Petunia z nasion cz.4
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Petunia z nasion cz.4
Gdybyś spojrzał do mojego wątku , to nie posądzał byś mnie o stolik na targowisku. Jeśli chcesz licytować producentów rozsady , to proponuję Vitroflorę , Volmary lub Santier-a. Jeszcze nigdy na ich materiałach się nie zawiodłem , ale część sadzonek wolę robić z nasion ze względów ekonomicznych , szczególnie , że moi klienci najchętniej pisali by listy kolejkowe , by im nie zabrakło. U kilku Forumków też rosły i rosną moje sadzonki.
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12463
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Petunia z nasion cz.4
Ja muszę przyznać, że mam same pozytywne doświadczenia z petuniami z siewu (por. fotki powyżej). Tyle że rzeczywiście nie są to żadne kaskadowe, bo też i mam je w gruncie... W tym roku, gdy przez pogodowe aberracje wszystko w moim ogrodzie jest nader marne, są jednymi z bardzo nielicznych kwiatków wyróżniającymi się na plus...
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
Re: Petunia z nasion cz.4
Jeśli chcecie zaoszczędzić na sadzonkach i nie płacić 3 - 4 zł na targu za sadzonkę można zamówić małe sadzonki w sklepach, które sprowadzają je dla profesjonalistów. Wtedy sadzonka kosztuje np. 50 - 60 gr. Jeśli sprzedają w większych paletkach można znaleźć np. 2 - 3 osoby chętne i zakupić wspólnie.
Re: Petunia z nasion cz.4
kamisia001 -usuwamy część suchą bądź już taką, która już zaczyna więdnąć wraz z nasiennikiem-czyli z częścią zieloną. Dla lepszego krzewienia i bogatszego kwitnienia również uszczykujemy czubki (ja to usuwam paznokciami maleńkie zawiązki kwiatów-wiem, że szkoda ale później jaki efekt )
Pozdrawiam Bożena
Re: Petunia z nasion cz.4
A ja mam pytanie czy komuś udało się przechować przez zimę?
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Petunia z nasion cz.4
Wczoraj miałam okazję na przyjęciu w restauracji gdzie całe balkony, okna i wejście udekorowane były surfinią Conchita Grande White) o której wcześniej wspomina Manek )przyjrzeć się z bliska.Nikt tam pewnie zbyt się nie rozczula, a rośliny piękne, bez najmniejszej oznaki chorób, podsychania.To fakt dużo zależy od rodzaju sadzonek, ale chyba trudno je kupić w przeciętnym sklepie , czy na targu.
Ja co prawda ogólnie nie przepadam za wielkokwiatowymi odmianami, ale efekt, szczególnie na balkonach, parapetach, lub większej przestrzeni murowany.
Ja co prawda ogólnie nie przepadam za wielkokwiatowymi odmianami, ale efekt, szczególnie na balkonach, parapetach, lub większej przestrzeni murowany.
Re: Petunia z nasion cz.4
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2556
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Petunia z nasion cz.4
Są gatunki , które można z satysfakcją hodować z nasion , petunia i surfinia są trudne , ale na tym polega zabawa. Piękne kwiaty wyhodowane z nasionka, którego prawie nie widać, to dopiero sukces.
Zmoderowano./Iwona
Zmoderowano./Iwona
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
-
- 200p
- Posty: 347
- Od: 30 paź 2007, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Petunia z nasion cz.4
Ja też mam ogromną satysfakcję, bo sama wysiewałam nasionka. Moje petunie rosną w gruncie.Zauważyłam ,że takie miejsce im odpowiada, kwitną do przymrozków. Pięknie pachną.
Pozdrawiam cieplutko. Ulka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 27 lip 2015, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Petunia z nasion cz.4
Bardzo dziękuję za wszystkie rady. Niestety nie znam żadnego zaufanego ogrodnika, gdzie cena sadzonek nie byłaby powalająca. Mam duże balkony i coroczny koszt ich zagospodarowania w kwiaty byłby bardzo wysoki. Stąd pomysł na samodzielny wysiew surfinii. Pozostanie mi z bólem serca podziwiać piękne surfiniowe kaskady na balkonach innych. Sama chyba przerzucę się na pelargonie bluszczolistne, one nie są aż tak wymagające i niepewne ;) oczywiście z najładniejszych roślin petunii zebrałam już nasionka i na pewno za rok coś wysieję, ale z surfiniami kończę eksperymenty
Re: Petunia z nasion cz.4
Dzisiaj zaobserwowałam jak zwykły trzmiel mordował moje rozkwitnięte kwiaty petunii .Cwaniak znalazł sobie sposób aby się zbytnio nie nagimnastykować przy pobieraniu pokarmu. Wgryzał się swoimi żuwaczkami od spodu- tuż przy nasienniku, robiąc sobie dziurkę, wysuwał potem swoją "pijkę" i delektował się nektarem. Potem pod następny kwiatek i pod następny,aż w końcu drania przegoniłam. Takie dziurawe kwiaty nie mają szansy bytu i jutro będą już smętnie zasychać .
Pozdrawiam Bożena
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Petunia z nasion cz.4
Niestety trzmiele mają to do siebie, to dla nich jedyny sposób aby się pożywić z niektórych kwiatów, tak samo robią np przy kwiatach borówek gdzie nie dosięgają (taki to już ich urok).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"