Agave - agawa

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Agave - agawa

Post »

Oczywiście że lubi upały , ciepło i silne oświetlenie , ale na początku musisz ją obserwować jak reaguje na takie warunki . Nie wiadomo jak była uprawiana , na ile jest przyzwyczajona do silnego światła. Każda ziemia będzie dobra z dodatkiem piasku lub czegoś rozluźniającego. Po każdym podlaniu ziemia powinna trochę przeschnąć.
werthis
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 7 cze 2015, o 08:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Agave - agawa

Post »

Dziękuję :wink:
Awatar użytkownika
jacekopole71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1695
Od: 25 maja 2012, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Agave - agawa

Post »

Moje maluchy :wink:
Obrazek
sylwek0512
50p
50p
Posty: 79
Od: 25 maja 2013, o 17:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Agave - agawa

Post »

Jacek, naprawdę imponującą masz tą kolekcję. Długo zbierałeś? Ile zajmuje agawie przejście z takiego malucha, jak te na zdjęciach do sporego okazu? Czy to kwestia kilku czy raczej kilkunastu lat? Moje maluchy stoją na zupełnej patelni. Przyzwyczajałam je przez kilka dni i dają radę. Chociaż mam 2, które mnie trochę niepokoją. Kupiłam je od kogoś, kto przez zimę zupełnie ich nie podlewał (najprawdopodobniej zimował w piwnicy i wiem, że jak się tak robi to powinno być ok), jak przyjechały do mnie to były jakby zwiędnięte - miały wiotkie i pomarszczone liście. Myślałam, że to po zimowaniu właśnie. Ale niestety do tej pory liście jeszcze nie zrobiły się takie mięsiste jak u innych, dalej są pomarszczone. Zawsze jak którejś się tak zrobi to po podlaniu wraca im wigor, a w tych dwóch sadzonkach nie. One rosną najwolniej z tych nabytków kupionych od tej samej osoby i w tym samym czasie. Wypuszczają po nowym listku, ale bardzo powoli. Doradźcie, czy mam coś przy nich mieszać? Częściej podlewać albo zabrać ze słońca? Generalnie nie wyglądają na chore, ale na pełne życia niestety też nie. Takie są po prostu liche...
Sylwia
Awatar użytkownika
jacekopole71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1695
Od: 25 maja 2012, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Agave - agawa

Post »

Sylwek, kilka egzemplarzy mam kilka lat(3 i 4)ale większość to zakupy od października ubiegłego roku do teraz :wink: Moje agawy to w większości odmiany o umiarkowanych rozmiarach i tym samym o podobnym tempie wzrostu. Z racji,że nie mam technicznych możliwości na zimowanie dużych odmian,skupiam się na mniejszych.Z doświadczenia z przd lat i obecnych doświadczeń mogę napisać,że tempo wzrostu przy właściwej pielęgnacji u agaw nie jest najgorsze.Pomarszczone :) ja mówię rodzynki.Ja bym nie tragizował.Często jest,że agawy zimowane jak inne kaktusy i sukulenty w całkowitej suszy i niskiej temperaturze dłużej dochodzą do wigoru. Teraz w okresie letnim częściej sie podlewa... Dojdą do siebie,ale uważam,że nie mogą stać w pełnym słońcu,gdyż przez parowanie wody z liści nie są w stanie szybko przyjąć i zmagazynować nowe porcje płynu. A jak napisałaś są pomarszczone,czyli już jest niedobór. Moje są w półcieniu. Słońce jest od rana do 11 i od 16 do zachodu.Także agawy variegata które zimowały w niesprzyjających warunkach powinny stopniowo być przyzwyczajane do pełnego słońca. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Agave - agawa

Post »

Ile zajmuje agawie przejście z takiego malucha, jak te na zdjęciach do sporego okazu? Czy to kwestia kilku czy raczej kilkunastu lat?
Nawet duże gatunki można "zminiaturyzować " przez uprawę w małych naczyniach , bardziej oszczędne podlewanie i nawożenie .
Trochę na sposób jak robią hodowcy bonsai. W odpowiednich warunkach światła mają one bardzo ładny kompaktowy wygląd .
Chociaż mam 2, które mnie trochę niepokoją. Kupiłam je od kogoś, kto przez zimę zupełnie ich nie podlewał (najprawdopodobniej zimował w piwnicy i wiem, że jak się tak robi to powinno być ok), jak przyjechały do mnie to były jakby zwiędnięte - miały wiotkie i pomarszczone liście. Myślałam, że to po zimowaniu właśnie. Ale niestety do tej pory liście jeszcze nie zrobiły się takie mięsiste jak u innych, dalej są pomarszczone. Zawsze jak którejś się tak zrobi to po podlaniu wraca im wigor, a w tych dwóch sadzonkach nie. One rosną najwolniej z tych nabytków kupionych od tej samej osoby i w tym samym czasie. Wypuszczają po nowym listku, ale bardzo powoli. Doradźcie, czy mam coś przy nich mieszać? Częściej podlewać albo zabrać ze słońca? Generalnie nie wyglądają na chore, ale na pełne życia niestety też nie. Takie są po prostu liche...
To trudno powiedzieć co zrobić , czasami pomaga przesadzenie i roślina rusza , czasami lepiej dać jej spokój . Dobrym sposobem wbrew pozorom jest przesuszenie podłoża i odczekanie jakiś czas , po takim przesuszeniu podlana nagle potrafi ruszyć. Jeśli słońce nie pali im liści to lepiej nie zabierać im go tylko niech stoją na słońcu.
Awatar użytkownika
jacekopole71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1695
Od: 25 maja 2012, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Agave - agawa

Post »

NIe mogę się zgodzić z kolegą ejacek jeśli chodzi o to ,że każda ziemia jest dobra,byle z piaskiem.Nie sądzę.Torfy i typowe substraty torfowe absorbują duże ilości wody a po przesuszeniu ciężko je ponownie ,,namoczyć''.Również ziemie kwaśne nie są wskazane.Więc nie można twierdzić,że każda jest dobra.Aaaa zapomniałem o włóknie kokosowym,które powinno być używane w ostateczności.Jeśli kolega ma zdjęcia agaw w typie bonsai to ja bym poprosił ( z ciekawości,jak one wyglądają) Także dyskusyjne jest trzymanie agaw,które są w stanie wegetatywnym z małą ilością wody w liściach w pełnym słońcu.I nawet jeśli ich nie poparzy to na pewno pełne słońce im nie pomoże nabrać wigoru. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Agave - agawa

Post »

Jeśli kolega ma zdjęcia agaw w typie bonsai
Czy ja napisałem , że mam agawy w typie bonsai :?:

Nie rozumiem po co to przekręcanie sensu mojej wypowiedzi :?:

Już nie chce mi się cytować i kopiować tego co napisałem post wyżej.

Co do ziemi , to faktycznie , pisząc "każda ziemia jest dobra" nie miałem na myśli podłoży szczególnych np kwaśnych dla wrzosowatych . Przy takim założeniu faktycznie nie każda ziemia jest dobra.
Torf odkwaszany z całą pewnością może być.
Także dyskusyjne jest trzymanie agaw,które są w stanie wegetatywnym z małą ilością wody w liściach w pełnym słońcu.
odnośnie tego spostrzeżenia również proszę przeczytać jak napisałem
Awatar użytkownika
jacekopole71
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1695
Od: 25 maja 2012, o 17:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Agave - agawa

Post »

:) Jestem ciekaw kolego jak takie ,,bonsai agawy'' wyglądają.Pisząc o tym sądziłem,że masz chociażby link do tego typu informacji.Stąd było moje pytanie. Dygresja moja-jeśli początkującym hodowcą nawciska się nie do końca właściwej wiedzy ( naprzykłąd na forum),to efekt w uprawie może być dla nich opłakany.Czy torf? to fragment artykułu na jego temat:
Podczas wysychania torf silnie się kurczy, w skrajnym przypadku nawet kilkakrotnie. Nasycany wodą ponownie zwiększa objętość. Te ruchy podłoża mogą uszkadzać korzenie posadzonych w nim roślin. Bryła korzeniowa może odstawać od ścian doniczki co może nadmiernie przesuszać korzonki zwykle obficie gromadzące się na jej krawędzi.
Torf bardzo dobrze chłonie wodę ale jedynie wtedy, gdy był zawsze wilgotny (w torfowisku z definicji od setek lub tysięcy lat był wilgotny. Silnie przesuszony zmienia swoją strukturę i staje się trwale hydrofobowy. Trudno się zwilża i zaczyna słabo chłonąć wodę. Po okresie suchego zimowania trudno nasycić takie podłoże wodą.Koniec cyt.
Chyba coś w tym jest.Owszem jako część mieszanki ziemi do kaktusów czy sukulentów jak najbardziej torf może być ale procentowo wychodzi to niewiele.
A na koniec ,napiszę,że nie ma co się obruszać,każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie a najlepiej poparte doświadczeniem.Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Agave - agawa

Post »

Jestem ciekaw kolego jak takie ,,bonsai agawy''wyglądają
Myślę że cały czas się nie rozumiemy , aby to wyjaśnić jak napisałem , cała moja wypowiedź :
Nawet duże gatunki można "zminiaturyzować " przez uprawę w małych naczyniach , bardziej oszczędne podlewanie i nawożenie .
Trochę na sposób jak robią hodowcy bonsai. W odpowiednich warunkach światła mają one bardzo ładny kompaktowy wygląd .
Miałem na myśli podobnie jak w uprawie drzewek bonsai uprawę w za małych naczyniach i jakby to powiedzieć " głodzenie" roślin by zminiaturyzować ich rozwój. Wiadomo , że duże gatunki drzew mogą być w ten sposób zminiaturyzowane. Nie wiem jak inaczej wytłumaczyć to co chcę przekazać ? A swoją drogą to a jakże widziałem uprawę agaw i roślin z rodzaju Dasylirion albo Juk (nie pamiętam) coś w stylu "agave-bonsai" , niektóre agawy tworzą całkiem pokaźne pnie , plus odpowiednie naczynie i jakaś skałka i można to coś nazwać a'la bonsai , choć jest to pojęcie umowne . Pewnie obruszyli by się na to hodowcy prawdziwego bonsai zgodnie ze sztuką. Aha i najważniejsze , to miniaturyzowanie to nie jest tylko moje spostrzeżenie bo taką informację znalazłem na innym forum zagranicznym ( co prawda musiałem posiłkować się automatycznym tłumaczem) , ale niestety linku do tej dyskusji nie znajdę, tam też widziałem fotki takich juk albo dasylirion uprawianych w płaskich naczyniach w stylu bonsai.

Co do torfu . To nie lubię go dlatego , że ma włókna ,wolę podłoża sypkie , może wydaje mi się bardziej naturalne, ale można nawet w 100 % torfie prowadzić znakomitą :!: uprawę agaw o ile doprowadzi się torf do odpowiedniego pH. Na masową skalę uprawia się w torfie tzw agave mix , takie coś widziałem w marketach typu Obi i innych.

Owszem trochę się obruszyłem ale nie dlatego że ktoś ma inne zdanie , ale dlatego że wypatrzono w odpowiedzi sens tego co chciałem przekazać. Ogólnie to się cieszę , że jest dyskusja na temat tych roslin.
buba1982
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 27 lip 2015, o 09:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

agawa - problem - prośba o pomoc

Post »

Witam wszystkich bardzo serdecznie!

To mój pierwszy post na tutejszym forum.

Wcześniej przeglądałem forum w poszukiwaniu informacji, jednak teram zaniepokoiłem się stanem mojej agawy i proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu.
W załączniku zdjęcie jednego z liści, na którym pojawiła się, w bardzo krótkim czasie, kilku dni, ogromna biała plama.
Liść jest w miarę młody, ma może max. lata.

Obrazek

Czy to jakaś choroba? Co jest powodem pojawienia się takiego przebarwienia?
Jak można zapobiec występowaniu kolejnych takich przypadków.
Agawa ma ok 15 lat.

Z góry dziękuje pozdrawiam,
Jacek
Awatar użytkownika
ejacek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3093
Od: 16 lis 2008, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: agawa - problem - prośba o pomoc

Post »

To jest klasyczne spalenie przez słońce . Niestety na tym etapie jest to stan nieodwracalny , trzeba reagować w momencie kiedy liście żółkną i przenieść roślinę w cień , wtedy chlorofil odbuduje się. Na szczęście dla życia całej rosliny to popalenie nie jest groźne .
buba1982
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 27 lip 2015, o 09:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: agawa - problem - prośba o pomoc

Post »

dziękuje bardzo za odpowiedź!
Agawa od lat stoi w tym samym miejscu - na tarasie, w pełnym słońcu. Wcześniej jej to nie przeszkadzało.
Czyli mam ją przenieść gdzieś do półcienia? Jak uniknąć tego typu poparzeń w przyszłości?
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”