Ogród Madzi - część 2
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu, a ja tam jajecznicową łączkę wychwalam i nawet pokazałam mężowi z wielkim głośnych "ach" W normalnym ogrodzie nie uświadczysz takich cudów, ale mając jakieś nieużytki za domem, albo kawałek łąki pod lasem, dlaczego nie poeksperymentować Efekt wyjątkowo udany
-
- 50p
- Posty: 75
- Od: 3 sie 2009, o 19:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogród Madzi - część 2
A jak hortensje radzą sobie ze słońcem?
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Madzi - część 2
Jak nazywa się lilia ze zdjęcia?Przypomina mi moją "masłową"
Perukowiec bardzo mi się podoba
Perukowiec bardzo mi się podoba
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu nasiona rudbekii chętnie przygarnę
Nie wiem, czy czytałaś w moim wątku, że znalazłam u siebie brązową samosiejkę rudbekii. Planuję przesadzić ją na rabatkę jak tylko skończą się te wściekłe upały...
Nie wiem, czy czytałaś w moim wątku, że znalazłam u siebie brązową samosiejkę rudbekii. Planuję przesadzić ją na rabatkę jak tylko skończą się te wściekłe upały...
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Jagoda,
ja tam lubię wszystkie kolory w ogrodzie.
Na pewno wynika to również z tego, że mam dużo miejsca.
Gdyby m dysponowała jedynie niewielkim ogrodem musiałabym zapewne na coś się zdecydować.
Moje katalpy mają w tym roku trochę mniejsze przyrosty niż normalnie.
Poza tym doskonale dają sobie radę - na szczęście.
Karolino,
katalpy ściółkuję słomą z gnojem (w zimie, zazwyczaj raz na dwa lub trzy lata).
Myślę, że duża zawartość próchnicy, która dzięki temu powstaje jest tym czynnikiem, który decyduje o powodzeniu w ich uprawie.
Sabino,
jest tak, jak piszesz.
Łączka kwiatowa powstała, ponieważ dysponuję miejscem, w którym mogłam ją założyć.
Inaczej byłoby to niemożliwe.
Kina,
przede wszystkim miło powitać nowego gościa
Hortensje u mnie świetnie sobie dają radę.
Ale jest to zasługa próchniczej ziemi, która długo trzyma wilgoć.
Asiu,
nie wiem, jak nazywa się ta lilia - była kupowana ze straganu razem z innymi.
Każda miała być inna - wszystkie były jednakowe.
Marysiu,
rudbekię możesz przesadzić - one świetnie się przyjmują.
Ja tam jestem z pogody zadowolona - w końcu jest należycie ciepło
ja tam lubię wszystkie kolory w ogrodzie.
Na pewno wynika to również z tego, że mam dużo miejsca.
Gdyby m dysponowała jedynie niewielkim ogrodem musiałabym zapewne na coś się zdecydować.
Moje katalpy mają w tym roku trochę mniejsze przyrosty niż normalnie.
Poza tym doskonale dają sobie radę - na szczęście.
Karolino,
katalpy ściółkuję słomą z gnojem (w zimie, zazwyczaj raz na dwa lub trzy lata).
Myślę, że duża zawartość próchnicy, która dzięki temu powstaje jest tym czynnikiem, który decyduje o powodzeniu w ich uprawie.
Sabino,
jest tak, jak piszesz.
Łączka kwiatowa powstała, ponieważ dysponuję miejscem, w którym mogłam ją założyć.
Inaczej byłoby to niemożliwe.
Kina,
przede wszystkim miło powitać nowego gościa
Hortensje u mnie świetnie sobie dają radę.
Ale jest to zasługa próchniczej ziemi, która długo trzyma wilgoć.
Asiu,
nie wiem, jak nazywa się ta lilia - była kupowana ze straganu razem z innymi.
Każda miała być inna - wszystkie były jednakowe.
Marysiu,
rudbekię możesz przesadzić - one świetnie się przyjmują.
Ja tam jestem z pogody zadowolona - w końcu jest należycie ciepło
- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród Madzi - część 2
Piękne te katalpy, jak obficie kwitną, szkoda ,że nie mam obornika też bym wysciółkowała. Moje b. słabe No i masz piękne , dorodne hortensje co za okazy , zazdrość mnie zżera
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu - ja niestety im jestem starsza tym gorzej znoszę takie wysokie temperatury
Za to woda w jeziorze cieplutka...więc upały mają również plusy dodatnie
Za to woda w jeziorze cieplutka...więc upały mają również plusy dodatnie
- slila1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6396
- Od: 18 maja 2009, o 19:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Madzi - część 2
Gratuluję świetnej kondycji.
Ogród masz cudowny i bardzo kolorowy. Nie widać zniszczeń spowodowanych upałami i suszą. Podziwiam hortensje, które u mnie nie chcą rosnąć.
Ogród masz cudowny i bardzo kolorowy. Nie widać zniszczeń spowodowanych upałami i suszą. Podziwiam hortensje, które u mnie nie chcą rosnąć.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Madzi - część 2
Witaj Madziu,oj masz Ty kawał pięknego ogrodu,widać jak on szybko rośnie ,teraz kwitną Ci katalpy,moje juz przekwitły ,pewnie inna odmiana ,ja mam o złotych liściach ,całe były w kwiatach pięknie pachnących,Twoja też ma bardzo dużo kwiatów i wydaje mi się ,że kwiaty są kremowe,czy dobrze mówię ? u mnie jest inny odcień kwiatów,pozdrawiam
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Ogród Madzi - część 2
Madziu te Twoje łany rzucają na kolana.
Piękne masz okazy hortensji.
Nareszcie pokazały się w tym sezonie w pełnej krasie hortensje ogrodowe.
Ale ja mam ich niewiele. U Ciebie to wspaniały widok.
Piękne masz okazy hortensji.
Nareszcie pokazały się w tym sezonie w pełnej krasie hortensje ogrodowe.
Ale ja mam ich niewiele. U Ciebie to wspaniały widok.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Madzi - część 2
No hortensje to i ja pochwalę. One robią ogród! U mnie jest ziemia piaszczysta i przepuszczalna, ale widzę, że i na takiej hortensje radzą sobie świetnie w czasie tych upałów. Nawet mnie to dziwi, szczerze mówiąc, bo myślałam, że się ugotują jako pierwsze.
Daleko im jednak do twoich okazów
Daleko im jednak do twoich okazów
- asma
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7810
- Od: 19 wrz 2011, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Ogród Madzi - część 2
Podziwiam i ja wypasione hortki i nie tylko-wykarmione,w słońcu mają jak w raju
Zerknij proszę na moje rh
Zerknij proszę na moje rh
- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4351
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Ogród Madzi - część 2
Karolino,
hortensje faktycznie trzymają się świetnie.
Jednak ostatnio muszę je co 3-4 dni podlewać.
Inaczej byłaby klapa.
Marysiu,
oj, tak...woda jest cudnie ciepła.
Poza tym trochę ciepła jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a lato jest od tego, żeby grzało
Lidko,
rzeczywiście rośliny trzymają się świetnie.
Także i mnie to dziwi.
Marto,
ja mam dwa gatunki katalpy: wielkokwiatową (speciosa) i żółtą (ovata).
Ta druga jest na zdjęciach i ma faktycznie kwiatki o kremowym odcieniu.
Ty zapewne masz katalpę bigoniowatą.
Krysiu,
hortensje rosną u mnie bardzo dobrze.
Potrzeba im próchniczej ziemi, wilgoci i słońca - wtedy efekt murowany.
Wando,
dobre spostrzeżenie o tym, że hortensje robią ogród.
Jakoś bez nich byłoby o tej porze łyso.
Ja lubię także lilie, sadzę je między krzewami i bylinami, z którymi tworzą piękną całość.
Asiu,
na Twoje rododendrony już spojrzałam - i dzięki temu znalazłam nowy wątek, o istnieniu którego wcześniej nie wiedziałam.
hortensje faktycznie trzymają się świetnie.
Jednak ostatnio muszę je co 3-4 dni podlewać.
Inaczej byłaby klapa.
Marysiu,
oj, tak...woda jest cudnie ciepła.
Poza tym trochę ciepła jeszcze nikomu nie zaszkodziło, a lato jest od tego, żeby grzało
Lidko,
rzeczywiście rośliny trzymają się świetnie.
Także i mnie to dziwi.
Marto,
ja mam dwa gatunki katalpy: wielkokwiatową (speciosa) i żółtą (ovata).
Ta druga jest na zdjęciach i ma faktycznie kwiatki o kremowym odcieniu.
Ty zapewne masz katalpę bigoniowatą.
Krysiu,
hortensje rosną u mnie bardzo dobrze.
Potrzeba im próchniczej ziemi, wilgoci i słońca - wtedy efekt murowany.
Wando,
dobre spostrzeżenie o tym, że hortensje robią ogród.
Jakoś bez nich byłoby o tej porze łyso.
Ja lubię także lilie, sadzę je między krzewami i bylinami, z którymi tworzą piękną całość.
Asiu,
na Twoje rododendrony już spojrzałam - i dzięki temu znalazłam nowy wątek, o istnieniu którego wcześniej nie wiedziałam.