Adenium obesum(róża pustyni) cz.8 uprawa, pielęgnacja, choroby

[Akwelan_2009]

Bardzo ciekawa forma ukształtowania - uformowania rośliny, chciałbym ją zobaczyć za kilka lat, jak będzie już "ostatecznie" uformowana.

[Jerzyk]

W zeszłym roku przyciąłem mocno adenium i obcięte pędy posadziłem do ziemi.
Jego czubek po aklimatyzacji przyciąłem.



Czubek wypuścił trzy młode pędy, pierwszy był mocniejszy.



Wyciągnięty z doniczki miał mocne rozbudowane korzenie.



Młodziak ładnie rozbudował cztery pędy a dół ładnie przyrasta i się rozszerza.

[antonaz]

Ja też rok temu po przycinaniu dwa kawałki ukorzeniałam: sadzonkę szczytową oraz kawałek ze środka czyli bez liści patyk z dwóch stron ucięty. Ku mojemu zdziwieniu ze szczytem się nie udało - zgniło i zdechło. Ucięty patyk trochę się zmarszczył i 8 miesięcy stał. A teraz wypuszcza liście i wyraźnie puchnie.

[magda1975]

przepraszam za jakość zdjęcia ale czy to są początki kwitnienia?

[AleksandraBdg]

Magdo, to już nawet taka środkowa faza kwitnienia a nie początki
Pokaż całą roślinkę jeśli możesz.
No i oczywiście moje gratulacje!

[magda1975]

Dziękuję i pokazuję.

Mam 2 takiej samej wielkości więc drugiej nie wstawiałam.

[Iga123ana]

Ja wreszcie odkopałam moją roślinkę z przycięcia i pokazała nóżkę:-)
Przed i po

i cały

[Nutshell]

Trzeci dzień 50 nasion. około połowa zaczęła puszczać małe dzyndzelki

[Fabian2]

[Nutshell]

Dwa dni później w mojej kiełkownicy sporo się dzieje. Czekam na listki.

Przy okazji mam pytanie. Macie jakiś pomysł na wysianie prawie 50 sztuk (bo prawie wszsytkie kiełkuja)? Czy są jakieś może plastukowe wytłoczynki w których można założyć małą szkółkę?

Czy jest sens próbować "splatać" ze sobą dwie roślinki aby uzyskać takie bliźniacze dwupniowe cudo?

[Akwelan_2009]

Dwa dni później w mojej kiełkownicy sporo się dzieje. Czekam na listki.

- Jakąś nowatorską - innowacyjną metodę zastosowałeś dla pozyskania sadzonek Adenium.

Macie jakiś pomysł na wysianie prawie 50 sztuk (bo prawie wszsytkie kiełkuja)? Czy są jakieś może plastukowe wytłoczynki w których można założyć małą szkółkę?

- chyba nie zdajesz sobie sprawy, ile miejsca musisz przeznaczyć na 50 szt sadzonek, żeby w miarę "prawidłowych" warunkach rosły i miały minimum podłoża jako pojedyncza roślina do swojej dyspozycji. Są w sklepach ogrodniczych, tzw. wielodoniczki o różnej średnicy , bardzo praktyczne do produkcji sadzonek.

Czy jest sens próbować "splatać" ze sobą dwie roślinki aby uzyskać takie bliźniacze dwupniowe cudo?

- wszystko jest możliwe i dopuszczalne przy formowaniu Adenium, ale w pierwszej kolejności trzeba mieć co splatać - formować . W Twojej "kiełkownicy" widzę sporą ilość nasion z zaczątkiem korzenia i bez okrywy nasiennej, jak długo planujesz jeszcze trzymać je w takim stanie, tz. tak jak napisałeś w swoim poście, oczekujesz, aż urosną liścienie, listki ?

[Nutshell]

Nie wiem czy innowacyjna W instrukcji czytałem, że należy utrzymać odpowiednią temperaturę oraz doniczkę dobrze jest przykryć folią oraz zapewnić odpowiednią wilgotność. Dokładnie takie warunki daje kiełkownica 3 poziomowa za 30zł z ogrodniczego. Kupiliśmy ją aby mieć co jakiś czas własne kiełki do jedzenia. Przelewam przez nią wodę 2-3x dziennie dzięki czemu nasiona się nie zakiszą i nie spleśnieją. Plastikowa pokrywka spełnia rolę folii i w środku tworzy się "mikroklimat" i utrzymuje się temperatura.

Piszą, że jak będą 2 listki to roślinki można odkryć spod folii (gdyby były wysiane w ziemi).. planuję więc, że trafią do ziemi już bez przykrycia jak pojawią się dwa listki.

[Fabian2]

Nutshell Też raz próbowałem wysiewu na wacikach itd. Nie udało mi się, za dużo z tym zachodu, wolę od razu do ziemi gdzie od samego początku roślina się w niej zatwierdzi i będzie trzymać. Co do wielodoniczek, masz kilka postów wyżej zdjęcie 18 szt w której to tkwią roślinki od samego początku.

[onectica]

planuję więc, że trafią do ziemi już bez przykrycia jak pojawią się dwa listki.

Według mnie te z najdłuższymi ogonkami trzeba by przenieść już.
Co do wielodoniczek luknij wyżej na fotkę Fabiana.
Co do samej kiełkownicy natomiast to od wielu lat kiełki w okresie od jesieni do wiosny stanowia niezbędny element mojego pożywienia, w wyjatkowych przypadkach sa to kiełki kupione, praktycznie wszystkie hoduję sama. Przelewanie/przepłukiwanie przy niektórych mi się bardzo nie sprawdziło, juz nie mówiac o płukaniu 'piętrowym'. Wypraktykowałam, że o wiele lepiej jest przelać tylko za pierwszym razem, każdy poziom osobno, a potem tylko spryskiwać, sporadycznie tylko przelać, każdą płytkę osobno.
Nie wiem, czy się orientujesz, ale adenium jest rośliną, która wytwarza trujacy sok. Nie wiem, jak jest z toksycznością u nasion/kiełków, ale jak zamierzasz tej samej kiełkownicy używać do celów spożywczych, to uważaj.

Fabian - super wojsko! Gratulacje!

[m_ucha]

Też kiedyś próbowałam wysiewać Adenium na waciku. Skończyło się to niepowodzeniem, gdyż po przeniesieniu roślin z wacika na podłoże w ciągu kilku dni, prawie wszystkie padły, mimo że ładnie puściły ogonki. Podczas tej czynność należy im zwrócić szczególną uwagę. Myślę, że tak reagują, bo doznają szoku, jakim jest dla nim tak radykalna zmiana podłoża. Najlepszą metodą dającą prawie 100% powodzenie - przynajmniej w moim przypadku, jest wysianie nasion do plastikowych opakowań garmażeryjnych i położenie ich na pokrywę akwarium. Takie miejsce zapewni im odpowiednie warunki do kiełkowania, tzn. wilgoć i ciepło.
Tydzień temu "ogoliłam" swoje roczne Adenium do zera. Czekam na pierwsze rozgałęzienia. Mam nadzieję, że w ciągu 2-3 tygodni pochwalę się nimi.
Ekipa 11 Adenium w wieku od 2 do 4 miesięcy czeka na pierwsze uszczknięcie wierzchołków.