Sępolia (Fiołek afrykański) - pielęgnacja, rozmnażanie, problemy w uprawie, cz.4

[Shadowsong]

To nie jest chimera, więc powinien powtórzyć

Właśnie troszkę zgłupiałam, ponieważ część kwiatów wygląda normalnie:


A część, jakby któryś przodek był chimerą:




Żeby było trudniej, z jednej łodyżki wyrastają zarówno kwiaty "chimerowate" jak i normalne. Spróbuję go rozmnożyć zarówno przez liście, jak i łodyżki kwiatowe, zobaczymy co ciekawego wyjdzie.

P.S. Po przeczytaniu tego artykułu: http://aggie-horticulture.tamu.edu/tiss ... p/Val.html wygląda na to, że fiołek jest odpadem po chimerze.

[illonka]

Kwiaty chimerowate możesz spróbować rozmnożyć łodyżką, jest szansa, że młoda sadzonka powtórzy kwitnienie. Możesz też spróbować obciąć głowę i ukorzenić wytworzone odrosty, a nuż któryś z nich będzie chimerą

Ciekawe takie eksperymenty, uwielbiam

[kali]

Piękne kwiaty były na tej wystawie zazdroszczę tym co mieli okazje zobaczyć na żywo
Mam pytanie czy jest od czegoś zależne to czy przy liściu wyrośnie jedna ładna (duża) sadzonka czy np 6 maleńkich?
Dzisiaj wzięłam się w końcu za przesadzanie swoich sadzonek i przy rozdzielaniu okazywało się, że w doniczce jest nie jedna duża gęsta tylko kilka małych. I tak np LE-Wypusknica ma 6 sadzonek.
Czy jest szansa, że zostawiając tego liścia (jest w dobrej kondycji) da następnym razem jedną porządną dużą sadzonkę czy raczej będzie powtórka, a może wcale nie warto już go trzymać?
Np. Antonio Banderas miał 2 liście (od tej samej osoby) i z jednego wyszła jedna duża sadzonka ( która już nawet kwitła) i malutka, a z drugiego liścia 4 małe. :/

[Ekspresja]

Chciałam zapytać, czy fiołek LE-Merillin zawsze najpierw produkuje odrosty, a potem kwiaty. Mam z nim odwieczny problem i znów nie wiem czy mam to oberwać. Stożek wzrostu się zatrzymał, a całą energię skupia na odrostach, których jest cały wianuszek dookoła.
Bardzo proszę o radę, co może być tego przyczyną i co mam z nim począć.
(po kliknięciu zdjęcie się powiększy)

[iksja]

Mam go od roku i nie mam takich odrostów

[skarpetka]

Czy listek fiołka, od którego oderwałam maleństwa za jakiś czas wypuści nowe? Wciąż jest zielony, korzonki ładne. No i nie wiem, wyrzucić czy zostawić?

PS. Fiołki na zdjęciach z wystawy przecudne i te aranżacje... oj chyba popadnę w fiołkomanie.

[gardeniaa]

Zostaw, często zdarza się, że takie liście wypuszczają jeszcze kolejne sadzonki.

[DieSte]

Zakwitło mi kilka fiołków z wymiany forumowej, choć nie mam pojęcia, co to za odmiany - po remoncie związanym z robieniem podłóg część fiołków nie przeżyła, a reszta się kompletnie wymieszała. Można liczyć na Waszą pomoc?

[gardeniaa]

Zakwitło mi kilka fiołków z wymiany forumowej, choć nie mam pojęcia, co to za odmiany - po remoncie związanym z robieniem podłóg część fiołków nie przeżyła, a reszta się kompletnie wymieszała. Można liczyć na Waszą pomoc?

Wrzuć zdjęcia do wątku identyfikacyjnego, spróbujemy je rozpoznać.

[Ekspresja]

Kochani, czy ktoś mi coś doradzi odnośnie tego posta. Odrosty coraz większe...może je oberwać i zasadzić, ale nie mają przecież korzonków. Z niecierpliwością czekam na odpowiedź.

[gardeniaa]

Ja zawsze usuwam takie odrosty jak są jeszcze małe. Jak nie usuniesz, to fiołek będzie się wysilał na ich karmienie a nie na tworzenie kwiatów. Poza tym rozetka się zniekształci.
Młode odrosty możesz ukorzenić w wodzie.

[kali]

Jakiej wielkości sadzonka fiołka może być już uznana za roślinę dorosłą?

[iksja]

Piękne kwitnienia. Ja chciałam zapytać co się dzieje z moim fiołkiem :

[solshine]

Prośba do uprawiających fiołki pod lampami - jakie odległości półek radzicie zrobić? Nie stosuję knotów więc fiołki standardową wysokość mają.
Zakładam, że mini będą musiały mieć jakieś podwyższenia, by mieć podobną odległość od źródła światła, co standardy.
Ew. jaką max odległość, jeśli założyć, że kiedyś przejdę na knoty, przez co odległość się skróci?

[Ann_a]

Prośba do uprawiających fiołki pod lampami - jakie odległości półek radzicie zrobić? Nie stosuję knotów więc fiołki standardową wysokość mają.
Zakładam, że mini będą musiały mieć jakieś podwyższenia, by mieć podobną odległość od źródła światła, co standardy.
Ew. jaką max odległość, jeśli założyć, że kiedyś przejdę na knoty, przez co odległość się skróci?

Z mojego doświadczenia fiołki lepiej kwitną, kiedy odległośc półek jest nie więcej niż 36 cm, czyli od lampy do rozety jest około 15-20 cm.