Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Gymnolki u Ciebie bardzo ładne jak zawsze , ale te nazwy to już chyba nie funkcjonują.
Przyznaj się jakich gatunków poszukujesz od kilku lat ?
Przyznaj się jakich gatunków poszukujesz od kilku lat ?
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Żanetka, będę pamiętać Choć na pewno nie są to plany na ten sezon.piasek pustyni pisze:Ale jakbyś jednak wyrzucała jakieś- to w moim kierunku poproszę
Heniu, nic nie robię. Moja kołkowała co najmniej rok. Teraz rośnie stale. Nawet za szybko, jak na możliwości parapetu. Dlatego stale przycinam. Jak chcesz kawałek, pisz pw. U mnie rośnie w podłożu. Niewiele się ono różni od tego, jakie mają kaktusy. Stoi w kącie okna, żeby nie łapała słońca, bo inaczej płowieją liście.hen_s pisze:hoja vitellinoides która u mnie już chyba ze dwa razy była i zeszła tutaj tak piękna i ogromna...
Co jej robisz że ona taka? Doradź - może jeszcze raz z nią się spróbuję siłować, tym razem w hydro?
Albo spryskiwacz Ja tak robię. Nie przyjechały takie czyściutkie. Po prostu miały prysznic.hen_s pisze:A gymnokalicja u Ciebie jak namalowane, nawet na nich plamki nie widać ani kurzu.
Coś mi się wydaje, że pędzelek mi trzeba w dłoń i pucować je wypada...
Żeby tak się dało na odległośćKarolina__ pisze:Madzia... Ty musisz mnie o tak:
EPC 318 i Pentaphlebia cudowne, tylko ten liść finki podejrzany. Choć pewnie te plamy od słońca, inaczej już byś się nim zajęła
Te plamy to wybarwienie. Było czerwone, ale pociemniało. Nie jest to żadna choroba. I nawet ładnie wygląda na żywo.
Anisitsii to w byle kwiaciarni czy markecie można dostać, więc dlatego uważam że to zwyklakDAK pisze:Anisitsii - zwyklak powiadasz? Może i zwyklak, ale u ciebie to one wyglądają jak rarytasy.
Dziękuję. Jakościowe to tak nie do końca. O jakości to może stanowiłyby jakieś wyszukane stanowiska, niekoniecznie same nazwy. Tym bardziej, że większość, jak słusznie zauważyła Honorka i Dawid, to synonimy dość popularnych roślin.ejacek pisze:Podoba mi się także "jakościowe" prowadzenie zbiorku i przede wszystkim fotki z doskonałą ostrością
Problem w tym, że mam już wszystkie, jakie chciałam mieć (bez ledwie 4-5szt). Nie chcę zbierać kolejnych gymnoli, tylko dlatego, że to gymnole. Nie chcę też powtarzać roślin, tylko dlatego, że mają inne stanowiska, albo dopisek var. coś tam, nawet jeśli często takie rośliny znacznie się różnią. Np nie mam G. zegarrae, czy riograndense, ale mam pflanzii i saglionis. A to przecież właściwie prawie to samo. I takich przykładów jest wiele.honorka22 pisze:I Ty się pytasz, co trzymać, chyba nikt tu nie ma wątpliwości, że gymno , bo widać, że mają u Ciebie jak w domu
Dlatego zastanawiam się, co dalej. Podobają mi się Pyrrhocactus, tylko jeszcze nie wiem, czy zach wystawa się nadaje. No i jak z dostępnością. Albo tefraki... Zasadnicze pytanie, to czy zach okno w ogóle do czegoś się nadaje.
Ależ ja doskonale o tym wiem. Moja lista była przemyślana Nie przeszkadza mi to. Masa gymnoli to synonimy innych. Kiedyś był bum na polygonum, choć czysto teoretcznie takiego nie ma, bo to tylko bodenbenderianum. Armatum to cardenasianum, a różnice w dostępności i cenie są wielkie. Obductum = stellatum itd itp. I tak by można wymieniać. Jochumi to tylko ritterianum, a jak go znajdziesz to ja osobiście skręcę się z zazdrości Albo meregallii. Ponoć papschii, a trzeba zapomnieć na następne ze dwa lata o dostaniu rośliny.honorka22 pisze:A a propos Twoich wyszukanych nowości, to zmartwię Cię troszkę - parę z nich to synonimy znanych już gymno i występują jako n.n
Mi wystarczy, że pod tą nazwą zostały wysiane Za kilka lat jakaś część gymno będzie może wrzucona do jednego wora i okaże się, że mam co najwyżej z 50 różnych roślin Poza tym, z tym funkcjonowaniem też jest różnie. Dla mnie p. Darek jest jednak jakimś autorytetem w kwestii gymnoli i jak trzeba, naprowadza mnie na właściwe tory. Jeśli pytam o jakieś gymnole, tam gdzie trzeba, wprost mi mówi, że nie warto, bo to np tylko to czy tamto, co zapewne mam.D-avi-D pisze:ale te nazwy to już chyba nie funkcjonują
Przede wszystkim jochumii, knebelii, sindae. I jeszcze ze 2-3 jakieśD-avi-D pisze:Przyznaj się jakich gatunków poszukujesz od kilku lat ?
Mam kolejną paczkę. Mało roślin. I do tego część z nich to uzupełnienie luk po stracie na zimowisku (tam padły trzy, ale z czasem okazało się, że jeszcze trzy nie pozbierały się po zimowaniu i też wyleciały). I dramat, bo na tą chwilę nie mam już nic do znalezienia (nie licząc tych, których nie da się, póki co, znaleźć).
A z poprzedniej paczki jeszcze takie mam do pokazania:
Gymnocalycium riojense v. pipanacoense VS 63
Gymnocalycium paediophyllum FR 1177 odrost do ukorzenienia
Gymnocalycium rotundicarpum
- ejacek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3093
- Od: 16 lis 2008, o 19:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Jak zwykle piękne fotki
Wg mnie zewnętrzny parapet na zachodnim nadaje się do bardzo, bardzo wieluZasadnicze pytanie, to czy zach okno w ogóle do czegoś się nadaje.
- nyskadu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7181
- Od: 13 kwie 2008, o 09:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Wspaniale cierniste zadziorne gymno.... i pytanie po co im kwiaty, jak one są piękne i bez nich
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3042
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Przyjedź, to nie będzie na odległośćsokolica pisze: Żeby tak się dało na odległość
Te plamy to wybarwienie. Było czerwone, ale pociemniało. Nie jest to żadna choroba. I nawet ładnie wygląda na żywo.
Rozumiem Na fotce liść trochę straszy ale pewnie na żywo te piegi są urocze Zwłaszcza, że Twój okaz zjawiskowy
- banditoo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3054
- Od: 23 lis 2008, o 01:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
nazwa ma najmniejsze znaczenie, nazwy się zmieniają, wrzuca się do jednego worka lub odwrotnie, rozmienia się na drobne. Znacznie istotniejsze są stanowiska bo rośliny moga znacznie się różnić , stanowisko pozostaje zawsze te same dla danej rośliny, nawet wysiewane z tych samych nasion potrafią być nie identyczne . Form stellatum jest ogromna ilość, dużo z nich to praktycznie formy stanowiskowe ewentualnie odmiany.Jakby tak dalej patrzeć to michanovichi friedrichii , stenopleurum to też praktycznie to samo, następne mazanense, nidulans, weissianum, guanchinense a jednak się różnią i właśiwie można by podać dużo przykładów tego typu. Prawie to samo robi dużą różnice. U mnie praktycznie tych z dziwnymi nazwami nie uświadczysz bo to w większości przypadków tworzenie gatunków na potrzeby handlu alba chęć zaistnienia. Właściwie nazwy mogły by zniknąć, są mało użyteczne, wystarczył by sam numer z przypisanym stanowiskiemsokolica pisze:Ależ ja doskonale o tym wiem. Moja lista była przemyślana Nie przeszkadza mi to. Masa gymnoli to synonimy innych. Kiedyś był bum na polygonum, choć czysto teoretcznie takiego nie ma, bo to tylko bodenbenderianum. Armatum to cardenasianum, a różnice w dostępności i cenie są wielkie. Obductum = stellatum itd itp. I tak by można wymieniać. Jochumi to tylko ritterianum, a jak go znajdziesz to ja osobiście skręcę się z zazdrości Albo meregallii. Ponoć papschii, a trzeba zapomnieć na następne ze dwa lata o dostaniu rośliny.
Nowości super u ciebie, jak z reklamy, po spryskaniu chyba jakiegoś nabłyszczacza używasz Kiedy mi wyślesz tego mojego spegazzinii co mu nie urosły ciernie to mutant a u mnie mutanty jak najbardziej mile widziane. Jestem pełen podziwu trzymania się listy, ja bym tak nie potrafił. Ogólnie bardzo dobrze...3.
- hen_s
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20222
- Od: 16 paź 2010, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraśnik
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
I znów tutaj wspaniałe, doskonale pokazane gymnokalicja. Magda - nie myśl o innych gatunkach, te u Ciebie doskonałe!
Szczególnie nie znane mi Gymnocalycium rotundicarpum jak z żurnala, doskonałe w kształcie, kolorze i ociernieniu...
A sposób ze spryskiwaczem warto przysposobić do siebie, moje jakoś takie... brudne przy tych Twoich.
Szczególnie nie znane mi Gymnocalycium rotundicarpum jak z żurnala, doskonałe w kształcie, kolorze i ociernieniu...
A sposób ze spryskiwaczem warto przysposobić do siebie, moje jakoś takie... brudne przy tych Twoich.
- marta_lara
- 500p
- Posty: 679
- Od: 12 mar 2012, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
No i znowu kolejne super nowinki!!
Gymnocalycium riojense v. pipanacoense VS 63 - Świetne na baczność stojące ciernie!!
(Leci na listę chciejstw )
Gymnocalycium riojense v. pipanacoense VS 63 - Świetne na baczność stojące ciernie!!
(Leci na listę chciejstw )
- piasek pustyni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6531
- Od: 10 cze 2012, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Madziu, nie znam się na gymno, dobrze o tym wiesz, ale jeśli jesteś zadowolona - a tego jestem pewna- to najważniejsze! A ponieważ do tego bardzo fajnie się Twoje zdjęcia ogląda, więc czekam na następne
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1027
- Od: 17 sie 2014, o 13:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
świetnie uciernione roślinki, jest co pooglądać
- sokolica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3243
- Od: 28 maja 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Dziękuję Wam wszystkim za miłe komentarze.
Intensywność słońca też nie jest jakaś porażająca. Widzę to po hojach, które na tym parapecie się nie wybarwiają, a na wsch owszem.
A pamiętam, jak miałam na wschodzie rebucje i nie dały rady, powyciągały się okrutnie. Zakładam więc, że zachodnie okno musi być dla jeszcze mniej wymagających roślin, niż gymno. A czy takie istnieją?
Heniu, do mnie jak z żurnala to tylko przyjeżdżają. Po jakimś czasie u mnie brzydną A to się poparzą, a to jakiś korek, albo coś. Jak mi córa w minionym sezonie puszczała bańki przez okno, a płyn kapał na kaktusy, to do dziś patrzeć na niektóre nie mogę, takich parchów czy plam dostały
Kwiatków coraz mniej, wysyp się skończył, teraz pojawiaj się pojedynczo, w sporych odstępach czasu.
Niezmordowane G. anisitsii:
I jego pąk, z którego wyrastają ciernie, coraz dłuższe zresztą.
Jeden z moich ulubionych, który mógłby nie kwitnąć, a i tak jest cudny:
Gymnocalycium pungens
I kolejne nowości, albo raczej powtórki tych, co mi kiedyś padły.
Gymnocalycium bayrianum LAU 447
Gymnocalycium platygonum JS 273
Gymnocalycium robustum LF 80
Gymnocalycium obductum P 121
A ja nie jestem taka pewna. Słońce od 15-20 maks. Za miesiąc będzie już tylko od 16-19. A na wschodnim cały czas od 7-13.ejacek pisze:Wg mnie zewnętrzny parapet na zachodnim nadaje się do bardzo, bardzo wielu
Intensywność słońca też nie jest jakaś porażająca. Widzę to po hojach, które na tym parapecie się nie wybarwiają, a na wsch owszem.
A pamiętam, jak miałam na wschodzie rebucje i nie dały rady, powyciągały się okrutnie. Zakładam więc, że zachodnie okno musi być dla jeszcze mniej wymagających roślin, niż gymno. A czy takie istnieją?
a Ciebie nadal żarty się trzymają.banditoo pisze:Kiedy mi wyślesz tego mojego spegazzinii co mu nie urosły ciernie to mutant
Pewnie tak to się skończyhen_s pisze:Magda - nie myśl o innych gatunkach, te u Ciebie doskonałe!
Heniu, do mnie jak z żurnala to tylko przyjeżdżają. Po jakimś czasie u mnie brzydną A to się poparzą, a to jakiś korek, albo coś. Jak mi córa w minionym sezonie puszczała bańki przez okno, a płyn kapał na kaktusy, to do dziś patrzeć na niektóre nie mogę, takich parchów czy plam dostały
Kwiatków coraz mniej, wysyp się skończył, teraz pojawiaj się pojedynczo, w sporych odstępach czasu.
Niezmordowane G. anisitsii:
I jego pąk, z którego wyrastają ciernie, coraz dłuższe zresztą.
Jeden z moich ulubionych, który mógłby nie kwitnąć, a i tak jest cudny:
Gymnocalycium pungens
I kolejne nowości, albo raczej powtórki tych, co mi kiedyś padły.
Gymnocalycium bayrianum LAU 447
Gymnocalycium platygonum JS 273
Gymnocalycium robustum LF 80
Gymnocalycium obductum P 121
- nolina
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6664
- Od: 20 mar 2010, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Magda i znów mnie połechtałaś!!!!
G.pungens mam ,aG. bayrianum LAU 447,G. platygonum JS 273,G. robustum LF 80 to chyba muszę mieć
Piękne ...
G.pungens mam ,aG. bayrianum LAU 447,G. platygonum JS 273,G. robustum LF 80 to chyba muszę mieć
Piękne ...
Re: Mały sucholubny zbiorek III - sokolica
Bayrianum świetny, aż żałuje, że go nie kupiłem.....
Oby dobrze się trzymał
Oby dobrze się trzymał