Ogródkowy bloog cz.2
-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu piękny ten liliowiec , i wielka kępa , pięknie wygląda jak kilka kwitnie jednocześnie , jak będziesz go dzieliła to jestem chętna , też bym zrobiła takie połączenie ,
Cool Blue Breeze jakie ma duże kwiaty ?
Cool Blue Breeze jakie ma duże kwiaty ?
pozdrawiam Ela
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Elu!
To chyba jest miniaturka. Liście wąziutkie o wys ok 60 cm. Kwiaty mają średnicę ok 5-6 cm. Małe jest piękne.!
Jest naprawdę uroczy. Już go podzieliłam więc jak będziesz chciała to daj znać.
To chyba jest miniaturka. Liście wąziutkie o wys ok 60 cm. Kwiaty mają średnicę ok 5-6 cm. Małe jest piękne.!
Jest naprawdę uroczy. Już go podzieliłam więc jak będziesz chciała to daj znać.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu
Cudne te Twoje siewki
I jakie kępy lilii cudnie wyglądają.
Oj kiedy ja doczekam się takich widoków liliowych w moim ogrodzie
Cudne te Twoje siewki
I jakie kępy lilii cudnie wyglądają.
Oj kiedy ja doczekam się takich widoków liliowych w moim ogrodzie
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Aniu!
Masz naprawdę piękną kolekcję lilii i liliowców. Bardzo mi się podoba Twój ogród przez tą różnorodność roślin a liliowce rozrosną się zanim się obejrzysz.
Specjalnie pokazałam zdjęcia archiwalne moich dwóch liliowcowych rabat ,żeby pocieszyć takich niecierpliwych jak Ty. Sama też taka jestem. Chciałabym mieć efekt już, natychmiast.
Masz naprawdę piękną kolekcję lilii i liliowców. Bardzo mi się podoba Twój ogród przez tą różnorodność roślin a liliowce rozrosną się zanim się obejrzysz.
Specjalnie pokazałam zdjęcia archiwalne moich dwóch liliowcowych rabat ,żeby pocieszyć takich niecierpliwych jak Ty. Sama też taka jestem. Chciałabym mieć efekt już, natychmiast.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowy bloog cz.2
A kto by nie chciał mieć na wczoraj takiego efektu......
Ja też z tych niecierpliwych, ale ogród mnie jej nauczył.
Twoje siewki superowe , wszystkie bez wyjątku.
A lilie wprost gigantycznie wysoko Ci urosły w tym upale.
Zostawiasz je na zimę w gruncie czy wykopujesz ?
Ja też z tych niecierpliwych, ale ogród mnie jej nauczył.
Twoje siewki superowe , wszystkie bez wyjątku.
A lilie wprost gigantycznie wysoko Ci urosły w tym upale.
Zostawiasz je na zimę w gruncie czy wykopujesz ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Grażynko!
Jestem bardzo dumna z tych moich lilii. Pękam z dumy jak sąsiadki przychodzą je podziwiać.Łodygę u podstawy ciężko objąć dłonią ale nie wiem czym je podpierać bo nawet metalowe paliki kupione w LM nie zdały egzaminu. Te upały nie wyszły na dobre ani liliom ani liliowcom. Lilie więdły w oczach i nie pomagało podlewanie jak na drugi dzień dowaliło 36 stopni.
Wszystkie moje lilie zimują w gruncie ale widzę,że orientalnie niezbyt lubią spać w ziemi nawet pod kołderką z kory. Przetrwały zimę ale kwitną o wiele gorzej niż zaraz po posadzeniu.
Jestem bardzo dumna z tych moich lilii. Pękam z dumy jak sąsiadki przychodzą je podziwiać.Łodygę u podstawy ciężko objąć dłonią ale nie wiem czym je podpierać bo nawet metalowe paliki kupione w LM nie zdały egzaminu. Te upały nie wyszły na dobre ani liliom ani liliowcom. Lilie więdły w oczach i nie pomagało podlewanie jak na drugi dzień dowaliło 36 stopni.
Wszystkie moje lilie zimują w gruncie ale widzę,że orientalnie niezbyt lubią spać w ziemi nawet pod kołderką z kory. Przetrwały zimę ale kwitną o wiele gorzej niż zaraz po posadzeniu.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Masz prawo być z nich dumna.
Moje też w tym roku zmarniały i nie kwitły tak obficie jak w zeszłym.
Podlewanie w te upały prawie nic nie daje i mam ten sam efekt co u Ciebie.
Aż boję się myśleć co będzie jak na termometrze stuknie czterdziestka.
Moje też w tym roku zmarniały i nie kwitły tak obficie jak w zeszłym.
Podlewanie w te upały prawie nic nie daje i mam ten sam efekt co u Ciebie.
Aż boję się myśleć co będzie jak na termometrze stuknie czterdziestka.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Chwilowo wywiało mnie na drugi koniec świata ale nie rozstałam się z roślinkami. Podglądam cudze ogrody i jestem tak nimi zauroczona,że muszę Wam pokazać kilka fotek.
Dziś odbyliśmy spacer po małej angielskiej mieścinie, którą nazwałam Angielskim Chochołowem.
Miniaturowe ogródki, kamienne murki i soczyście zielone zadbane trawniki. Każdy najmniejszy skrawek ziemi zagospodarowany roślinkami. Budleje Davida rosną tu w prawie każdym ogrodzie. Nie widziałam ani jednego liliowca! Tak samo nie widziałam jeszcze słynnych angielskich róż.
Ławeczka z palet na skraju parkingu.Marzy mi się taka do ogródka.Pomalowana na biało z zieloną poduchą wyglądałaby nieźle.
Na pierwszym zdjęciu na domku - żółta skrzynka, w której znajduje się defibrylator Mieścina oddalona od większego miasta o kilkanaście mil.
Budka telefoniczna jakich wiele... W tej znajdowała się miejska biblioteka
Ten widok też mnie złapał za serce. Oczywiście piesek dostał ode mnie na jedzonko.
Dziś odbyliśmy spacer po małej angielskiej mieścinie, którą nazwałam Angielskim Chochołowem.
Miniaturowe ogródki, kamienne murki i soczyście zielone zadbane trawniki. Każdy najmniejszy skrawek ziemi zagospodarowany roślinkami. Budleje Davida rosną tu w prawie każdym ogrodzie. Nie widziałam ani jednego liliowca! Tak samo nie widziałam jeszcze słynnych angielskich róż.
Ławeczka z palet na skraju parkingu.Marzy mi się taka do ogródka.Pomalowana na biało z zieloną poduchą wyglądałaby nieźle.
Na pierwszym zdjęciu na domku - żółta skrzynka, w której znajduje się defibrylator Mieścina oddalona od większego miasta o kilkanaście mil.
Budka telefoniczna jakich wiele... W tej znajdowała się miejska biblioteka
Ten widok też mnie złapał za serce. Oczywiście piesek dostał ode mnie na jedzonko.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Słynne angielskie przedogródki......teraz już ich coraz mniej.
Z tym większą przyjemnością obejrzałam zdjęcia.
Takie widoki to prawdziwy rarytas.
Te łany lawendy na dojściu do domu - bezcenny widok.
Z tym większą przyjemnością obejrzałam zdjęcia.
Takie widoki to prawdziwy rarytas.
Te łany lawendy na dojściu do domu - bezcenny widok.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Cudny ten szpaler lawendowego kwiecia
Fajne angielskie klimaty i dobrze,że ogrody są z tradycją
Fajne angielskie klimaty i dobrze,że ogrody są z tradycją
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Grażynko!
Może w większych miastach ta tradycja powoli zanika natomiast tu gdzie mieszkamy to mała miejscowość gdzie są same osiedla typowych angielskich domków. Mini przed ogródek i mini ogród na tyłach domu. Każdy z nich wypielęgnowany do granic możliwości. Każdy centymetr ziemi wykorzystany na nasadzenia. Tam gdzie miejsca jest mało posadzone są pnącza wspinające się po ścianach.
Przeważają rośliny zimozielone: bukszpany, miniaturowe iglaczki, juki, trawy, uzupełniane nasadzeniami jednorocznymi. Zauważyłam,ze w sklepach ogrodniczych mało popularne są donice z tworzyw. Włókninę kokosową sprzedają na metry. Wyściela się nią ażurowe donice i uzupełnia ziemią. Wygląda to estetycznie a kwiatom chyba służy. Lawenda jest tu bardzo popularna. Chyba służy jej tutejszy klimat. A te ich trawniki...
Aniu!
W tej miejscowości każdy domek miał nazwę kwiatów. Ten był lawendowy.Przy makowej chatce maki już przekwitły ale wyobrażam jak to musiało wyglądać wcześniej.
Może w większych miastach ta tradycja powoli zanika natomiast tu gdzie mieszkamy to mała miejscowość gdzie są same osiedla typowych angielskich domków. Mini przed ogródek i mini ogród na tyłach domu. Każdy z nich wypielęgnowany do granic możliwości. Każdy centymetr ziemi wykorzystany na nasadzenia. Tam gdzie miejsca jest mało posadzone są pnącza wspinające się po ścianach.
Przeważają rośliny zimozielone: bukszpany, miniaturowe iglaczki, juki, trawy, uzupełniane nasadzeniami jednorocznymi. Zauważyłam,ze w sklepach ogrodniczych mało popularne są donice z tworzyw. Włókninę kokosową sprzedają na metry. Wyściela się nią ażurowe donice i uzupełnia ziemią. Wygląda to estetycznie a kwiatom chyba służy. Lawenda jest tu bardzo popularna. Chyba służy jej tutejszy klimat. A te ich trawniki...
Aniu!
W tej miejscowości każdy domek miał nazwę kwiatów. Ten był lawendowy.Przy makowej chatce maki już przekwitły ale wyobrażam jak to musiało wyglądać wcześniej.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogródkowy bloog cz.2
O to ciekawe , nazwy domku od kwiatów.
Ciekawe jak musiałybyśmy nazwać swoje ??
Jak u mnie wszystkiego pełno
Ciekawe jak musiałybyśmy nazwać swoje ??
Jak u mnie wszystkiego pełno
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródkowy bloog cz.2
Tak .....wiem że w Anglii to takie maciupkie ogródki na osiedlach, ale przechadzanie się tymi uliczkami to czysta przyjemność.
Rób więc jak najwięcej zdjęć bo oglądanie takich miejsc nigdy się nie znudzi.
Szkoda, że u nas nie ma takiej tradycji bo kraj wyglądałby pięknie i kolorowo a ludzie czuliby się złączeni z naturą.
Wiadomo bowiem od dawna, że ogrodnictwo łączy ludzi i sprawia że stają się lepsi.
Rób więc jak najwięcej zdjęć bo oglądanie takich miejsc nigdy się nie znudzi.
Szkoda, że u nas nie ma takiej tradycji bo kraj wyglądałby pięknie i kolorowo a ludzie czuliby się złączeni z naturą.
Wiadomo bowiem od dawna, że ogrodnictwo łączy ludzi i sprawia że stają się lepsi.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki