Mały sucholubny zbiorek III - sokolica

[Korund]

Mammillarka gumnolem nie jest, nie da się ukryć jednak jej uroda jest zniewalająca! wspaniał, wspaniały okaz! Nie może wylecieć

[hen_s]

Samo najładniejsze na koniec zostawiłaś.

Gymnocalycium chacoense Van Griechinqe - rarytas niespotykany, w kolekcji się zdecydowanie wyróżnia choćby przez żywą zieleń korpusu;
Gymnocalycium dubniorum JPR 60/154 - też inny od większości, zwraca na siebie uwagę;
Gymnocalycium berchtii VS 161 - sama roślina niepozorna ale jak zakwitnie to widać ją na pewno!
a Gymnocalycium altagraciense P 199a... wszystko o nim już napisano.

Magda - pisałem i powtórzę: Twoja kolekcja widać, że tworzona z głową. Jestem pod wrażeniem!

sokolica napisał(a):
Głównie dlatego ubolewam, że dałam się wmanewrować w hoje. Zapełniły mi szczelnie okna wewnątrz, przez co nie mam łatwego dostępu do kaktusów. I tym samym nie mogę sobie swobodnie przy nich "posiedzieć".

Kto Cię tak paskudnie wmanewrował?
Ja bym mu........

[piasek pustyni]

Ale za to możesz posiedzieć przy hojach!
Chociaż z Twojej strony to i jeden widok kusi, i drugi ciągnie, to rzeczywiście łatwe nie jest

[jandom1]

Musisz się podzielić skąd bierzesz takie cuda, na pewno ich wtedy nie zwinę

Nie boję się W większości to prywatne zakupy i małe szanse, że mnie ubiegniesz

Czyli nie powiesz? To chyba zacznę omijać wątek bo to aż ''w oczy kole'' że nie ma tego u mnie tak poważnie to pokazałaś kolejną porcję świetnych roślin

[Akwelan_2009]

hoja cv. Nelinae

- kaktusy podziwiam za ich ciernie i piękne kwiaty, a tą hoją jestem zachwycony, śliczne "polakierowane" kwiatuszki "upięte" w super bukiecik. Fotki roślin, kwiatów konkursowe .

[Farel]

Pięknie ociernione gymno

[honorka22]

Tegorocznymi nowościami zrobiłaś niemałe zamieszanie
Roślinki pierwsze klasa i choć niektóre mniejsze okazy, to już nie można przejść obok nich obojętnie, a co dopiero jak podrosną.
Ja kiedyś też miałam w planach, aby nie dublować roślinek z tego samego gatunku, ale jakoś pokusa numerkowa była silniejsza i teraz niektóre gatunki mam z kilkoma numerkami, a są również gatunki, których nie posiadam.

[sokolica]

Dziękuję Wam wszystkim. Kaktusy też dziękują. Mam nadzieję, że wezmą sobie do cierni, iż tyle komplementów do czegoś zobowiązuje i teraz trzeba rosnąć, jak należy

Mammillarka gumnolem nie jest, nie da się ukryć jednak jej uroda jest zniewalająca! wspaniał, wspaniały okaz! Nie może wylecieć

Oj, to my chyba nie o tej samej roślinie piszemy
Toż to bieda pospolita. Doniczka 7x7. Nawet nie wiem, czy jej pokrój prawidłowy, czy nie powyciągana, bo nie znam jej nazwy gatunkowej.

Samo najładniejsze na koniec zostawiłaś.

Też tak sądzę

Gymnocalycium berchtii VS 161 - sama roślina niepozorna ale jak zakwitnie to widać ją na pewno!

A tu mam inne zdanie. U mnie nie kwitł i nie zakwitnie za szybko (ten badyl widoczny na zdjęciu to zapylony kwiat, prawdopodobnie będzie owoc, więc już się nie rozwinie). Ale to nie ma znaczenia. Dla mnie właśnie jego korpus jest prześliczny.

Kto Cię tak paskudnie wmanewrował?
Ja bym mu........

Heniu, nie chcę Cię martwić, ale tych osób jest kilka, a Ty jesteś jedną z nich

Ale za to możesz posiedzieć przy hojach!

To już żadna frajda. Przyjemnością było przy nich się kręcić, gdy przyrosty były widoczne z dnia na dzień. Dosłownie! Codziennie było widać, że trochę urosły. Teraz są bo są. Zbieracze kurzu i zajmowacze miejsca

Czyli nie powiesz? To chyba zacznę omijać wątek bo to aż ''w oczy kole'' że nie ma tego u mnie

To żadna tajemnica, wszyscy już to wiedzą, bo i pisałam o tym dziesiątki razy Pan Darek Ch. z Oleśnicy. Na ale...ro nick turbiniac. Tyle, że ja kupuję poza allegro.

tą hoją jestem zachwycony

Dziękuję. A doczytałeś, że śmierdzi?

Pięknie ociernione gymno

Dziękuję

Ja kiedyś też miałam w planach, aby nie dublować roślinek z tego samego gatunku, ale jakoś pokusa numerkowa była silniejsza i teraz niektóre gatunki mam z kilkoma numerkami, a są również gatunki, których nie posiadam.

Jakbym miała tunel, parzeniska, albo chociaż balkon z całą pewnością zbierałabym i numerki. Ale powierzchnia nie pozwala mi na to. Stąd wybór tylko pojedynczych sztuk.

A dziś nie będzie kwiatów (bo niedokwitły), ani nowości (bo już wszystkie pokazałam), ani nawet gymnoli
Dziś ostatnie niedobitki w moim zbiorku, które jakimś cudem jeszcze się uchowały. Rośliny na tak zwanym wylocie.
Najprawdopodobniej one w przyszłym sezonie będą oddane w dobre rączki.

Mammillaria pringlei








Echinofossulocactus sp.




Astrophytum ornatum, żeby nie było, że nie jestem trendy






Mammillaria rhodantha

Pamiętacie poparzonego potworka z oczami?


Teraz to już nie są oczy. Teraz przypominają mi inną część ciała








Mam jeszcze jakieś Echinopsis pospolite x2, jakieś notki x2, mamilarki x2 i ferokaktusa. Te akurat są okazami brzydoty i wstyd pokazać. I wszystkie te roślinki, poza potworkiem mamilarką, która zdobyła moje swoim dziwactwem, chętnie na wiosnę oddam komuś, u kogo znajdą lepsze warunki i lepsze traktowanie. Gdyby ktoś był zainteresowany, proszę o pw

[hen_s]

No ładne rośliny, starsze, dorodne.
Ale... Gymnocalycium którymi nasz tutaj cieszysz są duuuużo ładniejsze!

A co do wmanewrowywania w zainteresowania roślinne... Nie wstydzę się tylko cieszę jeśli kogoś zainspirowałem jakimś nowym bakcylem.

[annaoj]

Taaaaaaaaaakie "oczy"... Rewelka!

[piasek pustyni]

Duże i ładne...Oczy oczywiście
Żałuję, że Przemek (przemek_pc) się nie udziela, bo już by była wesoła dyskusja, ale i tak się uśmiałam. Bardziej jednak z tego określenia "trendy"

[Andrew Be]

Nie no, teraz zdecydowanie ładniejsza, bez dwóch zdań, aż miło popatrzeć

[nyskadu]

O matko ca za słodka kula aż ślinka cieknie a niedobitki radzę zostawić, zawsze to fajnie mieć jakieś chwasty w swojej kolekcji tym bardziej że całkiem, całkiem