia taka do znawców tematu]
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 43
- Od: 6 sty 2015, o 17:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głowno
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
No jak żyję czegoś takiego nie widziałem. Zrób tak jak radzi ci ENRUD. Ja jednak stawiałbnym na szkodniki więc zwróć szczególna uwagę czy nie ma tam np. korytarzy lub czegoś świadczącego o żerowaniu szkodników. Koniecznie napisz o wynikach obserwacij bo temat jest bardzio interesujący
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Panowie, ale w zeszłym roku tego nie było, a jabłka też gniły na drzewie, też były roje mszyc (biały meszek, zwłaszcza na wilkach, zagięciach i sękach po wycince gałęzi) i owocnice jabłkowe. Co do odpadającej kory, to mogę stwierdzić, że od miesiąca już się to uspokoiło. Bardziej martwą mnie teraz wyżej wspomniane insekty. I nie mam pojęcia od czego to dziadostwo przyszło
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Jabłka gniją zapewne od moniliozy (Monilinia fructigena) i na tym trzeba się teraz skoncentrować. Poza tym zbieranie i niszczenie mumii.. oraz opadłych owoców oczywiście.
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Nie mam teraz aparatu, żeby zrobić zdjęcia, ale czuję, że ta odpadająca kora to wina insektów, gdyż w miejscach, gdzie ona odpadła są małe otworki, z których wystają zasuszone kokony larw.
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Wrzuć w Google" Zwójka koróweczka " i porównaj czy tego nie masz . Na to znam tylko jedno lekarstwo to dursban i pryskać tak żeby się lało po korze tylko korę ale zrób to dopiero po zbiorach a następnie na wiosnę jak jest bardzo ciepły dzień. Ten szkodnik potrafi zniszczyć hektarowe plantacje.
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Trochę się podepnę - alfamixi czy jest sens zapędzlowania teraz pnia cieczą kalifornijską przeciw robactwu? mam starą jabłoń i trochę podejrzanie wygląda fragment przy ziemi
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
tak, to jest Zwójka koróweczka. To co z tym zrobić?
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Dursban w dużym stężeniu tak jak na opuchlaki pryskać same pnie, działa na odparowanie . ale przeczytaj post wyżej.
pelikano11 A od kiedy ciecz działa owadobójczo ?
pelikano11 A od kiedy ciecz działa owadobójczo ?
Re: Kora odpada od jabłoni - RATUNKU!
Zacytowałeś, a tam latem na miseczniki i przędziorki stoi http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8#p5154038
Ja i tak teraz "Hitem" w dziurki prysnąłem, on się sprawdza, przetestowałem na żywym organizmie Jak się ma jedno drzewo to można starannie psiknąć. Ale co z jajami że się tak wyrażę? ciecz się nie nada?
Ja i tak teraz "Hitem" w dziurki prysnąłem, on się sprawdza, przetestowałem na żywym organizmie Jak się ma jedno drzewo to można starannie psiknąć. Ale co z jajami że się tak wyrażę? ciecz się nie nada?