Pod dębowym okapem - róże, trawy i hortensje. 15

[Wanda7]

Małgosiu, Bombshell ma kwiaty pełne w kształcie okrągłych bombek. Tak bardzo mi się ona spodobała, że mam już cztery sztuki.

[cyma2704]

Wandziu miło w taki upał spacerować po twoim cienistym ogrodzie. Kącik wypoczynkowy z hortensjami urządziłaś ładnie. Róże jednak w trochę cienistej atmosferze, mają zdrowe płatki. Czerwony liliowiec z jasnym żywotnikiem tworzy świetny duet. Pink Diamond na pniu będzie z pewnością ładna, moja ma bardzo sztywne najstarsze pędy.

[JagiS]

Wandeczko!
Taki piękny biały zakątek, a stoliczek pusty . Chciałoby się choć szklaneczkę zimnego cydru...
Podzielam Twoje zdanie na temat liliowców. Zafascynowałam się nimi, ale bez wzajemności.
Już nie wspomnę o ustawicznych pomyłkach w zakupach, skutkiem czego mam wiele niechcianych brązowych, ale i ich kwitnienie bynajmniej nie zachwyca. A bezcenne miejsce zajmują... .
Natomiast hortensje to całkiem co innego. Nakupiłam ich sporo i ani jednego zakupu nie żałuję. Temu gasnącemu uschniętemu ogrodowi na powrót dodają świeżości swoją bielą. I o dziwo, dobrze się mają, mimo skwaru .

Jagi

[Wanda7]

Cyma, z braku miejsca muszę podkasać niektóre hortensje i robić je w formie drzewek. Mój M jednak powiedział, że to w zasadzie tylko taka ciekawostka, bo ładnie to wcale nie wygląda. Najpiękniejsze są krzewy. No nic, na razie to tylko początki. Gdy korona zgęstnieje, to może M zmieni zdanie.

JagiS, faktycznie, hortensje mimo że lubią przecież wodę i wilgoć, to jednak w tej suszy trzymają się zadziwiająco dobrze. Właściwie to u mnie one sucho w ziemi nie mają. A jak widać, na razie słońce bijące z góry nie wadzi im tak bardzo jak innym roślinom. Czy masz Jagulko swoją ulubioną odmianę?

[marzusia]

Hortensje lubią wodę, owszem, ale suszę źle znoszą przede wszystkim te ogrodowe a nie bukietowe. Ja mam bukietówki w pełnym słońcu i w zasadzie nie trzeba ich podlewać, natomiast ogrodowe w półcieniu mdleją, nie mówiąc już o jednej w pełnym słońcu- właściwie nadaje się do przycięcia, jest jakby przypalona

[sweetdaisy]

A moja bukietówka na pieńku Grandiflora ma w tym roku maleńkie kwiaty.
Ciekawe czy te upały się do tego przyczyniły, czy to że dość mocno przycięta była wiosną
Myślałam że to cięcie właśnie ją wzmocni a tu takie maleństwa kwiatowe

[Pulpa222]

Ogród pokazujesz piękny, wypełniony roślinami - taki, jak lubię . Cień teraz, jest zbawieniem dla roślin, nie mówiąc o nas.
Do Twoich róż, które ciągle kwitną, nie zważając na nic, dołożyłabym jeszcze Ballerinę. Posadziłam na wiosnę, a ona wygląda, jakby była od zawsze i oczywiście cały czas kwitnie .
Co do pozostałych, to różnie to widzę, ale poczekam z oceną do przyszłego sezonu .
Informacyjnie powiem, że nie mam ani jednej hortensji - tylko nie bij . 'Przerabiałam' je wiele lat temu i mnie 'zmęczyły' . Teraz już nie mam miejsca .

[jode22]

A ja w swoim nowym ogrodzie będę mieć . Listę już sobie zrobiłam, ale z ciekawością podglądam jakie towarzystwo im stworzyłaś

[cyma2704]

Wandziu M się przekona, jak na pniu powstanie ładna kula z kwiatów. Bukietówki już ukorzenione dobrze w gruncie, są odporne na suszę. Odpowiedziałam już u siebie, moje hortensje pachną wszystkie, tylko z różną intensywnością.

[Wanda7]

Marzusia, ja z ogrodówkami nie mam najmniejszego doświadczenia, ale chcę na próbę kupić jedną do donicy, z tych nowszych odmian. Donicę zawsze można w razie czego przestawić w inne miejsce.
Sweetdaysy, ja też tak mam z niektórymi hortensjami, że mają małe kwiatostany, nie wiem, od czego to zależy. Np. Sunday Fraise juz drugi rok ma takie niewyględne bdzidła. Chyba ją wezmę do donicy za rok.
Pulpa, a moja Ballerina jednak jest gorsza niż twoja, bo nawet nie ma drugiego kwitnienia w tym roku. Zresztą nawet gdyby miała, to i tak szybko kwiaty zmieniłyby się w skwarki, tak jak to widzę wczoraj i dzisiaj u siebie na rabatach. To, że nie masz ani jednej hortensji ogromnie mnie dziwi, bo klimat u siebie masz sprzyjający. Chyba przed laty zmęczyły cię hortensje ogrodowe, a nie bukietowe, bo te ostatnie są absolutnie niewymagające. Tylko wody im trzeba.
Jode,u mnie towarzystwem do hortensji są głównie żurawki u stóp. No i trawy plus jeżówki. Albo rozchodniki. A może wymyślisz coś jeszcze innego Są zresztą ozdobne same w sobie.
Cyma, mam nadzieję, że kiedyś taka kula kwiatowa powstanie. Fajnie by to wyglądało. Ty już masz takie cudeńka, a ja dopiero zaczynam

Kwitną prawie ostatnie liliowce.


Pandora's Box








Spóźniony powojnik włoski Hanna i mała sesja z nim w roli głównej.










Z róż tylko Fairy jakoś sobie radzą w tym skwarze.


Chudy miskancik z roku na rok nabiera ciała.


Nierozpoznana różyczka marketowa. W tym upale zakwitła po raz drugi, ale tylko na jeden dzień


Hostowisko


Hosty June są odporne na wszystko Jak tu ich nie lubić.


A tutaj tylko na zielono.

[koziorozec]

Witaj Wandziu,nadrobiłam zaległości obeszłam cały ogród po dwa razy,u mnie gorąco a u Ciebie cień ,więc miło się spaceruje ,masz cudną kolekcję liliowców,traw i róż ,już wyobrażam sobie jak rankiem ,gdy jest trochę chłodu wchodzisz do ogrodu i upajasz się jego widokiem i zapachem,ten ogród jest taki kameralny,i super nastrój w nim panuje odczuwalny na dużą odległość,pozdrawiam

[Ignis05]

Witaj Wandeczko
Gdzieś się zawieruszyłam i na jakiś czas zniknął mi Twój ogród z pola widzenia.
Też spodobał mi się Twój biały zakątek. W Anglii widziałam przy jednym z ogrodów taki zakątek co najmniej na 600 m2.
Ale to był widok. Sama też usiłuję zrobić coś takiego na biało , ale, jak dotąd zawsze coś mi wyrośnie
w innym kolorze.

Cudnie wyglądają te ścieżki z pochylającymi się nad nimi roślinami.
Miło się spaceruje w Twoim ocienionym ogrodzie w taki upał.
Miłego weekendu

[fiskomp]

A ja zostałam skryto czytaczem, czas się ujawnić, że jestem.
Biały zakątek bardzo mi się podoba u Ciebie. Itak jak spojrzałam na ta Twoją fotkę to sobie przypomniałam ,że oglądałam powtórkę programu Alana Titchmarscha o ogrodzie różanym . Właściciel chciał zaakcentować wejście do białej cześć ogrodu i Alan przygotowywał na szybko projekt wejścia. Poszerzył lekko wejście dodał pergolę posadził dwie białe róże dodał parę białych dodatków i gotowe, podziwiam osoby, które z taka lekkością potrafią komponować rabaty.
Podglądam co u Ciebie rośnie razem z hortensjami, bo i ja jestem właścicielką szpalerku 10 Polar Bear, które właśnie kwitną, krzewy nie są duże bo to 3 latki, dopiero teraz mają parę gałązek i już jak tako to wygląda. Ale rosną solo, i coś planuję im dać do towarzystwa. A z czym rosną Twoje?

[Madziagos]

Wando,
bardzo mi się spodobała kompozycja na ostatnim zdjęciu.
Funkia w wiklinowym koszyku na tle miskanta i kamiennego obrzeża rabaty wygląda pięknie.
Zresztą cokolwiek by nie było w tym koszyku, podobałoby mi się - po prostu uwielbiam wiklinowe dodatki w ogrodzie.

[katja]

Wandziu, jeździłaś może jesienią do Skierniewic po cebule tulipanów?